Jezoo - road to double 40

Fatu nie ma za dużo ale są właśnie oporne miejsca i mnie przerażają. W trakcie testu już się zacznie powolutku a narazie cieszę się jedzonkiem Może nie będzie tak efektowna jak redukcja Kabo czy Macka ale jestem dobrej myśli i wyciągnę jakieś żyły na wierzch Nóg jakby co to nie ogóle Plecy, klatę, brzuch owszem. Muszę się jeszcze trochę ogarnąć wiedzowo z niektórymi sprawami na redukcji aby uniknąć efektu kapcia jak ostatnio
Waga Ci skacze od temperatur panujących obecnie. Organizm naciąga wody i szczególnie łydki w ciagu dnia to odczuwają bo cała woda idzie w dół a w nocy rozłoży się równo na cały organizm i nawet nie odczujemy tego 1,5kg a waga wzrośnie. Ostatnio też pisałem, że wstałem już spompowany i wolę nie wiedzieć ile waga by pokazała ale sylwetka fajnie wyglądała - tak jak na pompie


Zmieniony przez - jezoo w dniu 2018-05-08 01:48:17

jezoo - jak już będziesz na końcu to zainteresuj się tematem Stubborn Fat Solution - Lyle McDonald, jest przetestowany i dobrze dopala oponę , z tego co pamiętam to tam jest opisana dieta, suplementacja i treningi interwałowe

panteon - rozbawiłeś mnie trochę z dopakowanymi prostownikami, też myślałem że się nie da dopóki nie zszedłem jednak do 78 w talii , ww protokół mi pomagał

Kabo dzięki Zaciekawiłeś i zmobilizowałeś mnie

Rozpisałem się i mnie wylogowało..

78 w talii i 82 na pępku miałem 10 lat temu. Na wadze 66-68kg. Ani to gruby, ani chudy - normalny.
I się ożeniłem... No i wiadomo czyja wina!!

Prostowniki też się rozrastają, a jak popatrzeć na kettle - każde ćwiczenie je obciąża, do tego ćwiczenia wykonywane jednorącz zmuszają core do stabilizacji i też mięśnie brzucha (czy tłoczni brzusznej - nie wnikam zbytnio w anatomię) mogą się rozrosnąć..

Taka sucha analiza, a nie zrzucanie winy.

Kabo, te 78cm to na pęku? To wtedy co taki wysuszony byłeś? Kiedyś linkowałeś fotki komuś.
A w maksie w tym miejscu ile miałeś?

Jakieś protokoły czy inne cuda - brak mi konsekwencji, ale też i cele mam nieco inne (dużo skromniejsze niż Wy)

78cm było na pępku jak byłem najbardziej wysuszony. Co do prostowników to nie przekonałeś mnie .
Wg mnie obwód najbardziej poszerzają - odstający brzuch i boczki (widziałem też tłumaczenie że boczki to od sportów walki się robią ).
W każdym razie zobacz zdjęcie przykładowe z neta, gdzie są dobrze widoczne prostowniki - ile może ich rozbudowanie dodać w obwodzie przy dociętej sylwetce bo chyba mówimy o innych mięśniach .




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-05-08 14:58:06

kabo9 - jak do grubych prostowników dodasz grube boczki to obwód będzie znaczny

Panteon zrób zdjęcie tych prostowników, bo chyba masz je ponad przeciętne, że cię poszerzają.

Co do szerokości, to winowajcą są nadmiernie rozwinięte mięśnie, np popatrzcie na Hwang Chul-Soul.





Skosów jeszcze nie wprowadziłem do treningu, a boczne mięśnie już wyłażą poza pas. Oby nie wyłaziły tak bardzo jak u Hwanga.

To było luźne spostrzeżenie - nie tylko od fatu może brzuch rosnąć.

Zadziwia mnie sposób mierzenia obwodu pasa, a więcej napiszę u siebie, bo to już 2. albo 3. wątek w którym ten temat poruszam

Panteon tak, jak pisałeś u siebie ja mierze tylko po to aby obserwować spadek tkanki tłuszczowej bo sam obwód mnie nie interesuje za specjalnie. Czasami myślę, że nazwa "obwód pasa" wzięła się od miejsca położenia paska od spodni czyli tak, jak u mnie zawsze jest pod pępkiem ale to trochę błędne myślenie ponieważ gościu ważący 150kg ma pępek pod przyrodzeniem albo mam w pracy takiego gościa, który pasek ma pod sutkami

Pasek od spodni mam na kościach biodrowych.
W ostatnich latach jest to trochę mniej niż w pasie (znaczy na pępku!), czyli:
pas > bioder
= brzuch wystaje