SzeA, racja trochę strasznie wyglądają ale bardzo doceniam i jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję za zaangażowanie.
Dziś gdyby nie Wasza pomoc, zaangażowanie i wiedza to położyłabym się na kanapie, leżała i jadła, to był najgorszy dzień treningowy od początku programu, który realizuję. Zmusiłam się do treningu, ziewałam w trakcie i klęłam w myślach na czym świat stoi ale nie odpuściłam, jutro będzie lepiej.
Wiedziałam, że posypie mi się cały tygodniowy plan i będę jeszcze bardziej zła niż byłam :)
Tydzień 5 trening I
A. Opuszczanie CHIN UP
8*2
7*2
5*2 opuszczanie + 2*2 podciąganie zielona guma
6*2
5*2
B. Wiosłowanie pół sztangą 4*8
8x45kg 8x45kg 8x45kg 8x45kg
8x40kg 8x45kg 8x45kg 8x45kg
8x35kg 8x40kg 8x40kg 8x40kg
8x35kg 8x35kg 8x35kg 8x35kg
C. Ściąganie linek wyciągu na bramie w klęku 5*10
10x(2x27kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg)
10x(2x23kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg) 10x(2x27kg)
10x(2x18kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg) 10x(2x23kg)
10x(2x14kg) 10x(2x14kg) 10x(2x18kg) 10x(2x18kg)
10x(2x14kg) 10x(2x14kg) 10x(2x14kg) 10x(2x14kg)
D. Wyciskanie sztangi leżąc 1*10 + 3*8
10x30kg 8x30kg 8x30kg 8x30kg
10x27,5kg 10x30kg 8x32,5kg
10x27,5kg 10x27,5kg 10x27,5kg
10x25kg 10x27,5kg 10x27,5kg
10x25kg 10x25kg 10x25kg
E. Wyciskanie sztangielek siedząc 4*8
8x8kg 8x8kg 8x8kg 8x8kg
10x8kg 10x8kg 10x8kg
8x8kg 8x8kg 8x8kg 8x8kg
10x6kg 10x6kg 10x6kg
komentarz:
A. Zrobiłam ale marudziłam dziś okropnie
B. Bez progresu, pamiętałam aby się bardziej pochylać
C. Regres, głowa nie ta dzisiaj, psychicznie nie dałam rady robić 27kg, zmniejszyłam ciężar od 23kg ale zrobiłam jedną serię więcej
D. Zaczęłam 30kg tak jak sobie obiecałam ostatnio 32,5g było tydzień temu z pomocą, sama nie umiem tyle powtórzeń zrobić, zresztą dziś nawet nie próbowałam, nie umiem zrobić powtórzeń po 10, zrobiłam po 8 i dołożyłam serię
E. Jak powyżej, głowa nie ta, nie wiem czy to uznać za regres czy progres, nie dałam rady powtórzyć 10 razy ale podsumowując i tak zrobiłam 34 powtórzenia a nie 30
Nie przejmuje się tym, bo wiem że fizycznie jest dobrze tylko dziś taki dzień do bani, cud że się zmusiłam, chciałam nawet po rozgrzewce iść do domu
no i zeżarłam parę cukierków, zrezygnowałam z kolacji żeby zmieścić się w makro
a poniżej połowa misek na jutro... kto tyle zje?! jaaaaaaaaaaa
Zmieniony przez - kaka21 w dniu 2017-11-13 22:28:33