DT - Ghorta ghrrromi fat

Hehe to chyba sos 'na bazie'. Micha na wypasie

natalijka

piłaś Jacka ? :D

Nie, ale ja i tak za łyskaczami nie przepadam.
To jest sos barbecue sygnowany przez Jacka - całkiem niezły, a robią go kilka różnych smaków. Następne planuję przetestować jak mi się ten skończy.

A jaki testowalas? Sos barbeque od Jacka to najlepszy bbq jaki jadłam, ale to trzeba lubić :)

Ten co mam na focie - original nr 7. Klasyczny taki, dobry jest. Nastepny mam w planach do kupienia miodowy.

Zmartwił mnie Twój post na temat diety:( Mało tam zielonego...

Postaraj się może choć raz dziennie pić zielonego szejka: bierzesz liście pokrzywy - tak, tej parzącej, do tego garść szpinaku, kiwi, jarmuż, banan mrożony, sok jabłkowy, trochę chia, trochę białka konopnego, trochę... w ogóle wrzuć wszystko zielone, co masz:) Blender i pij!

Nie martw sie Shadow, zielsko (tzn. warzywa) i owoce tez jadam, chociaz na zdjecia to sie chyba tylko truskawki, banany i jedno samotne jablko zalapaly. I resztka pietruszki. ;)

Okres typowo roslinny (czyt. wege) w zyciu mam juz daleko za soba. ;)

Ale faktem jest, ze z warzyw to ja teraz najchetniej jem schab i karkowke, potem ew. ziemniaki. Dlatego pilnuje zeby 2-3 razy dziennie cos zywego z zieleniny i owocow wpadalo. Teraz sezon na swieze sie zaczal, to pewnie wiecej tego bedzie.

Jak nie zapomne to bede wrzucac w dzienne wypiski panie zielony misjonarzu. ;)

PS. Szejki warzywno-owocowe nie sa na mojej top-liscie posilkow. ;)

shadow78

w ogóle wrzuć wszystko zielone, co masz:) Blender i pij!

Bywam hardkorem, ale kaktus i zielona koszulka techniczna do biegania nie przejda.

Ja nie misjonarz, ja po prostu zielony :)

Co tu taka cisza?

Bo ciągle się przymierzam, żeby coś w końcu napisać i jakoś nie wychodzi. Brak natchnienia. Ale żyję, a nawet się ruszam i pewnie się w końcu zbiorę do kolejnych wypisek.


Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-06-13 17:31:49