DT Porandojin byle do przodu - after acl str. 17

Lexi - boli mnie teraz i mam siniaki.

Wczoraj niesamowicie zmęczona po ciężkim i pełnym wrażeń dniu w pracy. Na dodatek czułam jakby mnie brało przeziębienie. Zrobiłam sobie odpoczynek od wszelkiego wysiłku oraz zapodałam duża dawkę Wit. C. Rano wstałam zdrowa. Niestety, pomimo początkowej euforii treningowej, siłowo nie pozwalało.

Żołnierskie 5x5
25/25/25/25/30×2
Wiosło sztangą 5x5
35/35/35/40/40
Zarzut 5x5
20/25/30/35/35

10 min snatch 16kg (10x na początku każdej minuty).

+ powrót do ćwiczeń rehabilitacyjnych z piłką, bo powrócił dyskomfort przy zgięciu.

Weź nie narzekaj - wygląda konkretnie jak na początek. Wcale nie wygląda to słabo.

calkiem ok, nie ma powodów do narzekania

Wczoraj bieg 4km


Dzisiejszy trening:

WL 5x5

40kgx5/40kgx5/40kgx5/40kgx5/40kgx5

Podciąganie 5x5

3xss + 2×ns/2ss + 3ns/2×ss +3×ns/1×ss + 1ns + 3xguma/1×ss + 1×ns + 3xguma

Legenda:
Ss - szeroki chwyt stojąc
Ns- chwyt neutralny stojąc


Na koniec 100xsnatch 16kg 8min 30sek.

Nawet, nawet ten trening. Chociaz żeby zrobić 5x40kg to przerwy między seriami prawie 4min wyszły.
Będę teraz udoskonalać technikę, bo od 3ciej serii moje pośladki odrywały się od ławeczki.

Opóźnienie treningowe z racji 24h w pracy a dzień przed 12h (-:.

5x5 Hip Thrust
60/60/65/65/70
50/60/60/60/60
5×5 RDL
60/60/70/70/70
60/60/60/60/60
5×5 Uginanie sztangi
25/25/25/25/25
25/25/25/25/25
5×5 Dipsy na piłce + obciążenie
16/16/20/20/25
5/10/15/16/16
Kardio
Brak
15min rowerek

Na koniec 50x na rękę swing 16kg.

Dzisiaj trening nawet nawet mi się spodobał, pomimo długich przerw.

Hip - no co tu dodać? Boli cholersto, trochę lepiej ze starą kurtką zimową dodatkowo owiniętą wokół pianki. Nie mam niestety wystarczająco grubej gąbki. Samo cw ok, czuję tyłek. Może bym już więcej kg mogła, ale czuję, że kolano muszę stopniowo przyzwyczajać.
RDL- nieco lepiej niż ostatnio z siłą.
Biceps- ok.
Triceps- dopiero przy 25kg poczułam mocno to ćwiczenie. Tylko trochę boję się o bark.

Może zamiast kurtki - pianka do izolowania rur. W każdym hydraulicznym albo w marketach budowlanych dostaniesz. U mnie nawet faceci sobie przynoszą na siłownię do przysiadów żeby kark nie bolał.

Melduję, że chwilowo na szkoleniu i nie mam możliwości wykonywać swojego treningu. W zamian macham ketelkiem.

Od przyszłego tygodnia wszystko powinno wrócić do normy.

Przerwa czy zmiana czasami dobrze robi

Urozmaicenie wskazane. Szczególnie jak też związane jednak z ciężarami i treningiem.

Dzisiejszy trening:

WL 5x5

40kgx5/40kgx5/40kgx4/40kgx4/40kgx4
40kgx5/40kgx5/40kgx5/40kgx5/40kgx5

Podciąganie 5x5

5x5 z gumą że stania
3xss + 2×ns/2ss + 3ns/2×ss +3×ns/1×ss + 1ns + 3xguma/1×ss + 1×ns + 3xguma

Legenda:
Ss - szeroki chwyt stojąc
Ns- chwyt neutralny stojąc

Na koniec rowerek 15min


Ech. Nie wiem co jest. Katar mnie od 4dni męczy i wydawałoby się, że wszystko poza tym ok. A tu taki spadek mocy.


Zmieniony przez - porandojin w dniu 2017-10-31 17:35:11