JULIA35

Tetiszerii co masz na mysli mowiac ze szukalabym przyczyn w biochemicznych...
....

Problemy z cukrem we krwi, candida... czasem zle rozlozenie ww w posilkach i ich ogolna tolerancja. No jest troche problemu z rozkladem bo na 3 posilki to nie wiadomo jak upchnac. I tak: masz srednio po 50/70ww w posilku czasem wiecej (duzo chleba). To jest dosyc duzy zaladunek na raz, szczegolnie jezeli nie jest to potreningowo. Ziemniaki biale to dalabym w posilku potreningowym, a przed i w ciagu dnia lub nietreningowo cos wolniejszego, jak gryczana, komosa ryzowa, jaglana, bataty, ryz byle nie bialy wtedy (czerwony jest mniam, bialy potreningowo moze byc). Mleko ma dzialanie insulinogenne, skaczaca insulina to blok w uwalnianiu kwasow tluszczowych do obrobki przez cialo.


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2015-08-11 11:29:34

Wiesz Tetiszerii chyba mam ta canadie albo zle rozlozenie posilkow.To ma sens.

Dziekuje ze mi powiedzials,ze jem za duzo chleba.Postaram sie zmniejszyc do dwoch kromek dziennie .
Postaram sie takze jesc wiecej posilkow niz 3 (no chyba,ze w pracy bede to nie zawsze dam rade).

Nie wiedzialam,ze jem "duzy zaladunek" wegli w jednym posilku .Rozumiem,ze teraz jesli zdarzy mi sie zjesc wiecej wegli w jednym posilku to lepiej by bylo to "po treningu".

Ziemniaki bede jesc po treningu...tego tez nie wiedzialam,dziekuje.
Natomiast w dni kiedy nie cwicze to bede spozywac kasze,bataty ,brazowy makaron,ryz.

Dlaczego bialy ryz moge jesc tylko po treningu?

Rozumiem,ze z mleka mam zrezygnowac.?zastapie je kokosowym,migdalowym,orzechowym,ryZowym.

Dziekuje Dorota ,duzo dalas mi cennych wskaZowek.Postaram sie ucZyc na bledach,buziacKi.

Bialy ryz ze wzgledu na wyzszy indeks glikemiczny a taki wlasnie jest wskazany po treningu. Fajnei jest skorzystac z kilku zrodel wegli, wiesz zeby nie bylo monotonnie. Nie wiem jak u Ciebie, ale zeby sie najesc chlebem to jakis prawdziwy zakwasowiec musi byc, taki ciezki, wtedy to inna bajka Ja mam odstawienie glutenu teraz wiec w ogole chleba nie jem. Normalne chleby takie lekkie, zwykle spozywcze itd to musialam wsunac tego dobra ilosc zeby cos poczuc. Wiesz taka wloska foccacie to pol blachy spokojnie wejdzie hahaha....kiedys.... A takie 50/60 g np czerwonego ryzu czy 200gr batatow zalatwia mi sprawe . Efekt sytosci tez wazny. Spokojnie, musi byc na Ciebie jakis sposob :) Ale rozumiem problemy z rozlozeniem i praca, czasem jest naprawde pod gorke. Spokojnie, wszystko sie da. Jak czasem wjedzie pyrka czy bialy ryz kiedy indziej to przeciez nic sie nie stanie strasznego.


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2015-08-11 17:39:50

No wlasnie z tym chlebem na zakwasie to bywa roznie u mnie,rzadko kiedy mam do takiego dostep.Masz racje Dorota ze chleb zwykly ze sklepu nie syci ,ja tez jestem po nim glodna i mam ochote zjesc pol bochenka by zaspokoic glod.

Ryz czerwony?nigdy nie jadlam,nie slyszalam ale musze sprobowac.Aha....jeszcze mam pytanko Dorota...Powiedz mi prosze ile g mam jesc wegli na kazdy posilek?

Dwa dni nie bylo miski bo skasowalam przez przypadek tabelki ale nie bylo wpadek,oprocz jednego ciasteczka.

Dzisiejsza miska jest ok,tylko musze wykluczyc mleko od jutra i jesc mniej chleba(rada kochanej Tetiszerii)
Nadyjka88 powiedziala cos co utkwilo mi w glowie:"....ja jestem tutaj ponad pol roku i na razie efektem jaki widze jest zmiana samej siebie do siebie.Daj czas czasowi".
I u mnie bedzie chyba podobnie.Cialo cialem ale glowa jest w tym wszstkim najwazniejsza i potrzebuje duzo czasu by sie zmienic .Jesli zmienie sposob myslenia to osiagne wiele.Jesli nie zmienie sposobu myslenia to tak jak bym stawiala dom bez fundamentow ktory pewnego dnia i tak sie zawali.

Dzisiejszy trening

1.Rozgrzewka 10min,8 km/1h

2.Rozpietki na maszynie
~25 kg,3x10
Bylo:
~25 kg,1x15/20 kg,2x15
~20 kg,2x15

3.Wyciskanie sztangielek siedzac na lawce skosnej:
~4 kg,3x10
Bylo:
~3 kg,2x15

4.Przyciaganie drazka wyciagu gornego do klatki piersiowej:
~20 kg,3 x10
Bylo:
~20 kg,2x15

5.wyciskanie sztangielek siedzac:
~3 kg,3 x10
Bylo:
~3 kg,2x15

6.Prostowanie ramion na wyciagu:
~5 kg,3x10

Bylo:
~5 kg,2x15

7.Uginanie ramion ze sztangielkami naprzemiennie :
~3 kg,3x10
Bylo:
~3 kg,2x15

8.Prostowanie nog siedzac:
~25 kg,3 x10
Bylo:
~25 kg,1x15/20 kg,2x15
20 kg,2x15

9.uginanie nog lezac:
~20 kg,3x10
Bylo:
~20 kg,2x15

10.wspiecia na palce siedzac:
~70 kg,3x10
Bylo:
~60 kg,3x10
~40/50kg,2x10

11.Przywodziciele:
~40 kg,3x10
Bylo:
~25 kg,2x15

12.Odwodziciele:
~25 kg,3x10
Bylo:
~20kg,2x15
~15kg,2x15

13.Interwaly 20 min

Miska:

Staraj się rozkładać węglowodany w miarę równo w posiłkach (oczywiście nie co do grama ), ewentualnie po treningu trochę więcej - z tym, że w tym 3. ze zrzutu masz nieprawidłowe wartości kaszy pęczak, bo na pewno ma ona więcej właśnie węgli, a mniej tłuszczu.

Tak jak wyzej Nolse napisala i byloby super jakby Ci sie udalo 4 posilki zrobic. Zobacz po ktorym najbardziej chce Ci sie slodkiego, jak szybko i czy po czyms szczegolnie. I generalnie jak sie czujesz, jakies zjazdy energetyczne, spioch sie wlacza itd....Powysilkowo zawsze dobry czas na wegliki :)

nolose

Staraj się rozkładać węglowodany w miarę równo w posiłkach (oczywiście nie co do grama ), ewentualnie po treningu trochę więcej - z tym, że w tym 3. ze zrzutu masz nieprawidłowe wartości kaszy pęczak, bo na pewno ma ona więcej właśnie węgli, a mniej tłuszczu.

Dziekuje nolse....no wlasnie nie wiem dlaczego tych wegli wyszlo malo,nawet nie zauwazylam.Jakis blad na to wychodzi.......
Bede rozkaldac wegle w miare rowno,dziekuje

Tetiszeri

Tak jak wyzej Nolse napisala i byloby super jakby Ci sie udalo 4 posilki zrobic. Zobacz po ktorym najbardziej chce Ci sie slodkiego, jak szybko i czy po czyms szczegolnie. I generalnie jak sie czujesz, jakies zjazdy energetyczne, spioch sie wlacza itd....Powysilkowo zawsze dobry czas na wegliki :)

Tetiszerii wiesz najbardziej mi sie chce slodkiego po poludniu,tzn miedzy godz 16 a 20.Slodkie mi sie chce po czymkolwiek zdrowym......no chyba ze zjem pizze lub cos tlustego to nie mam takiej ochoty.Mam zjazdy energetyczne prawie codziennie....np dzis zjadlam na sniadanie omlet z dwoch jajek,dodalam platkow owsianych,usmazylam na oleju kokosowym i nadal bylam glodna....wiec zjadlam jeszcze jajko na twardo.Potem poszlam do pracy i nie mialam sily robic masazu a zjadlam sniadanie.Moze wiec malo wody wypilam rano.W pracy bylam tylko 4 godz i nie moglam nic zjesc.Wracajac do domu czulam sie strasznie zmeczona,spiaca,bez energii,problem z koncentracja.Kiedy pszyszlam do domu to zjadlam:200 g gotowanej quinoi,100 g lososia,50 g czerwonej fasolki,salata z oliwka.Po tym posilku czulam sie troche lepiej ale nadal jakas niedojedzona,czulam glod....Poza tym nadeszla mnie ochota na slodkie czyli o godz 17.00