
I niech się stanie!
http://www.sfd.pl/PUSHhard_DT-t1049060.html
"Będzie dobrze, tylko spokojnie, spokojnie.. " Corum
dziennik 2 http://www.sfd.pl/atraMento_#2_redukcja_i_rehabilitacja-t1030787.html
dziennik 1 http://www.sfd.pl/atraMento__DT-t946816.html
+kuchnia http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ketchup_&_atraMent-t1079031.html
Gratuluję wyniku, jak na zupełnie inaczej zorientowany trening - czas rewela. Niejeden biegacz pozazdrości

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html


To pewnie ciacho od kaszki takiej mocy Ci dało

Bo w życiu twardym trzeba być nie miętkim
DT aktualny: http://www.sfd.pl/Setterka_DT_2-t1068046.html
DT 1: http://www.sfd.pl/Setterka_go_on-t1062061.html

Oprócz ciasta mocy Kaszki, fajne było też to, że na 19km zespół zagrał jedną z moich ulubionych piosenek. W ogóle zespoły na trasie to super pomysł.
lubiekaszke piknik był super


Spawareczka u Kaszki

No jak nawet niewykonanie jakiegoś przyzwoitego planu minimum przygotowawczego to czas mi się podoba


Tylko teraz rozmyślam czy przygotowywać się do letniego czy darować sobie długie dystanse (Kapral już sobie długie darował). O ile w tym fajnie po prostu było wziąć udział bo impreza jest świetna, o tyle letni jest mniejszy i tam wypadałoby zrobić życiówkę. Tylko problem w tym, że to by musiało być poniżej 1:40h, no a żeby to zrobić to już trzeba się solidnie przygotować. I jak sobie pomyślę o letnich wybieganiach, które jak dla mnie są gorsze od zimowo-wiosennych... a żeby chociaż od tego mięśnie rosły, a bf spadał...

Dzień 209
Ktoś się spodziewał DNT?


A
1. WL
12x 20kg, 10x 25kg, 8x 30kg, 8x 40kg, 5x 45kg, 3x 47,5kg, 3x 50kg, 3x52,5kg, 2x 53kg, 5x 50kg 10x 45kg 15x40kg
12x 20kg, 8x 30kg, 8x 40kg, 5x 45kg, 3x 47,5kg, 3x 50kg, 2x 3x52,5kg, 1x 55kg, 3x52,5kg, 2x 50kg 8x 45kg 15x40kg
6x 20kg, 5x 30kg, 5x 35kg, 5x 40kg, 3x 42,5kg, 3x 45kg, 3x 47,5kg, 3x 50kg, 2x2x52,5kg, 3x 50kg 8x 45kg 10x40kg
6x 20kg, 5x 30kg, 5x 35kg, 4x 40kg, 3x 42,5kg, 3x 45kg, 3x 47,5kg, 2x2x50kg, 1+1px 50kg, 3x 47,5kg 4x 45kg 11x40kg
2. Wyciskanie wąsko klatkowe 4x 10-6
10x 35kg 10x37,5kg 8x40kg 7x40kg
10x 32,5kg 10x35kg 10x37,5kg 6+1px40kg
10x 30kg 9x35kg 9x35kg 9x35kg
3. Uginanie ramion ze sztangą (najlepiej prostą) stojąc 4x8
8x 6kg 8x 8kg 6x 8kg 10x 6kg
8x 6kg 8x 8kg 4x 8kg 8x 6kg 7+1lpx 6
10x 4kg 8x 6kg 8x 6kg 8x 6kg
4. Uginanie ramion chwytem młotkowym 3x8-10
12x 4kg 8x 6kg 12x 4kg
8x 6kg 12x 4kg 11x 4kg
7x 6kg 12x 4kg 11x 4kg
WL - podobała mi się seria 5x50

Wąsko - dobry progress
Bic - ok
Brzuch - darowałam sobie, bo moje jelita ciągle jeszcze biegną...
Miska
Suple: vit. c, omega 3, 5g kreatyny
BWT 165/250/75

Trening B - musztra pupy
1. Przysiad z rękoma nad głową (z kijem od szczotki) 3x25
25x kij 25x drążek 25x drążek
25x kij 25x kij 25x kij
25x kij 25x kij 23x kij
25x kij 25x drążek 25x drążek
2. Przysiad plie 12-10-8
18x 12kg 15x 14kg 15x 14kg
15x 10kg 15x 10kg 15x 10kg
12x 8kg 12/15?x 8kg 12x 10kg
3. RDL na jednej nodze 15-12-10
3x 15
4. Wypady chodzone dalekie 20-15-10
20x 6kg, 15x 6kg, 10x 8kg
20x 6kg, 15x 6kg, 15x 6kg
20x 8kg, 15x 8kg, 10x 10kg
20x 7kg, 15x 8kg, 10x 10kg
5. Wznosy bioder 20-15-10
20x 26kg, 17x 26kg, 14x 26kg
22x 24kg, 19x 24kg, 16x 24kg
15x 24kg, 15x 24kg, 11x 24kg
18x 24kg, 16,5x 24kg, 13x 24kg
6. Wyciskanie sztangielek siedząc 5x 8-10
10x 12kg 10x12kg 8+1px 12kg 7+1lpx 12kg 11+1lpx 10kg
10x 12kg 9x12kg 8x 12kg 11x 10kg 9+1lpx 10kg
10x 12kg 10x12kg 7+2px 12kg 8+1px 12kg 6+1px 12kg
10x 10kg 10x12kg 8+1px 12kg 7x 12kg 7+1px 10kg
7. Wzmacnianie rotatorów 3x15-30 superserie w obu kierunkach - z gumą na zewnątrz i do wewnątrz
25 18/25 15/20
20/30 18/27 18/30
18/25 20/25 18/16
20 18 16/18
8. Wyciskanie francuskie sztangą leżąc do czoła 4 x 8-10
10x 10kg 10x 10kg 8+2px10kg 6+3ox 10kg
12x sztanga 12x 5kg 10x10kg 7x 10kg
12x sztanga 10x sztanga 10x5kg 9x 5kg
10x 5kg 9x 5kg 7x5kg 5x sztanga
9. Prostowanie ramion z drążkiem prostym, wyciąg górny, nachwyt 3x8-12
2x 12x 12,5szt. 14x 12,5szt.
3x 12x 12,5szt.
12x 12,5szt. 12x 15szt. 10x 15szt.
12x 10szt. 12x 12,5szt. 12x 15szt.
Przysiad - staram się jak najniżej
Wykroki - do połowy serii ok, potem znowu kroczek po kroczku, nie nawidzę tego

Barki - ładnie wchodziło
Wyciskanie francuskie - szeroko trzymam sztangę. Ostatnia seria to wolne, kontrolowane opuszczanie i pomoc w górę
Prostowanie - muszę wyciąg zmienić, bo tu nie mam pola manewru
Miska
Suple: vit. c, omega 3, 5g kreatyny
BWT 165/250/75

DNT
Wizyta u fizjo
Byłam u nowego, bo wygodniej mi by było logistycznie, a co za tym idzie częściej bym zawitała, ale niestety raczej nieogar niestety...
- nogi mierzył mi centymetrem - przy czym na całej długości nóg wyszło mu, że równo, dopiero po kawałkach znalazł gdzieś cm. Mój fizjo twierdził, że problem jest od kolan w dół,możliwe że w stopie, on twierdzi że odwrotnie
- nie sprawdził jak wygląda moja wkładka,
- nie sprawdził pracy łopatek,
- nie zbadał czy z odcinkiem szyjnym jest ok - jakby mi kazał pomachać głową to by zobaczył że z jednej strony zakres ruchu jest mniejszy...
- stwierdził, że nie mam dystrakcji w obu stawach biodrowych - no nie jest to u mnie łatwe, żeby dystrakcję zrobić, ale da się po kilku próbach i pracy odpowiedniej ją uzyskać
- stwierdził, że nie mam jakichkolwiek przykurczów i jestem super mobilna

- na moje marudzenie, że chyba z tą mobilnością w biodrach nie jest do końca ok, bo przysiad prawidłowy jest dla mnie wyzwaniem i tyłkiem do ziemi jest ciężko, stwierdził że on jeszcze nigdy nie widział żeby ktoś takie przysiady chciał robić i że wystarczy przysiad do kąta 90 stopni i to jest ok
- jedyne zalecenie to zrobienie RTG odcinka lędźwiowego i miednicy żeby mógł zobaczyć jak to wygląda i policzyć kąty, bo z badania nie jest w stanie ustalić w czym problem - mój fizjo potrafi mnie tak ponastawiać, że wyglądam jak inny człowiek tylko szkoda, że po czasie i tak mnie znowu zwichrowuje
Także i tak muszę iść do swojego i tak

Miska
Suple: vit. c, omega 3,
BWT 165/200/75

B
1. przysiad 7x 6-8
18ATG 12x20kg, 10x25kg, 8x 30kg 1) 8x 35kg 2) 8x 35kg 3) 8x 35kg 4) 8x 35kg 5) 7x 35kg 6) 8x 35kg 7) 8x 35kg
18ATG 12x 15kg, 12x20kg, 10x25kg, 8x 30kg 1) 8x 35kg 2) 8x 40kg 3) 8x 35kg 4) 8x 35kg 5) 7x 35kg 6) 8x 35kg 7) 7x 35kg
8x 60kg 7+1px 62,5kg 4+1px 65kg 5x 62,5kg
2. MC snatch grip 5x 6-8
8x 50kg 2) 8x 55kg 3) 8x 60kg 4) 5x 65kg 5) 7x 60kg
8x 50kg 2) 8x 55kg 3) 7x 60kg 4) 7x 60kg 5) 7x 60kg
3. glute ham rise 3x max
4,5 2,5 1,8
2,5 1,8 2
4. Unoszenie bioder w oparciu o ławkę 3x 12
8x 45kg 7x 45kg 8x 45kg
14x 40kg 10x 40kg 9,5x 40kg
8x 40kg 8x 40kg 7x 40kg
Przysiad - hmm jakoś lepiej mi się robiło. Do połowy serii powtórzenia szły ok, potem musiałam już walczyć z pozycją. W pierwszej serii gibło mnie do przodu mocno, ale sztanga lekka to ok. Ostatnia seria 2 powtórzenia już brzydkie dość.
MC -


Unoszenie bioder - wszystko idzie mi w lewy pośladek i lewą dwójkę, aż po skurcz
Miska
Suple: vit. c, omega 3, 5g kreatyny
BWT 165/250/75
Miska jak 14 kwietnia, bo mi się układać nie chciało, a to samo w lodówce było

Czy aby nie za dużo?
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- ...
- 119
-