Siła, Sprawność, Wytrzymałość - DT novyneo

Zrzuty z wtorkowego biegania po schodach:










Poniżej zrzuty z wczorajszego biegania.








Jak widać na wykresie są 4 skoki tempa i tętna, to przyspieszenia. Każde trwało około 30s i po każdym truchtałem tak do 155ud/min. Trening taki trochę interwałowy można by powiedzieć.


Zmieniony przez - novyneo w dniu 2017-03-03 08:55:52

Wchodzę na SFD a tu znowu NASA

panteon

Wchodzę na SFD a tu znowu NASA

Trening zaliczony. Blisko godzina w miarę umiarkowanej aktywności. Rozgrzewka jak zawsze ta sama, czyli mobilizacje. Potem 10x bieg po schodach zaliczony w 16:33. Najszybsze w 1:22. HR średnie 158 i maksymalne 187.
Po zakończonym wbieganiu i zbieganiu po schodach zabrałem się za podciąganie. 3 x 3 zaliczone na spokojnie i bez pośpiechu. Potem OS Resety i na koniec rozciąganie. Tutaj mocny split w trzech seriach po 1 minucie każda. Pierwszą na luźno potraktowałem. Drugą mocniej wykonałem a ostatnią w taki sposób:
10s izometryczne napięcie
10s rozluźnienia i "rozjazd"
... i tak 5x, czyli razem minutka. To ostatnie mocno weszło, ale też i to trochę mnie zaskoczyło, mój split nie jest tak bardzo czterech literach jak bym się spodziewał. Szukając odpowiedzi na to co się stało doszedłem do wniosku że mobilizacje pomagają. Będę dalej to kontynuował i zobaczę jak to wszystko się potoczy.
Po treningu w miarę chłodny prysznic, nie zimny. W domu jak jestem to przynajmniej te 30s spłukuję się zimną nawet bardzo wodą. Nie wiem tylko jaka jest temperatura bo mi termometr nie chce pomagać. Punkt odniesienia to ustawienie pokrętła w kierunku zimnej wody.
Miska w miarę czysta, nie za wiele zjadam, ale nie czuję się głodny ale też i nie najedzony. Chyba dobry kierunek.

Dziś będzie dzień wolny. Bieganie w tygodniu razem z treningiem na schodach obciąża kolana, jak by nie spojrzał. Zatem może uda się zrobić jakieś moby i "resety".

Piątkowe bieganie po schodach:










Niedzielny bieg:









Wczoraj natomiast:
3x
4,4,3 Podciąganie na kółkach
10,10,10 2H Swing
Serie na zmianę, podciąganie i wymachy, chwila przerwy i kolejna runda. Raptem trzy, ale coś lepsze niż nic. Z podciąganiem lepiej, a wymach solidny i mocny, spięcia itd. Taki bardziej Hard Style wymach.


Zmieniony przez - novyneo w dniu 2017-03-07 08:36:27

Z dziś:
20 minut mobilizacji
5 minut zabawy ze sztangą w tym 2x10@50kg Deadlift
15x wbieg na 4 piętro i spowrotem
10 minut mobilizacji i rozciągania

"15x wbieg na 4 piętro i spowrotem "

Jaka reakcja lokatorów?
Nie wychodzą zobaczyć co się dzieje?

Panie Janku, biegam w pracy, a tu o tej porze pusto ☺️

Kilka zrzutów i aktualizacja dziennika.
Na początek zrzuty z wtorkowego biegania po schodach:













W środę natomiast lekka aktywność składająca się z mobilizacji, resetów oraz porcji rozciągania. Popołudnie tego dnia na kółkach gimnastycznych, czyli podciąganie 3x4.

Czwartek to udany bieg okołopołudniowy. Blisko 6km w średnim tempie ale pikawka pod kontrolą.









Zmieniony przez - novyneo w dniu 2017-03-11 08:46:02