Wracałem sobie z lidla z wołowina i kurczakami podchodzę już do domu patrze a moja księżniczka już na mnie czeka, a myślałem ze jest u rodziny w innym mieście.
Poszliśmy na miasto, i romantico wieczór, wypiłem nawet troche wina czy tam szampana, w każdym bądź razie lekko gazowane haha
A potem już tylko grzecznie spać w domku
Dzisiaj jestem padnięty cały dzień odpoczywałem, leżałem, nogi, klata i plecy zakwaszone.
Do tego mam ból w lędźwiach. Jakiś nerwoból.
Wczorajszy wieczór podsumuje takim zdjęciem.
Jutro lecę z łapami razem z forumowym Białkiem i jego młodszym bratem, planujemy jakieś superserie, coś nagramy napewno.
Pozdro
Przygotowania 2016. Hi-Tec Nutrition !
http://www.sfd.pl/Patryk_Gimiński__Czas_się_pokazać__2016.-t1090758.html