[BLOG] Trening i zdrowe podejście do diety by ryba266 fotki str. 63

przy podciaganiu klatka tez pracuje
sam to wychaczyłem ja regularnie czuje klate przy szrugsach jak robie po dipach

Pamiętaj, że narciarz to jakby klon przenoszenia więc klatka też może zostać ruszona może się pojawić delikatna obolałość.

To fakt tutaj mocno napina się klatka.
Poeksperymentowałem trochę i mam zamiar pozmieniać posiłki w diecie. Mianowicie dwa pierwsze posiłki będą białkowo-tłuszczowe. W drugim posiłku może być niewielka ilość węgli, ale nie z produktów typowo węglowodanowych. Powodem jest to że muszę dalej ciąć węgle, a w ten sposób będzie mi dużo łatwiej. Druga sprawa jest taka, że jak z rana nie dostarczysz żadnych węgli, szczególnie prostych, to nie podnosimy insuliny. I w ten sposób nie powinniśmy być głodni, ospali, zmęczeni, nie powinno się kręcić w głowie. Na pierwszy posiłek będą zazwyczaj jajka i pierś z kurczaka bądź chuda ryba. Mam też kilka innych pomysłów na ten posiłek. Choć taki luksus jak różnorodność nie jest mi teraz potrzebny Na drugi posiłek będzie chudy twaróg z jakimś tłuszczem typu migdały, inne orzechy bądź masło orzechowe. Trzeci posiłek to będzie przedtrenigowy i tu na razie nic się nie zmienia. Standardowo obiad z mięsa, kaszy bądź ryżu, ziemniaków i soczewicy. W nadchodzącym tygodniu zejdę poniżej 3000 kcal w DT. Na razie wszystko idzie dobrze, zgodnie z planem

DZISIEJSZY TRENING:


KOMENTARZ DO TRENINGU:
To Twoje spider curl Rion normalnie zniszczyło moje bicepsy Ciężar niewielki, a po prostu miazga. Nie miałem ochoty po tym robić tego uginania w bramie. Biceps miał zupełnie dość. Robiłem to na modlitewniku, tylko podchodzisz wtedy do niego od drugiej strony. Mam do dyspozycji modlitewnik który idealnie się do tego nadaje. Bo ma podnoszone to oparcie a nie siedzisko.
Trening klatki wydawał mi się duży objętościowo. Chodzi o ćwiczenia w których jadę tym samym ciężarem. Czyli wycisk ściskający i rozpiętki. Zobaczę jakie jutro będą domsy, jak będzie wszystko ok to spróbuję tam zdjąć po jednej serii.

DIETA:
http://www.myfitnesspal.com/food/diary/ryba266 
Nowa dieta z dwoma posiłkami białkowo-tłuszczowymi sprawdziła się dzisiaj super. Żadnego głodu, zamulenia, czy zawrotów głowy. cały dzień byłem pełen energii. Trening też na fajnej petardzie. Zastanawiam się nad przejściem na całkiem Carb Back Loading. Ale na razie przyzwyczaję organizm ten tydzień do nowego modelu żywienia. I dopiero od przyszłego tyg to spróbuję wprowadzić.

Wynikły pewne sprawy osobiste i pod koniec tyg muszę wyskoczyć do PL na weekend. Pewnie wypadnie jakiś trening

Spider działa cuda w treningu bicepsów i na jeden mikrocykl nadaje się idealnie. Ramienny po tym ćwiczeniu boli aż miło.

DZISIEJSZY TRENING:


KOMENTARZ DO TRENINGU:
Zmniejszyłem nieco objętość treningu dzięki rampą. Ale za to był zapas na progresję ciężaru. Zostawiłem sobie też coś na przyszły tydzień, może i nawet kolejne tygodnie

DIETA:
http://www.myfitnesspal.com/food/diary/ryba266 
Nowa dietka sprawdza się na prawdę super A te wieczorne ładowanie węglami, bezcenne

No i tak ma to właśnie wyglądać dieta i trening sprawiają przyjemność więc nic więcej nie potrzeba tylko większych bicepsów

No ja poproszę większą klatkę hehe

a jak wyglądają mikrouszkodzenia po nowym treningu ? Długo się utzrymują czy zaraz znikają i jesteś gotowy na nowy trening?

Po plecach miałem ładne zakwasy przez kilka dni. Po barkach nic, a skatowałem je na koniec tym up end down the rack tak że nie mogłem ręki na koniec podnieść. Tricepsy też bolały dwa dni chyba. Po wczorajszej klatce w sumie dopiero się rozkręca, ale bez rewelacji chyba będzie. Najbardziej czuję górę klatki.