13.05.2016
DT plecy
1. wioslowanie sztanga 35kgx4sx15-10p + mcx20p
2a. sciaganie drazka wyciagu gornego do klatki szeroko 25kgx15/25kgx15/32kgx12/32kgx10
2b. przyciaganie do brzucha uchwyty wasko 18kgx15/18kgx15/20kgx15/20kgx15
3. wioslowanie hantelka 4x12p
10kg/12kg/12kg/12kg
4. mc
45kgx15/50kgx12/55kgx4 brzuch mi juz nie trzymal
5,.triceps sztanga 15kg 10/9/8+4z pomoca
6. triceps hantle jednoczesnie uginanie z supinacja 5kg
10/8/8+4
2k spacer emeryta
troche mi kondycji braklo ale sila ok, na biezni mialam przyplyw mocy hamowac sie musialam
ale jak zjadlam i zaczelo padac to cisnienie mi tak zjechalo ze padlam gdzie stalam:)
wydawalo mi sie ze jak obetne kalorie to nie bede miec sily a tu w mc utrzymuje sie i nie spada:) i w innych tez.a doszlo mi 2x tyg karate. i generalnie mam duza przyjemnosc z treningow bo nie musze tak na krawedzi przezycia jak bylo na masie. owszem jest ciezko ale to tez radocha.
a dzisiaj wlozylam spodnice sprzed roku i lekko weszla. poszlam do sklepu mierzylam sukienke i kurde, z 5 min sie podziwialam w lustrze:) dwojki takie ladne, i gora sie utrzymuje. a co to dopiero bedzie za 2 lata?? szok i niedowierzanie
na trening nog zamowilam u trenera pare cwiczen z kettlami bo je lubie i dawno nic nie robilam nimi. tak sobie dogadzam a co
poniedzialkowe nogi przenosze na wtorek bo latwiej mi wieczorem tego samego dnia isc na karate niz nastepnego po nogach. dzieki temu jak sobie bede robic /moze?/crossy w niedziele to mi nogi odpoczna do wtorku.
miska zjedzona, suple bez zmian plus
przed treningiem wzielam beta alanine. bardziej na psychike niz na efekty