SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Moje ciało się " sypie " co robić ?

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 46527

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
To było ze 3 lata temu, jutro może sobie coś przypomnę bo lece spać:D

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Objawiało sie tak że bolało mnie prawe biodro przy dłuższym chodzeniu-noga schodziła jakby do wewnatrz. Fizjo położył mnie na tym swoim wyrku wzial ta noge w rece, stwierdził że jest zblokowane biodro czy jakos tak-cos tam poruszał i za 2 min było ok :). Generalnie brak tez było rotacji zew.

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Cześć Wszystkim :)

Sorki za odświeżanie tematu no ale po co zakładać nowy więc napiszę tutaj w moim.

Pamiętacie mnie i mój problem z plecami . Jak wcześniej pisałem odbyłem leczenie u fizjoterapeuty i cały czas po leczeniu mam zalecone trenowanie stabilizacji specjalnym układem ćwiczeń który dostałem od fizjoterapeuty. No i przychodzi czas gdy muszę iść na kontrolę bo w lipcu miałem przyjść. Generalnie z plecami mam ogromny problem i boje się , że to się jeszcze kiedyś wózkiem inwalidzkim skończy. Cały czas mam problem z odcinkiem lędźwiowym , prostownikami i górą pleców ( odc. piersiowy ) . Czasami ciężko mi zlokalizować miejsce bólu bo to taki tępy bół który promieniuje i nie boli np. przy dotykaniu pleców więc ciężko go określić skąd pochodzi.

Co do odcinka lędźwiowego ( krzyżowego ) problem nadal jest. Zachowuje i czuje się jak kaleka. Mam 26 lat a odmawiam tacie pomocy wniesienia lodówki na drugie piętro gdzie mój tata 65 lat facet nie ma problemów a ja mam . Wystarczy 5 minut odkurzania podłogi w lekko pochylonej pozycji i już czuję mocne spięcie odcinka lędźwi. To samo tyczy się to innych czynności . Schylania , prasowania itp. Dosłownie jakich bym czynności nie robił czuje zaraz może nie tyle co ból w odcinku lędźwiowym ale taki tępy ból + spięcie .

Teraz problem trochę wyżej i też ciężko mi go zlokalizować ( źródło bólu ) . Generalnie boli mnie tam po bokach pleców szczególnie jak wykonuje ruchu jakbym chciał się rozgrzać i robić skrętu tułowia np. lewa ręka do prawej nogi a prawa do lewej . Po prostu przy skrętach tułowia.

Te plecy są dla mnie ogromnym problemem i dyskomfortem w życiu codziennym dosłownie w każdej czynności bo strasznie to utrudnia życie codziennie. Nawet z dzieckiem pobawić się nie mogę na podłodze ... albo muszę chodzić cały czas albo leżeć inaczej w innych czynnościach czuje ból całych pleców.

Trenuje cały czas treningiem który jako tako nie obciąża pleców wersja split 3 x dzień . Dodatkowo trenuje stabilizacje , rozciągam się , roluje całe ciało. Zainwestowałem nawet w 3 wałki nowe .

Teraz idę do fizjoterapeuty w tym tygodniu i boję się znów usłyszeć tego samego czyli , że trzeba odbyć leczenie za 2 tys złotych + zero treningu przez cały rok. Naprawdę płakać mi się chcę i aż boje się tam iść. Boję się też , że już dla mnie nie ma pomocy i może będę musiał mieć jakaś operację? Wiem , że panikuje ale jak tu nie panikować jak czuję ten dyskomfort i bóle. Ehhh już nie mam siły. Czuje , że nigdy nie wrócę już do ciężkich treningów lub dostanę zakaz trenowania przez całe życie : (
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 42 Napisanych postów 137 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 621
Szczerze? Zmieniłbym fizjo i trzymał się z daleka od wszelkich "kręgów kulturystycznych". Poszukałbym raczej kogoś związanego z crossfitem albo podnoszeniem ciężarów. Przerabialiście w praktyce aktywację poprzecznego brzucha (czyli napinanie poprzecznego z jednoczesnym luzowaniem prostego pod kontrolą fizjo w różnych pozycjach)? Jeśli ćwiczenia stabilizacyjne po takim czasie nie pomogły, obawiam się, że poprzeczny dalej jest nieaktywny (problem z kontrolą motoryczną), a korpus stabilizujesz mięśniem prostym i nadmiernie eksploatowanymi prostownikami.

Samo zalecenie tego typu serii zabiegów w Twoim przypadku wydawało się dziwne, o czym zresztą już tu kilka osób pisało. To powinno wyglądać bardziej na zasadzie wizyty co ~2 tygodnie z wdrażaniem nowych ćwiczeń i kontrolą postępów.


Zmieniony przez - trener_tomasz w dniu 2016-07-06 10:11:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Jw zmien fizjo.

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Póki co jeszcze u żadnego fizjo nie byłem. A do tego co mnie leczył i tak pójdę bo mam darmową kontrolę i chociaż powiem mu w oczy , że te jego leczenie laserami i ćwiczenia g**** pomogły . A tak patrze na necie różnych fizjo i nic do głowy mi nie przychodzi bo iść do kobiety ?

" Przerabialiście w praktyce aktywację poprzecznego brzucha (czyli napinanie poprzecznego z jednoczesnym luzowaniem prostego pod kontrolą fizjo w różnych pozycjach)? "

Wydaje mi się , że Ty zbyt książkowo do tematu podchodzisz i ja połowy rzeczy z tego nie rozumiem. Kto takie coś stosuje ? łupie mnie w krzyżu pewnie jakiś uraz , ucisk a Ty mi mówisz o jakimś napinaniu poprzecznego ? W ogóle mi się wierzyć nie chcę , że te całe ćwiczenia mogą pomóc nawet jeśli ogarnięty fizjo weźmnie mnie w swoje ręce. Ja czuje jakiś ból w odcinku lędźwi nawet przy prostowaniu czyli tam jest jakiś uraz ( chociaż nic sobie nie zrobiłem ) który wymaga jakiegoś leczenia , operacji ( być może ) a nie pogłebiania problemu ćwiczeniami. Bo jak ćwiczenia spowodują , że ten jakiś uraz się naprawi ? sam z siebie ? ja już się poddaje powoli i nie wierze , że wrócę do normalnych treningów przez to k******* i znów pewnie czekają mnie duże koszty leczenia bo żaden fizjo za darmo nic nie zrobi. Muszę mieć nieźle rozwalony odcinek lędźwi i to już pewnie na całe życie jest problem którego już chyba nie da się usunąć ....ktoś mi kiedyś powiedział , że jak jest problem z plecami nie da się go wyleczyć a jedynie podleczyć ....

Mam 26 lat i już tak wielkie problemy . Nie mogę wykonywać różnych czynności. Czasami czuje się jak zasrana kaleka która by najchętniej chciała tylko spać aby ulga była . Dziś rano wstaję z bólem lędźwi i to dość mocnym. Siostrzeniec pyta czy idę piłkę pokopać a wujek w wieku 26 lat odmawia bo jest niesprawny. Zatem idzie mój ojciec który ma 65 lat i całe życie pracował fizycznie i żadnych problemów nie ma . Wiem , wiem wylewam gorzkie żale ale dość tego mam. Myślałem , że od sierpnia , września wrócę do normalnych treningów i zrobię formę a tutja pewnie jakiś zje.bany fizjoterapeuta powie aby rok przerwy do cholery zrobić...po roku wrócę i g**** pewnie znów problem będzie ten sam. Ręce opadają i ja już nie wiem co mam zrobić ...... strach mi ponownie iść do tych fizjo którzy lecą na kasę bez wyjątku.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Wyszukałem " http://fizjo.com.pl/praca.html " . Facet z dużymi sukcesami , osiągnięciami + b.dobrymi opiniami ( właściwie tamten też tak miał ) . Dzowniłem to normalka od razu kasa , kasa ... Trzeba umówić się na wizytę ( 90zł ) - wizyta konsultacyjna. Po tej wizycie podejmuje się terapie manualną czy to ćwiczenia czy to coś innego. Koszta około 800zł - pakiet leczenia. Więc ja już p******ca dostaje . Rozumiem , że nie ma teraz w Polsce niz za darmo i na świecie ale znów tyle kasy wybulić i znów nic nie pomoże ... Już nie wiem co robić ; / przecież nikt mi za 100zł nie pomoże...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 42 Napisanych postów 137 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 621
To, że ty tych zależności nie rozumiesz, nie znaczy że one nie istnieją. To, że tobie się coś wydaje bo jakiś janusz tak powiedział, nie znaczy że to musi podważyć fakty naukowe. Tak, masz uraz, ale coś musiało ten uraz spowodować. Dam sobie rękę uciąć, że była to zła stabilizacja na codzień utrwalona treningiem siłowym. Zła stabilizacja to może być nieaktywny poprzeczny i mamy winowajcę. Naprawisz stabilizację i uraz się cofnie. Nie naprawisz, to się nie cofnie i zawsze będzie bolało. Aktywacja poprzecznego to nie jest "zrób planka" albo "zepnij brzuch". Aktywacja poprzecznego to wielotygodniowa praca etapami, poczynając od nauki poprawnego oddychania (nie, robienie z brzucha balona to nie jest poprawne oddychanie). Większość ludzi ma problemy z plecami bo mają takie podejście i pojęcie jak ty i ci fizjo od zabiegów za 800 zł. O ile ty możesz się nie znać, bo niby skąd i po co, tak poziom większości fizjo to żal.

Zadzwoń do niego i nie chce widzieć płaczu, że masz daleko. http://www.marekpospiech.pl/ 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Ale tu nie chodzi o to , że ja nie wierze w jakieś badania naukowe czy to co mówisz. Po prostu dziwne mi się to wydaje , że nawet jak nie trenuje plecy mnie bolą całe . Czy starsi ludzie aktywują poprzeczny ? Czy mój tata , mama , siostra aktywują poprzeczny ? NIE . Żyją XXX lat i problemów nie mają więc czasami ciężko mi wierzyć , że aktywowanie czegoś usunie cały ból z pleców który dokucza mi nawet jak siedzę . Dzowniłem do fizjo to u każdego sprowadza się do jednego. Przez telefon nie udzielają informacji trzeba zarejestrować się na wizytę odpłatną konsultacyjną i później podjąć odpowiednie leczenie . Koszta jakie będą tego leczenia zależy od stanu pacjetna a w moim przypadku to chyba wszędzie dużo ale za miesiąc to już chyba będę tak zdesperowany , że kredyt 10 tys wezmę i będę litościwie próbować sobie pomóc w różnych miejscach bo ból się nasila nawet jak nie przemęczam się ani nie trenuje czyli tak gruba sprawa siedzi a mam dość wstawania co dzień rano z bólem...chodzenia do pracy z bólem ...jedzenia posiłku z bólem...


Ja już naprawdę straciłem nadzieje , że któregoś dnia będę w stanie zrobić wiosłowanie w opadzie lub wyciskanie żołnierskie ...z tym , że nie zrobię w życiu martwego ciągu już ani razu choćby z mniejszym obciążeniem to już w ogóle się pogodziłem .

Forma leci z dnia na dzień w dól. Rok temu naprawdę dobrze wyglądałem i miło było słyszeć u znajomych " ale zmiana w końcu wziąłeś się za siebie " i inne pozytywne komentarze a teraz człowiek się spasł brzuch duży a mięśnie zanikają i nic z tym nie można zrobić. Masakra...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 42 Napisanych postów 137 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 621
Tak, twoja babcia, mama, ciocia i sąsiad aktywują poprzeczny. Nieaktywny poprzeczny to efekt komputerów, tabletów, telewizji i nadmiaru wolnego czasu połączonego z siedzeniem w domu. Człowiek żyjący w ruchu od małego, bez dostępu do tv i komputerów ma aktywny poprzeczny, bo to jest naturalne. To pozycja siedząca robi z nas kaleki, dlatego największe problemy z plecami mają ludzie młodzi (pokolenie tv i internetu) i pracownicy biurowi/umysłowi. Przykład ode mnie - mama nauczycielka borykała się z bólami pleców, dopóki nie skorygowaliśmy jej postawy, nie aktywowaliśmy poprzecznego (XD) i pośladkowego średniego, ja też miałem problem z lędźwiami, po naprawie stabilizacji (poprzeczny, pośladki, przepona) robię siłowe martwe na zakresach 1-3. Tata pracownik fizyczny nie wie co to ból pleców. Tu jest klucz.

90% ludzi niepoprawnie się stabilizuje, przez co ma mniejsze lub większe ograniczenia ruchu i bóle pleców. Ćwicząc na siłowni w takim stanie pogłębiamy dysproporcję i kończy się jak u ciebie. Tego nie widać w technice ćwiczeń i pożal się boże trenerzy personalni nie mają o tym pojęcia. Jest to przykre, ale prawdziwe.

Nieaktywny poprzeczny = stabilizacja na prostowniku grzbietu = permanentnie przemęczony prostownik = spięcie = ból = ryzyko dyskopatii.

Jak nie usuniesz przyczyny (niepoprawna stabilizacja) nigdy nie wyleczysz efektu, czyli urazu pleców. Zabiegami na plecy likwidujesz właśnie efekt bez ruszania przyczyny, dlatego to jest działanie na krótką metę i tylko zalecza problem, a nie usuwa. Co z tego, że fizjo Ci wyleczy prostownik, skoro po wyjściu od niego od razu go katujesz zmuszając do nienaturalnej pracy?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ból pleców

Następny temat

4 krótkie pytnia

WHEY premium