Łukasz Mizera - droga do mp 2016

lniany jest spoko ale oliwa to masakra sam ją zresztą pije i to 30-60ml ed

Nie stresuj sie chlopie - kortyzol to zlaaaa rzecz ;)
Jak masz sile i checi to wrzuc troche cardio - co za dylemat ;)

Oj tak kortyzol potrafi zjesc w calosci tak ze zero smutku zero zlosci piiiii po calosci :D hehe

Ok dzisaj poszla klata z bicem;) z racji, ze fotograf/kamerzysta z silowni nie dal rady dzisaj sie wstawic, nagralem swoj wlasny filmik, zeby nie bylo, ze tylko duzo gadam;p

Dzisaj od rana mialem dobry humor, przyplyw mocy, chec na trening, wiec chyba wracam do swiata zywych;d Choc nie ukrywam kofeina z UNS potrafi wyciagnac z wyra;d


*Trening
-klata
1 wyciskanie sztangielek na plaskiej 4x 12 w ostatniej drop (pokazane na filmiku;p)
2 wyciskanie na maszynie, skos dodatni 3x 10-12 w ss wyciskanie na maszynie poziomo 3x 8-10
3 rozpietki na bramie z wyciagu gornego 3x 15-20
4 rozpietki nna bramie z wyciagu dolnego 3x 15-20
-biceps
1 uginanie ramion na przemian sztangielkami stojac 3x 16-20 w ostatniej drop (na takiej zasadzie jak na filmiku)
2 uginanie ramion na bramie na wyciagu gornym 4x 12-15
3 okluzja

30min rozciagania




a tu miska przed treningowa

fajnyyyy filmik, music jak u mnie na siłowni hehe a hantle większe ode mnie :D:D

Wszystko ładnie pięknie tylko... Trening klatki to się w tank topie robi kolego ;)

A co jak u nich jest zimno ? :( :p

Doris.K

Wszystko ładnie pięknie tylko... Trening klatki to się w tank topie robi kolego ;)

hahahahaha popieram !!! dawaj nowy filmik

Ok, nic nie pisałem, przez pare dni, bo byłem zalatany a do tego nie cwiczyłem 3 dni, bo byłem u fizjoterapeuty i doslownie byłem po rozrywany po masażu.
Odnowiła mi sie jakos 2 tyg po zawodach przepuklina kresy białej i znowu wyskoczył mi guzek nad pępkiem. Juz miałem idetyczna sytuacje rok wczesniej przy ciezkiej redukcji i z czasem guzek zmalal, tak wiec nie obawiam sie teraz, bo sie zmniejsza a do tego zostal wymasowany;p I czuje jakbym mial dziure w brzuchu, bo tak mocno masował;p Na usg narządy sa na swoim miejscu, wiec jest ok, a uwypuklenie ma 2mm, wiec luz.
Kolejna rzeczą było zreperowanie klatki, myslaem, ze moze jest delikatnie naderwana, bo jest zniekształcenie, ale nie było siniaka. Fizjoterapeuta powiedział, ze miesnie sie slizgaja podczas pracy i on sie gdzies tam schropował czy cos takiego;d
W kazdym badz razie zasugerował mi ciekawa rzecz, z racji, ze mam mocno rozwiniete miesnie naramienne a góra klatki jest slabo aktywna podczas pracy.
Wiec zebym zaczął albo używać wiekszych ciezarów, bo teoretycznie miesien piersiowy jest silniejszy, albo przed trenigiem zrobil wstepne zmeczenie jakimis wznosami na przod barkow. Oraz w dobiciu lustra znalazl odpowiedni ruch, gdzie ten rejon klatki najlepiej sie aktywuje i takie cwiczenia wykonywał.
Moze ktos kumaty sie wypowie na ten temat, co o tym sadzi. Choc sprawdze z ciekawosci, trzeba szukac sposobu, tak zwana metoda prób i błędów;)

A tak ogólnie apetyt coś zaczyna wracac, bo włącza mi sie juz ssanie;) do tego wracaja checi na treningi, bo ostatnio mialem duza zamule...;/

Doris, Paulina
Filmiki, beda sie pojawiac co jakis czas, a ze nie miałem tank top, to po prostu tak wypadło;p Jak nie jestem ''wyżyłowany'' to przewanie jestem zakryty i nie raz cwicze w bluzie i do tego kaptur na głowie;)

Dzisaj juz był trening, juz nie mogłem sie go doczekać i poleciałem na typowo piwniaczana siłownie, gdzie znajdowały sie jakies stare hamery i tam mocno poleciałem. Lubie stare rupieciarnie, na takiej siłowni sie wychowałem a te nowe srednio mi przypadaja do gustu a szczególnie ludzie którzy tam uczęszczają;)

*Trening
1 sciganie bardzo szerokim chwytem drązka do klatki 3x 10-12
2 wisosłowanie oburącz na hamerze 4x 10-12
3 wiosłowanie konczem sztangi ( takim juz zbudowanym specjalnym) 4x 10-12
4 przyciganie klamry siedzac 3x 10-12
5 przenoszenie sztangielki za glowy 3x 8-10 w ss sciganie linek z wyciagu gornego do biodra 3x 15

30 min rozciagania
Rozciagałem w zasadzie same dwugłowe z racji zalecen fizjoterapeuty. Nie moge siadac w przysiadach do konca, bo mi sie tylek zawija i jest to niekorzystne dla kręgosłupa. Tylek podwija mi sie z racji przykurczów i słabo rozciagnietych dwójek. W sumie ma racje, bo od kad sie rozciagam juz widac mniej sie tylek podwija;)

A tak nawiasem zastanawiam sie czy nie wrzucic treningu nóg do poki one sie nie zregeneruja, tzn nie raz w tyg, tylko co kiedy dojda do siebie, czyli bedzie wychodzic 2-3x w tyg... Czy jednak puki co sie nie forsować z takim czyms;)

Witam jestem nowy i dopiero się rozeznaje , chętnie będe Cię śledził bo również przygotowuje sie do MP w 2016 r :)