Konsultacja techniki wykonania ćwiczeń

Będę wdzięczna za zerknięcie :)

Martwy ciąg bardzo ładnie - może poza pierwszym powtórzeniem, kiedy troszkę za daleko stanęłaś od sztangi. Poza tym celująco jak dla mnie.

Przysiad z odważnikiem kulowym - tu również nie mam zastrzeżeń.

Wiosło sztangą - tu trzeba wprowadzić zmiany. Tułów musi być bardziej równoległy do podłoża, żeby bardziej zaangażować mięśnie najszersze grzbietu, m. obłe. Przy takim kącie jak miałaś - niestety angażujesz głównie kaptury. Także stań troszkę szerzej, tułów bardziej w poziom i będzie na szóstkę z plusem.

Jorelia, w trakcie ćwiczeń patrz przed siebie, taka skręcona na bok głowa i tym samym kręgosłup, jak przy wiośle, na większym ciężarze może się niefajnie skończyć

Ja obstawiam, że to było do celów "filmowych" i na co dzień tak nie jest. nagrywając człowiek się częściej stara upewniać czy wszystko robi dobrze.

Witam :) poproszę o konsultacje ,chyba pobije rekord w kaleczeniu tego mc mam nadzieję ,że się w końcu nauczę 52kg

Ja zeszła bym odrobinę ciut niżej z nogami - zaczynasz gubić wygięcie w dolnej partii pleców. Dwa - nie patrz się w ziemię tylko głowa go góry - to pomaga utrzymać w/w przegięcie. Trzy - nie odchylaj się do tyłu jak już jesteś prosto tylko staraj się ściągać łopatki - wtedy na końcu jeszcze Ci pracują mocno plecy a tak wwalasz wszystko w krzyż.

Corum dziękuję za opinie ,no właśnie wcześniej schodziłam niżej to ciągłam ciężar plecami ,a jak poprawiłam i zaczynam nogami na początku ciągnać w góre to znowu nie umie zejść niżej ,jestem niska więć chyba nie powinnam mieć problemu zejść niżej ,to chyba kwestia wyrobienia sobie w końcu tego nawyku dobrego ,przestaje lubić te ćwiczenie

Powalcz z tym czego nie lubisz - bo to jest zwycięstwem. Nie jest za to nim zamykanie się w czymś co nam wychodzi. Martwy to dla mnie król ćwiczeń - on Ci się pięknie odpłaci za dobre wykonanie.. Powodzenia!

Dzięki Corum :) oczywiście ,że będę walczyć i następnym razem znowu dam filmik do oceny ,aż dojdę do perfekcji.