kaka21 pozbywamy się słabych punktów-plecy. pods. s. 94

myślę, że chodziło o mięśnie

tak, o mięśnie :)

to dobrze

Szea poniżej filmik

class="link" target="_blank">

Pompki łopatkami (Scapula pushup)
W normalnej pozycji wyjściowej do pompki (podpór przodem) następuje naprzemiennie: cofanie i wypychanie łopatek w przód. Na samym początku, ćwiczenie to jest dość wymagające. Można jednak je trochę ułatwić, zaczynając od pompek na kolanach i zabierając obciążenie taśmą. Warto przechodzić na trudniejszą wersję ćwiczenia dopiero po uzyskaniu pełnego zakresu ruchu, w wersji łatwiejszej.

Ściąganie ramion w dół (Overhead straight arm pulldown)
Proste ćwiczenie, w którym dość istotnym punktem jest uzyskanie płynności ruchu, bez zbędnego drgania – stąd też konieczność właściwego doboru obciążenia.

Ściąganie ramion w przód (Whippet)
Podczas wykonywania tego ćwiczenia warto pamiętać o zachowaniu pełnego zakresu ruchu – od łopatek ściągniętych, do pełnego wypchnięcia ramion (i łopatek!) w przód. Ważne jest też utrzymanie ramion w rotacji zewnętrznej przez cały czas ruchu – kciuki obu rąk w kierunku sufitu.

http://idoportal.blogspot.com/2009/07/scapula-mobilization-and-sequences.html 

dziś lub najdalej jutro podesle trening

nowy plan wysłany
w razie pytań pisz
i działamy


Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2017-12-03 17:03:00

Koniec deload, wypoczęta, wygrzana na termach, dużo spacerowania, maszerowania i jazdy na nartach :)
Miski zachowane, nie było idealnie ale nie było żadnych słodyczy, fast food itd starałam się jeść bardzo racjonalnie, wpadło grzane piwo z miodem i grzane wino, ale tylko po jednym, bez pijaństwa się udało (ale to brzmi.. przyznaję, że odmawiając słodyczy nikt nie protestuje, nie komentuje ale z alkoholem jest już trudniej)

Zwiększamy kalorie i będzie
B130/W250/T55 około 2050kcal
Miski potem wstawię ale jak zaczęłam wrzucać wszystko na Potreningu to pomyślałam "o matko, jak ja tyle zjem?" :D i żelki i czekolada jest
Czekam jeszcze na parę wskazówek od Bziu do nowego treningu i biorę się do roboty
Poniżej fotki po 6 tygodniach, ale się namarudziłam że nie ma efektów, a jak zobaczyłam fotki to mi było wstyd za to marudzenie bo chyba coś tam urosło.. ;)

Barki, plecy - widać gołym okiem że się tam ładnie dzieje. Oby tak dalej a zaskoczysz samą siebie postępami.

plecki wyglądają rewelacyjnie
budujemy dalej
odpisze dziś na maila

To teraz zakaz marudzenia. Jak na tak krótki czas progres jest świetny a plecy bardzo ładnie wyglądają :D