Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Novy to jest to o czym ja mówiłem, na rowerze górny wykres HR mocno wiało, koszulka telepała i elektryzowała (jedyne prawdziwe odczyty tam gdzie zwalniałem i nie wiało), dolny wykres HR elegancko - WL w domu. oba odczyty dzień po dniu - pierwszy rower, nie ma mowy o awarii - wpływ czynników zewnętrznych. na rowerze w kompresji problem nie występuje. Przed każdym treningiem moczę czujnik pod kranem - te dwa bolce od spodu które wchodzą w pasek.
Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2017-04-19 13:21:09
Szacuny
11148
Napisanych postów
51565
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No to i ja będę musiał takie "zabiegi" zacząć stosować, bo póki co nic a nic nie robię. Po prostu zakładałem i trenowałem. Widać mało w tej materii wiem.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51565
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dzisiejszy trening bardzo, ale to bardzo lekki:
1. Spacer po schodach. HRśr=107; HRmax=126; T=27:15
2. Rozciąganie. HRśr=93; HRmax=104; T=12:46
Całość zajęła mi zatem 40 minut.
Przed rozpoczęciem treningu odpiąłem sensor od paska, wyciągnąłem baterie i włożyłem spowrotem. Potem zmoczyłem pasek wodą i wpiąłem sensor. Ćwiczyłem bez koszulki. Wykresu nie widziałem jeszcze ale z obserwacji zachowywał się stabilnie. Tętno ładnie szło w górę i spadło.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51565
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam. Krótko z zaległości.
Poniżej zrzuty z treningu środowego. Wejście i zejście po schodach plus rozciąganie, o czym pisałem wcześniej. Pulsometr doszedł do siebie po zabiegu Ronina, czyli "odepnij sensor - namocz cały pasek - wepnij sensor do paska - trenuj".
Natomiast w czwartek zaliczyłem krótkie bieganie. Nie spieszyłem się, starałem się biec tak, żeby się nie zmęczyć, wyrównać oddech. Nie patrzyłem na tętno, jedynie spoglądałem na wyświetlacz żeby zobaczyć jakie mam tempo. Przed treningiem "zabieg Ronina" pomógł, zobaczcie jakie tętno średnie i max. Tempo to sprawa drugorzędna, aczkolwiek na 10km w zupełności wystarczy.
Jutro Oshee Bieg 10km. Pakiet startowy już odebrałem. Tempo biegu planuję spokojne, coś właśnie w granicach 6:30-6:50.
Zmieniony przez - novyneo w dniu 2017-04-22 10:09:20
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
W razie jakbym zapomniał.
Powodzenia
Myślę że te 6:30 to bardzo zachowawczo sobie założyłeś i jak wkręcisz się w atmosferę biegu to spokojnie w 6:00 lub lepiej się zmieścisz
Szacuny
11148
Napisanych postów
51565
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Będę jednak nieco szybciej biegł, tak na 165 średniego tętna. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Jedno mnie martwi, że jak się za bardzo spodoba to zaraz będę chciał na kolejną dyszkę się zapisać a potem coś dłuższego, np "połówka". Akurat we wrześniu jest taka ciekawa impreza biegowa BMW Półmaraton Praski. Kto wie, może się zdecyduję