[BLOG] Trening i zdrowe podejście do diety by ryba266 fotki str. 63

rion10

Wygląda w porządku jednak dopnij łopatki jak drążek dotyka ud to jeszcze zwiększy doznania.
A jeszcze lepsze są gdy każde powtórzenia zaczniesz z deadhangu. Czyli jak wróci drążek na górę to wówczas sztabki powinny leżeć na stosie i w mięśniech rozluźnienie, Ale ta wersja jest w porządku i potrafi zorać najszersze.

Ok kumam o co chodzi
Dawno Cię nie było, a nie ukrywam że czekałem aż odpowiesz hehe

rion10

Deadstart daje fajne efekty niestety nie każdy na siłce ma racka żeby zrobić taką wersję wyciskania leżąc. Ale warto spróbować.

Nie robiłem tego na rackach? Puma nic nie wspominał o rackach. Pisał tylko żeby zaczynać z klatki. Ja po prostu powoli opuszczałem sztangę na klatkę, trzeba ją jeszcze wyhamować przed klatką, tam robiłem pauzę i wyciskałem do góry. u góry bez pauzy na dół i znowu pauza na dole. Było super hehe

To nie była wersja z deadstartem. Deadstart to wersja gdzie sztanga ląduje na pinach rack i zaczynasz z martwego punktu ale wersja z pauzą na dole też jest kozacka. Mała rzecz a robi robotę

ryba266

rion10

Wygląda w porządku jednak dopnij łopatki jak drążek dotyka ud to jeszcze zwiększy doznania.
A jeszcze lepsze są gdy każde powtórzenia zaczniesz z deadhangu. Czyli jak wróci drążek na górę to wówczas sztabki powinny leżeć na stosie i w mięśniech rozluźnienie, Ale ta wersja jest w porządku i potrafi zorać najszersze.

Ok kumam o co chodzi
Dawno Cię nie było, a nie ukrywam że czekałem aż odpowiesz hehe

Mam w ostatnich dniach kumulację spraw na głowie zawodowych i prywatnych a w dodatku syn coś przeziębiony więc trzeba jakoś sobie radzić

Aha. ale wtedy jak kładziesz ją na tych pinach to jakby nie patrzeć luzujesz mięśnie. A to chyba nie do końca dobrze? Chyba lepiej jak cały czas utrzymujesz napięcie mięśniowe?

rion10

Mam w ostatnich dniach kumulację spraw na głowie zawodowych i prywatnych a w dodatku syn coś przeziębiony więc trzeba jakoś sobie radzić

Nie no wiadomo każdy ma swoje sprawy

Wersja z z racka jest świetna jak wiele ćwiczeń z deadstartu jak dociski barkowe. Inaczej pracuję włókna jak są cały czas napięte a inaczej jak musisz wygenerować moc na sensownym ciężarze aby ruszyć ciężar. Spróbuj a zobaczysz różnicę. Podrzuć mi link do tego artu o klatce.

Wysłałem Ci na pw.
Rion z jakiego regionu Polski Ty jesteś? Pytam, bo chcę wybrać się do jakiegoś dobrego fizjoterapeuty najlepiej takiego co ma pojęcie o sportach siłowych. Chciałbym żeby mnie przebadał sprawdził jakie mam wady postawy, wiem że coś z lewym barkiem jest nie halo. Lewy najszerszy rośnie dwa razy wolniej niż prawy. Pewnie są też inne wady o których nie wiem. Może dostałbym jakieś ćwiczenia do korekty. Pewnie mógłbyś kogoś polecić Ja jestem z pomorza, tzn przyjeżdżam tam dwa razy w roku do rodziców.

To ja brachu drugi koniec Polski bo ja małopolska więc nie do końca wiem kto mógłby Ci tam pomóc. Banan polecał naszego kolegę moderataora Darka Domagałe ale on też raczej centrum Polski.

Hehe no to rzeczywiście całkiem po drugiej stronie No nic założę jakiś temat w dziale zdrowie może kogoś polecą użytkownicy.
Powiedz mi w takim razie co myślisz o tych pauzach przy WL, jest sens? Czy raczej zrobić ten deadstart? Bo racki mam na siłce więc problemu nie ma. Tylko tak jak pisałem te pauzy zrobiły wczoraj masakrę

Na razie zrób sobie z pauzą na dole i zobaczysz na ile będzie fajnie nowa metoda się sprawdzać potem wskoczysz na deadstart.