Siła wróciła do normy, chyba jednak musiałem się zaaklimatyzować. Dzisiaj na pushu dołożyłem 5kg przy wyciskaniu na skosie w ostatniej serii!!!
W poniedziałek dojechałem do końca z harmonogramem żołnierskich. Także dzisiaj sprawdzałem maxy na około 5 powtórzeń. Zanim zacząłem ten harmonogram to robiłem 45kg x 5 powtórzeń. Pierwsza próba 50 kg spalona hehe. Straciłem równowagę i za dużo siły poszło na ponowne ustabilizowanie pozycji. Druga próba na 47.5kg poszło x6. Kolejne podejście na 50kg poszło x4,5 heh. Troszkę zabrakło, ale nie wiele. Gdybym na początku treningu zabrał się za to, to pewnie by poszło.
Podpowiedz Rion jakieś dobre ćwiczenie na triceps. W dzień FBW mam wyciskanie sztangi w wąski chwycie. W dzień push mam francuza sztangą łamaną i prostowanie na wyciągu. Ale właśnie ten wyciąg chciałbym czymś zastąpić, bo słabo go czuję.
Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.