SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT-elexyzf

temat działu:

Dzienniki Treningowe

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 72494

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 169 Napisanych postów 3923 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 433872
To rozumiem, ale czemu, czym uzasadniasz taką dietę?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 1336 Wiek 31 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8682
SebastianMielecki
To rozumiem, ale czemu, czym uzasadniasz taką dietę?




Szczerze... nie chce mi się pisać tego po raz 100000, jak będziesz chciał znać moja odp. to poszukasz w moim dzienniku tutaj czy na czarnym, bo ja cierpliwości do tego nie mam bo i tak wiem jak się skończy taka dyskusja, to jest jak rozmowa o polityce ;) powiem tak:
1. Ujemny bilans kaloryczny jest? Jest = tłuszcz musi schodzić
2. Odpowiednia ilość białka na podtrzymanie mięśni i odpowiedni trening jako bodziec do ich podtrzymania jest ? Jest = z mięcha nie będzie schodzić
3. Odpowiada to mojemu klientowi jakim jest Paweł i mu tka dieta pasuje i nie ma problemu jej trzymać

+ odsyłam do całej serii videologów z Laynem Nortonem chociażby, który Ci to bardzo dokładnie wyjaśni ;) tym to uzasadniam co On + doświadczeniem ;)

Za dwa miesiące wpadnij do dziennika, zobaczysz jak poszło i sam ocenisz czy to był błąd czy nie i czy redukcja (czyli to co jest tutaj celem) wyszła ;)


I takie pytanie na serio - co jest złego w jajkach i twarogu?

Zmieniony przez - Szmexy w dniu 2015-04-19 16:06:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 169 Napisanych postów 3923 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 433872
Szmexy
SebastianMielecki
To rozumiem, ale czemu, czym uzasadniasz taką dietę?




Szczerze... nie chce mi się pisać tego po raz 100000, jak będziesz chciał znać moja odp. to poszukasz w moim dzienniku tutaj czy na czarnym, bo ja cierpliwości do tego nie mam bo i tak wiem jak się skończy taka dyskusja, to jest jak rozmowa o polityce ;) powiem tak:
1. Ujemny bilans kaloryczny jest? Jest = tłuszcz musi schodzić
2. Odpowiednia ilość białka na podtrzymanie mięśni i odpowiedni trening jako bodziec do ich podtrzymania jest ? Jest = z mięcha nie będzie schodzić
3. Odpowiada to mojemu klientowi jakim jest Paweł i mu tka dieta pasuje i nie ma problemu jej trzymać

+ odsyłam do całej serii videologów z Laynem Nortonem chociażby, który Ci to bardzo dokładnie wyjaśni ;) tym to uzasadniam co On + doświadczeniem ;)

Za dwa miesiące wpadnij do dziennika, zobaczysz jak poszło i sam ocenisz czy to był błąd czy nie i czy redukcja (czyli to co jest tutaj celem) wyszła ;)


I takie pytanie na serio - co jest złego w jajkach i twarogu?

Zmieniony przez - Szmexy w dniu 2015-04-19 16:06:33


Zadałem ci normalne pytanie normalne, a ty się rzucasz, możesz jakieś zioła/leki zacznij brać jak nie masz cierpliwości odpowiedzieć na pytanie. Jakbym nie chciał znać twojego zdania to bym go zwyczajnie w świecie nie zadawał.
Punkty 1-3 wszystko się zgadza, ale ja nie o to pytałem.

Gdzie ja napisałem, że to jest błąd, zadaje ci normalne pytanie z chęci poznania twojego zdania, czemu taka dieta, a nie inna. Naprawdę odstaw to co bierzesz, bo widać sobie nie radzisz.

Pytanie o twarogu i jajkach to do mnie, jak tak to ja nic takiego nie pisałem.

Pozdrawiam




Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2015-04-19 17:20:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 1336 Wiek 31 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8682
Ja napisałem wszystko spokojnie i nie widzę tam żadnego rzucania się, to że nie używam emotikonek nie oznacza że sie zdenerowowałem albo obraziłem ;) po prostu nie chce mi się pisać czegoś po raz kolejny i wdawać w internetowe dyskusje, bo nie mam na to ochoty :) napisałem też odp. na Twoje pytanie czemu taka dieta, a nie inna :) ale proszę bardzo:
wg. mnie jest to najbardziej optymalne podejście dla 90% ludzi, którzy po prostu chcą dobrze wyglądać, czyli ani nie mieć 100kg na żyle, ani nie mieć skóry cienkiej jak pergamin - bo tego nie oczekuje 90% społeczeństwa, tylko po prostu "dobrze wyglądać" i "być zdrowy" najlepiej jak najmniejszym kosztem. Taka dieta nie wpływa źle na zdrowie (a trzeba też pamiętać, że jak ktoś jest zdrowy, to zdrowszy już nie będzie - takie moje zdanie), łatwiej ją trzymać (bo nie ograniczamy nic do 0, więc nie mamy parcia na nic ani tego wewnętrznego zakazu przed czymś), jest przyjemniejsza i co najważniejsze - skuteczna. W dodatku, przez to, że nie ograniczamy nic do 0 jest mniejsze prawdopodobieństwo nabawienia się nietolerancji pokarmowych niż w przypadku ograniczania źródeł z których pochodzi jedzenie. Dalej - jest łatwiejsza do życia, bo 90% ludzi jednak to życie ma i nie kręci się ono w okół kulturystyki. Taki ktoś nie będzie miał problemów wyjść ze znajomymi, do kina z dziewczyną czy cokolwiek, bo wie jak sobie radzić w takiej sytuacji, nie ma żadnego zakazu, który swoją drogą negatywnie wpłwa na psychikę sam w sobie. Generalnie taki sposób jedzenia nas ogranicza TYLKO w ilości spożywanego jedzenia, a nie w ilości, regularności i różnorodności.
Dalej - Wg. mnie im ktoś ma łatwiejszy do zrealizowania cel, to potrzebuje mniejszych kroków żeby go osiągnąć i tak to wg. mnie powinno działać. Kroki, które podejmujemy powinny być proporcjonalne do naszego celu. Jeżeli ktoś załóżmy waży 100kg i ma 30% BF, całe dnie siedzi albo przed kompem w pracy albo na kanapie, pije piwa, je chipsy, fastfood itd. to wg. mnie nie ma najmniejszej potrzeby takiej osobie zmieniać nawyki żywieniowe o 180stopni i ograniczać do jedzenia przysłowiowej kury z ryżem. Co innego w przypadku kogoś kto chce zjeść do formy startowej, wtedy wybrane kroki muszą być odpowiednio "wysokie", ale dalej proporcjonalne.

Dla mnie jest to JEDYNY sposób skutecznej i dobrej diety na całe życie(i nie chodzi mi tutaj o jedzenie cukrów prostych itd. tylko o liczenie makroskładników i kalorii, bo jak ktoś je ryż z kurą i brokułem a liczy makro to dalej jest na IIFYM), czemu? Każdemu kto je przysłowiowy ryż z kurczakiem i brokułem mogę zadać jedno pytanie "Czy widzisz siebie jedzącego w ten sposób za 2 lata?", jeżeli odp. jest "tak" znaczy że dieta jest optymalnie dobrana pod daną osobę, dana osoba nie będzie musiałą robić cheatów, resetów czy przerw, no bo po co skoro łatwo jej trzymać michę ? (tutaj chodzi mi o aspekt psychiczny), ale jeżeli odp. jest "nie" a tak właśnie jest w większości przypadków zwykłych osób bez aspiracji na sporty sylwetkowe, to po prostu dieta jest do kitu i prędzej czy później się to odbije na psychice.
Jest taka choroba jak Ortoreksja, jak ktoś nie wie co to to polecam się zapoznać :)

No i ostatnia, ale wcale nie najmniej ważna rzecz. Trener jest usługodawcą, ma spełniać zachcianki klienta i ewentualnie mu mówić co on o tym myśli. Miałem przez długi czas klienta, który właśnie jadł codziennie to samo, typowe kulturystyczne jedzenie, bo tak chciał i ja mu nic nie mówiłem na ten temat, nie krytykowałem. Jedynie wspomniałem o IIFYM, że jest taka możliwość i jakby się zdecydował to niech da mi znać. Co się stało 3 mies potem ? Napisał że ma dość tego żarcia, które je i chce to zmienić na taki "system" żywienia jakim ja operuje. Przyszedłby do mnie klient, który za żadne skarby świata nie chce robić nóg i chce być bocianem, to powiedziałbym mu czym to może grozić i co spowodować, ale jeżeli będzie się dalej upierał przy swoim to rozppisałbym mu plan w któym nóg nie będzie angażował. Idac do kiosku po fajki pani zza okienka spytaj edynie o dowód osobisty, a nie o to czemu ktoś pali, czym to grozi itd.

Uwierz Ty, czy inne osoby, byłem po tamtej "stronie" i wiem co to znaczyh trzymać michę itd. bo przez pół roku jadłem niemal codziennie to samo o konkretnych godzinach, jedząc po 5-6 posiłków dziennie i był to jak najbardziej kulturystyczne posiłki... teraz jem jak jem... czy wtedy miałem lepsze efekty? Nie. Czy lepiej się czułem ? Zdecydowanie nie! Czy było mi łatwiej trzymać michę ? NIE. Czy osiągam to co chcę jedząc jak jem? TAK. To pytanie teraz - czemu miałbym jeść inaczej?

Taka odp. Cie satysfakcjonuje ;)?

Zadałeś to pytanie po wpisie z sernikiem na bazie twarogu i jajek, stąd moje pytanie co jest w nich złego ;)

Zmieniony przez - Szmexy w dniu 2015-04-19 17:53:07

Zmieniony przez - Szmexy w dniu 2015-04-19 18:13:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 383 Wiek 27 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9505
Dziś DNT
375 ww
210 b
63 t

bez treningu,samopoczucie super ;)
pomiary:
Waga 86,8kg
Ramie lewe 38,5cm/ramie prawe 36,5cm
pas 85,5cm
klatka piersiowa 99cm
udo lewe 63,5m,udo prawe 63,5cm
talia 83cm
biodra 89cm

zwiększam interwały do 3 razy w tygodniu po 12 obwodów 15s max/45 sekund średnie tempo
kcal pozostają bez zmian ;)

Zmieniony przez - elexyzf w dniu 2015-04-20 00:02:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
Piter - wszystko sie zgadza co napisales.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 383 Wiek 27 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9505
Wpiska na szybko dziś ;)
Trening
Podciąganie na drążku z ciężarem 3x5 10kg
Wiosłowanie sztangą nachwytem 4x8 80kg
Wyciskanie sztangi skos ujemny 3x5 70kg
Wyciskanie hantli skos dodatni 3x8 27,5kg
Wyciskanie żołnierskie 3x8 35kg
Uginanie sztangi 1x8 35 kg,2x8 30kg
Pompki na poręczach 3x8 10kg

Wyciskanie sztangi skos ujemny dałem,bo zajęte były wszystkie ławki,to samo wyciskanie siedząc,dałem żołnierskie.Jestem zadowolony,ciężary w górę.
+ interwały
5 min rozgrzewka 15s max/45s średnio x12 + 5 min ochłodzenie

Trening super,po interwałach,aż ciemno było,dałem z siebie wszystko ;)

Dieta
378 ww
211 b
66 t

polecam serek emilki chudy+jogurt jagodowy,smak mega i makro dobre Teraz idę się regenerować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 383 Wiek 27 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9505
Dziś DNT
Przysiad ze sztangą 3x5 110kg,1x3 120kg
Wypychanie nóg na suwnicy 3x8 180kg
Martwy ciąg 3x5 120kg
Uginanie nóg na maszynie leżąc wszystkie cegiełki
Wspięcia na palce na maszynie smitha 3x8 110kg
Wspięcia na palce siedząc 3x8 60kg

+interwały
5 min rozgrzewka,15s max/45s średnio x12 obrotów,5 min ochłodzenia

Trochę chory jestem,kaszel i chyba gorączka :D Ale trening zrobiłem,i o dziwo ciężary mnie strasznie zaskoczyły 3,5l wody na treningu wypite,1,75l podczas treningu i 1,75l po interwałach

Dieta
383 WW
208 B
62 T

Żadnych rewelacji kulinarnych nie było,nie mam czasu na gotowanie,całymi dniami poza domem.
Znalazłem fajną pizze
67,2 WW
22,5 B
20,4 T
543 kcal

W porównaniu do tych innych pizz mrożonych,ta chyba wypada najlepiej pod względem makroskładników.





Zmieniony przez - elexyzf w dniu 2015-04-21 23:16:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 3232 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17264
Te makra z pizzy to tak licz tylko wegle i tluszcze bialko to na pol ;p bo reszta to z ciasta :D na masie troszke tego opierdzielilem :p
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 59 Napisanych postów 2000 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 22697
ja nawet jakbym miała takie luźne podejście do diety jak Ty, cały czas bazowałabym jednak na jakiś ryżach, makaronach, kaszach itp, bo taka pizza to wgl mnie nie zapycha
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kamil R - przygotowania do zawodów Mistrzostw Śląska oraz Polski

Następny temat

Łukasz Mizera - droga do mp 2016

forma lato