Tak samo - dlatego właśnie uważam, że lepiej się wyspać niż zarwać noc i ćwiczyć.
Tak samo - dlatego właśnie uważam, że lepiej się wyspać niż zarwać noc i ćwiczyć.
PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
adam77Nie należę do grona sceptyków ani entuzjastów. Po prostu uważam, że należy dostosowywać się do sytuacji która ma miejsce tu i teraz. Dzieciaki zdrowe? Żona nie buczy? Nie widzę problemu, żeby wstać przed 5-tą i trochę pobiegać czy machnąć S&S z ketlami. Sytuacja mniej wesoła? Odsypiamy i się regenerujemy i oczekujemy na lepszy moment
Zgzadza się, nie zamierzam cisnąć choćby nie wiem co, sęk w tym że nie za każdym razem będę ćwiczył, potrzebuję też czas na naukę, bo tej sporo przede mną. Wszyscy trenujemy jak trenujemy i każdy wykonuje swoją robotę dobrze. Jak nie ma czasu w ciągu dnia to albo się odpuszcza albo szuka tego czasu. Ja należę do tych którzy lubią wcześnie wstawać, więc może nie będzie takiego problemu i wszystko się ładnie poukłada. Jak nie, to nie będę gnał na czołówkę z pociągiem idąc po torach. Proste.
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
adam77W zasadzie też lubię wcześnie wstawać. W łikendy nawet czasem wstaje o 6-stej, żeby się poruszać. Potem mam cały dzień dla rodzinki.
No właśnie to też jest na plus. Wstajesz jak jeszcze wszyscy śpią, robisz swoje, a potem cały dzień dla rodziny
Ja dziś jeszcze na służbie. Wstałem o 0200, więc nastawiony alarm na 0430 uruchomił się tylko dla zasady, bo już byłem na nogach i jestem dalej. Pierwszy dzień zaliczony.
Bieganie:
Bodyweight:
Dziś przed służbą "szybka czwórka". Tempo 4:52/km, więc całość w 19:36. Pikawka 169/192, mocno, bo i szybko. Na popołudnie planuję takie coś:
Warm-up / stretch
Pull-ups - max reps
Squats - 20-30 reps
Pushups - max reps 1 minute
Lunges - 10/leg
Sit-ups - max reps 1 minute
Lower back extensions - 1 minute
Repeat above 3-4 times
Przy czym zamiast "lower back extensions" będą wymachy z kulą 24kg.
Zmieniony przez - novyneo w dniu 5/17/2017 8:58:20 AM
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Konkurs na październik :Sekwencja: wytrzymałość,siła ,moc
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- ...
- 51