DT kalik

W sensie?

W sensie za to że Twój dziennik znowu żyje i nawet info o DNT wklepujesz, tak ma być!

W ogóle Kalik się wziął do roboty:) Brawo za to!

Wklepuje, bo to jednak znowu zaczyna motywować
A tak serio to w styczniu trenowałem, ale zaganiany na uczelni byłem.
A luty nic nie trenowałem ze względu na perypetie zdrowotne, więc nie było czego wklepywać ;)

Poza tym, ja traktuje DNT jako nic nierobienie, a nie jak Ty DZIEŃ NADRABIANIA TRENINGÓW

15.03.2016

Bieganie (rano)
45 min, HR 157 - jakieś 80% trasy po trasie crossowej, sporo błota, dość ciężko (na asfalcie o wiele łatwiej)
Może to tętno nie jest jakieś niskie, ale starałem się je zwolnić.

Bike fitting
Po południu / wieczorem miał być basen, ale nie starczyło chęci, bo bike fitting się przedłużył.
Byłem tam od jakiejś 11.30 do... 17 ;)
Czasu ustawianie netto aż tak dyzo nie było. Trochę zajęło doklejanie owijek etc.

Generalnie tak:
- dołożyłem lemondkę
- zmieniony mostek (mogę postestować 2-3 tygodnie)
- zmieniona kierownica (ta którą miała była tak skonstruowana, że lemodnki nie można było brać na boki)
- zmienione siodło - testowałem z 5 sztuk, najgorsze przy nowej pozycji było to... na którym aktualnie jeździłem :) wśród testowanych było m.in. omawiane u Xzaara Adamo, ale mi średnio pasowało. Teraz mam 2-3 tygdonie na testy. Nie muszę kupować, ale wiem też, że swojego aktuaknego na pewno nie wezmę.
- dołożone kliny (chyba tak to się nazywa) - do prawej nogi, żeby poprawić osiowość prowadzenia nogi prawej (lewa jest ok)

Przy okazji dowiedziałem się, że jestem dobrze porozciągany Co nie ukrywam - cieszy ;)
Za 2-3 tygodnie kolejna wizyta, żeby zrobić ewentualne korekty. A, że akurat będą święta, to będzie kiedy potestować.
Aktualnie rower jest ustawiony tak: mocno na sportowo, ale z zachowaniem "lekkiego buforu bezpieczeństwa" ;)
W razie coś możemy przy następnej wizycie jeszcze kombinować z mostkiem, żeby go obniżyć i zrobić sylwetkę bardziej aero



Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-03-15 19:42:57

Mógłbyś wrzucić foty roweru tak z profilu, jak to wszystko teraz wygląda?

Priv. A jak nie pójdzie to postaram się coś cyknąć jutro.

Jaki priv, jaki priv, wszyscy chcą popatrzeć ...

Ron- siodło i kierownica. Nie wiem czy o to Ci chodziło,jak coś to dopstrykam jeszcze. No chyba, że chodziło żebym ja też był ;)

O to mi chodziło, widzę że masz w linii prostej względem górnych rączek, ja chyba przesadziłem, siodło za wysoko i ciężko mi z lemondki korzystać, rower zrobił mi się jakby "za długi", albo takie wrażenie ;) Dzięki, porównam u siebie.