SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT kalik

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 147039

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
29.04.2016

Dziś basen i rowerowanie.

Na basenie zegarek znów słabo liczy te długości. Nauczę go stylu jeszcze raz - może coś się poprawi (a może mój kraul się zmienił od czasu nauki zegarka ?;) ? Dziś zrobiłem ileś tam długości ciągiem (niby 450m, ale mam wrażenie, że zostałem oszukany ;) ale mniejsza z tym), a potem 4x100 + 50 na koniec (bo przyszły szkoły na zajęcia). Wrzucam zrzut z długości. Patrzyłem tylko na to pływanie ciągiem. Odcinki szybsze jestem sobie sam w stanie rozgryźć (patrzę tylko na czas, a nie an to, czy jest przepłynięte 50, 75 czy akurat 100).

Wieczorem rower interwałwo. 6x5 km z przerwami 45-90s w zależności od ruchu na drodze. Tradycyjnie - wiatr roboty nie ułatwiał, a i ruch samochodowy był spory (majówka?). I niestety będąc rowerzystą trzeba myśleć nie tylko za siebie. Większość kierowców ok, ale zdarzają się jednostki bez wyobraźni... hamulców musiałem użyć parę razy i to w sytuacjach, kiedy ich używać nie powinienem...










Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-04-30 09:44:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Po mojemu Twoje tempo to przedział 1:40 do 2:30 wszystko co poza zakresem to albo nadinterpretacja albo niedoszacowanie jednej długości :)

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Ja bym go jeszcze raz nauczyl stylu. Na pojedynczych dlugosciach 26' to nie jest cos niemozliwego

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Ronin78
Po mojemu Twoje tempo to przedział 1:40 do 2:30 wszystko co poza zakresem to albo nadinterpretacja albo niedoszacowanie jednej długości :)


To wiem :) Tylko czemu raz liczy, raz nie? To jest dla mnie zagadka. Rozumiem pomylić się raz, ale nei tak nagminnie ;)

Marcel_197
Ja bym go jeszcze raz nauczyl stylu. Na pojedynczych dlugosciach 26' to nie jest cos niemozliwego


Tak zrobię jutro na basenie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
kalikstat
To wiem :) Tylko czemu raz liczy, raz nie? To jest dla mnie zagadka. Rozumiem pomylić się raz, ale nei tak nagminnie ;)


Już daje powody:
- raz możesz lekko zmieniać styl (uczysz się, a zegarek nauczyłeś przed postępami)
- dwa szarpanie czyli hamowanie lub przyśpieszanie w trakcie długości (np. ocena sytuacji przed wyprzedzaniem to już spore wahanie tempa)

Jak pływam na pustym torze myli mi się raz lub dwa na godzinę, jak pływam tak jak dzisiaj z ludźmi gdzie wyprzedam i hamuje dość często mam nawet kilkanaście pomyłek.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Obstawiałbym również zmieniający się styl. Podczas treningów, gdzie mamy dużo ćwiczeń technicznych - niby jest to nadal styl dowolny, ale nie do końca - wtedy głupieje najbardziej.

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Też strzelałbym na styl. Jutro (chyba) popływam to i zegarek nauczę mojego kraula ;) Ostatnio akurat jak pływałem to byłem sam na torze, ale podczas wyprzedzania problem zaobserwowałem ;) Z drugiej strony, ciągle to powtarzam: mam poczucie spełnionej roboty i z tym mi dobrze. Na otwartym zbiorniku nikt raczej nie będzie stał z miarką i sprawdzał czy przepłynąłem regulaminową (zakładaną) ilość metrów. A podejrzewam, że i tak nadrobię te kilkanaście (oby nie kilkadziesiąt) metrów ;)

30.04.2016

Dziś zakładka. Początkowo miał być basen, ale znalazłem informację, że w majówkę będzie otwarty. Na trening nie chciało mi się wyjść ani trochę, do tego jakiś strasznie senny dzień miałem. Ostatnio sporo było aktywności i raczej w cięższej formie. Ale w końcu się przełamałem po południu. Wyszło nawet przyzwoicie. Na rowerze zacząłem od 15 minutowej rozgrzewki. Potem 55 minut mocnej jazdy. Prędkość wyszła przyzwoita mimo wiatru (podobnie jak u Marcela - wiało z różnych stron), świateł, zawracania na jezdni i wyjazdów z ulic podporządkowanych. Moim cichym marzeniem byłoby pojechać w Piasecznie (zakładam, że trasa ma 22,5 km) <40 min, czyli ze średnią 33,75 km/h. A to już jest sporo.... Nie wie czy dam rade tyle zrobić.

Bieganie ok, ale ciężko, bo po trasie crossowej (tylko pierwszy km kostką) - polne nierówne drogi, czasem po trawie, jeszcze inym razem po żwirze i kamieniach ;) Generalnie ciężko. Dziś dla odmiany biegając patrzyłem na tempo (zwykle na HR). I chyba łątwij biec patrząc właśnie an nie (nie "stresuję się" widząc jak serce wali ;) ). Biorąc pod uwagę teren i to, że biegłem po rowerze (w sumie o to chodzi w zakładce ;) ) z biegu jestem zadowolony. Można by próbować wolniej zaczynać. Ale tu, od przyszłego tygodnia muszę poćwiczyć jedzenie na trasie (choć na 1/8 za dużo tego nie będzie - pewnie ze 2 żele ;) ).

I jedna ważna rzecz - zdupiłem, bo dopiero jadąc rowerem zorientowałem się, że mam psuty bidon... Także cała zakładka o suchym pysku... Gorąco nie było, ale czułem, że wody zdecydowanie brakuje.



I jeszcze pytanie do bardziej doświadczonych kolegów triathlonistów dotyczące jedzenia i picia na zawodach. Co sądzicie o piciu... odgazowanej coli zamiast żeli i wody? Da radę, czy slaby pomysł? Domyślam się, że usta mogą się mocno lepiej i wypadałoby je przepłukać...


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-04-30 23:04:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Podsumowanie kwietnia





Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-04-30 23:09:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Patrzę na jedną wartość, godziny treningu. Wychodzi na to że praktycznie wszyscy przeznaczamy około 40h miesięcznie na treningi :) Xzaar pewnie x2 ale on 2x większy.
1

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Ronin78
Patrzę na jedną wartość, godziny treningu. Wychodzi na to że praktycznie wszyscy przeznaczamy około 40h miesięcznie na treningi :) Xzaar pewnie x2 ale on 2x większy.


I jakby nie patrzeć szykuje się na trochę ( ) dłuższy dystans, a to jednak też wymaga objętości. No i jest 2x większy ;)

01.05.2016

Do moich zawodów zostały dokładnie 3 tygodnie, 21 dni, a ostatni tydzień będzie trzeba zrobić lżejszy (ale tu pokieruję się chyba metodyką Danielsa - zachować intensywność, ale zmniejszyć objętość). Co raz bardziej do mnie dociera na jakie wariactwo się zdecydowałem ;)

Dziś długie wybieganie. Założenie było takie, żeby HR utrzymać na poziomie 150, I to się udało. Ale samo bieganie cholernie ciężkie. Raz, że trudny teren, a dwa, że po wczorajszej zakładce nogi zdecydowanie jeszcze do siebie nie doszły... Wieczorem basen - robiłem takie niby interwały (w sensie, że nie ciągiem). Ale prawdę mówiąc po wczorajszej zakładce i dzisiejszym bieganiu poszedłem tylko z przyzwoitości - ani trochę mi się nie chciało. Na początku nauczyłem zegarek kraula raz jeszcze. Zobaczymy jak teraz będzie liczył (dziś nie było najgorzej).

Jutro idę na mierzenie pianki, a we wtorek biegnę w Biegu Konstytucji na 5 km - to już taka moja tradycja na świętowanie 3 maja ;) Ale ten bieg traktuje jako jednostkę treningową - zamiast interwałów (Daniels też pisze, że tak można dobrze czasem zastąpić interwał ;)), a więc jutro rower i może basen (może w piance ;) ).



Przeglądam dzienniki biegaczy i triathlonistów i widzę, że jeśli chodzi o "bazę" i przygotowanie tlenowe jestem w czarnej d*pie ;) Zima zapowiada się więc monotonnie ;)



Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-05-01 21:24:07
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Konkurs wrześniowy As w Rękawie wg fansa

Następny temat

Muzzy17 - Wyciskanie leżąc , cel: 150kg

WHEY premium