...
Napisał(a)
Ania gratulacje!
Jakby Adam byl w Krakowie to ja bardzo chetnie trening wspolny zrobie :D
barteklip9Super jak będziesz/Cie w Krakowie i trener pozwoli zapraszam na dobrego żarcie != no chyba, że nie lubicie
Jakby Adam byl w Krakowie to ja bardzo chetnie trening wspolny zrobie :D
...
Napisał(a)
Dziękuję serdecznie wszystkim!! Jestem na prawdę bardzo zadowolona. Dziewczyn było dokładnie 25, ja dostałam się do półfinału! bez cardio, bez katorgi w diecie, bez mega zjazdów i ciągłego złego samopoczucia. Czuje się wspaniale! Wiem, że to jest to i że chce to dalej robić! Teraz MŚ i UMP, później zobaczymy.
Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki i mojemu trenerowi, dzięki któremu uśmiech nie znikał mi z twarzy na scenie i poza nią! Adam jest mega dobrym trenerem, ma wspaniałe podejście i dzięki niemu jestem tu, gdzie jestem i się nie poddaję!
Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki i mojemu trenerowi, dzięki któremu uśmiech nie znikał mi z twarzy na scenie i poza nią! Adam jest mega dobrym trenerem, ma wspaniałe podejście i dzięki niemu jestem tu, gdzie jestem i się nie poddaję!
Zapraszam do mojego DT
http://www.sfd.pl/Debiuty_bikini_fitness_2015__przygotowania_do_startu-t1063352.html#post6
...
Napisał(a)
Aniu pojedz , wypocznij i zdaj nam tutaj relacje jak znajdziesz czas :) Jestem bardzo ciekawa! :-*
ZAPRASZAM DO MOJEGO DT
http://www.sfd.pl/Zaczynam_przygodę__Bikini_Fitness-t1045525.html
...
Napisał(a)
Jak wrócę do domu to obszernie wypowiem się tutaj na temat moich odczuć co do zawodów, rywalizacji, formy zdaniem moim i sędziów póki co jeszcze czeka mnie pyszna pierogarnia po drodze i cukiernia no i jakieś 7 godzin jazdy do domu
Zapraszam do mojego DT
http://www.sfd.pl/Debiuty_bikini_fitness_2015__przygotowania_do_startu-t1063352.html#post6
...
Napisał(a)
No to czas najwyższe opisać jak to było.. postanowiłam opisać to w dwóch częściach, najpierw co się działo przed zawodami, a później w trakcie i po, bo trochę tego będzie myślę.
2 DNI PRZED ZAWODAMI I DZIEŃ WERYFIKACJI
A więc to normalne u mnie, że wszystko musi być pod górkę dwa dni przed zawodami, tj. w piątek nie potrafiłam pójść do toalety. Miałam ogromny wzdety brzuch, który rósł z minuty na minuty. O 21 zrobiłam jeszcze z koleżanką trening t-walkingu, na którym w ostrym świetle zobaczyłam co się ze mną stało.. Wyglądałam jak balon 2 dni przed, dzień przed odcięciem wody, 12h przed weryfikacją! Płakałam i nie chciałam jechać.. Byłam na skraju wytrzymałości.. Wypiłam cały słoik kiszonej kapusty, zjadłam ją, w aptece kupiłam środki na przeczyszczenie - miało przejść po jednej saszetce, wypiłam 4 i dalej nic!!! Nie chciałam nigdzie jechać... Ale Adam dał mi prawie kopa w d... na opamiętanie, koleżanka, również zawodniczka tak samo, no więc następnego dnia tj. w sobotę o 5 ruszyliśmy. Po drodze jeszcze piłam - 3,5 l do 19:00. Ze stresu większość z tego wypiłam w samochodzie w drodze na weryfikację.
WERYFIKACJA
Brzuch dalej wzdety i wielki, ale z tego co widzę na każdym zdjęciu się uśmiechałam, więc pozory zostały zachowane zgodnie z planem godzina czekania w kolejce i w końcu.. Dokumenty ok i mierzenie.. Ja mam 166cm, ostatnio u lekarza zamierzono mnie na 168cm, a na weryfikacji nagle słyszę 163cm! Mówię o nie, przecież to nie moja kategoria wzrostowa jeśli chodzi o konkurencję, nie.chcę tam być! Więc podejście numer dwa do mierzenia po małej, śmieszne dyskusji z sędzią no i wyszło 163,5 cm.. Chyba się skurczyłam ale to już mnie zadowoliło, bo byłam w kat. 168cm
Wyjście z hali, mieszkanie, rozpakowanie, emocje opadły.. I w końcu albo kolejna tabletka, którą wzięłam na przeczyszczenie, albo opadniete emocje pomogły! Brzuch zszedł.. Humor lepszy.. Chwila odpoczynku i wieczorem smarowanie ten bronzer mi się podoba! Oj tak mogłabym taka czarna ciągle chodzić haha
ODSTAWIENIE WODY
Hmm w sumie myślałam, że będzie gorzej. Odstawiłam wodę w sobotę o godzinie 19. Później zjadłam Jeszcze kolację i co 3 godziny mogłam zrobić łyka 100ml wody. Był kapeć w buzi, no cóż ale do przeżycia wieczorem. Tej nocy powinnam wypocząć, zrelaksować się, ale niestety... 5 godzin snu mnie czekało jak się w ogóle ogarnęłam, bo rano fryzjer i kosmetyczka!!!
Samopoczucie na koniec soboty? Jak już zszedł mi brzuch, wyluzowałam się totalnie. Choć ponoć inni twierdzą, że bardzo się czepiałam wszystkiego i krzyczałam ja tego nie pamiętam!
Wrzucam zdjęcia po kolei od piątku do soboty
W drodze.. 10:00
Po smarowaniu 22:00
WERYFIKACJA tutaj oczywiście nie byłam już posmarowana, trochę zmieniła mi się kolejność dodawanych zdjęć. 12:00
Zmieniony przez - Anka_ w dniu 2015-03-03 09:08:22
Zmieniony przez - Anka_ w dniu 2015-03-03 09:14:01
2 DNI PRZED ZAWODAMI I DZIEŃ WERYFIKACJI
A więc to normalne u mnie, że wszystko musi być pod górkę dwa dni przed zawodami, tj. w piątek nie potrafiłam pójść do toalety. Miałam ogromny wzdety brzuch, który rósł z minuty na minuty. O 21 zrobiłam jeszcze z koleżanką trening t-walkingu, na którym w ostrym świetle zobaczyłam co się ze mną stało.. Wyglądałam jak balon 2 dni przed, dzień przed odcięciem wody, 12h przed weryfikacją! Płakałam i nie chciałam jechać.. Byłam na skraju wytrzymałości.. Wypiłam cały słoik kiszonej kapusty, zjadłam ją, w aptece kupiłam środki na przeczyszczenie - miało przejść po jednej saszetce, wypiłam 4 i dalej nic!!! Nie chciałam nigdzie jechać... Ale Adam dał mi prawie kopa w d... na opamiętanie, koleżanka, również zawodniczka tak samo, no więc następnego dnia tj. w sobotę o 5 ruszyliśmy. Po drodze jeszcze piłam - 3,5 l do 19:00. Ze stresu większość z tego wypiłam w samochodzie w drodze na weryfikację.
WERYFIKACJA
Brzuch dalej wzdety i wielki, ale z tego co widzę na każdym zdjęciu się uśmiechałam, więc pozory zostały zachowane zgodnie z planem godzina czekania w kolejce i w końcu.. Dokumenty ok i mierzenie.. Ja mam 166cm, ostatnio u lekarza zamierzono mnie na 168cm, a na weryfikacji nagle słyszę 163cm! Mówię o nie, przecież to nie moja kategoria wzrostowa jeśli chodzi o konkurencję, nie.chcę tam być! Więc podejście numer dwa do mierzenia po małej, śmieszne dyskusji z sędzią no i wyszło 163,5 cm.. Chyba się skurczyłam ale to już mnie zadowoliło, bo byłam w kat. 168cm
Wyjście z hali, mieszkanie, rozpakowanie, emocje opadły.. I w końcu albo kolejna tabletka, którą wzięłam na przeczyszczenie, albo opadniete emocje pomogły! Brzuch zszedł.. Humor lepszy.. Chwila odpoczynku i wieczorem smarowanie ten bronzer mi się podoba! Oj tak mogłabym taka czarna ciągle chodzić haha
ODSTAWIENIE WODY
Hmm w sumie myślałam, że będzie gorzej. Odstawiłam wodę w sobotę o godzinie 19. Później zjadłam Jeszcze kolację i co 3 godziny mogłam zrobić łyka 100ml wody. Był kapeć w buzi, no cóż ale do przeżycia wieczorem. Tej nocy powinnam wypocząć, zrelaksować się, ale niestety... 5 godzin snu mnie czekało jak się w ogóle ogarnęłam, bo rano fryzjer i kosmetyczka!!!
Samopoczucie na koniec soboty? Jak już zszedł mi brzuch, wyluzowałam się totalnie. Choć ponoć inni twierdzą, że bardzo się czepiałam wszystkiego i krzyczałam ja tego nie pamiętam!
Wrzucam zdjęcia po kolei od piątku do soboty
W drodze.. 10:00
Po smarowaniu 22:00
WERYFIKACJA tutaj oczywiście nie byłam już posmarowana, trochę zmieniła mi się kolejność dodawanych zdjęć. 12:00
Zmieniony przez - Anka_ w dniu 2015-03-03 09:08:22
Zmieniony przez - Anka_ w dniu 2015-03-03 09:14:01
Zapraszam do mojego DT
http://www.sfd.pl/Debiuty_bikini_fitness_2015__przygotowania_do_startu-t1063352.html#post6
...
Napisał(a)
Swietnie sie prezentowalas. Jeszcze raz gratuluje - no i w koncu usmiech zagoscil na zdjeciach :) Wygladasz tak jakbys zaraz miala wybuchnac smiechem - nie widac tam zdenerwowania :D
...
Napisał(a)
Jestem zachwycona. Ania wyglądasz jak milion dolarów. Widać że sprawia Ci to wielka frajdę wiec trzymam kciuki za dalsze sukcesy ! Powodzenia pp raz kolejny ! :*
ZAPRASZAM DO MOJEGO DT
http://www.sfd.pl/Zaczynam_przygodę__Bikini_Fitness-t1045525.html
Poprzedni temat
Tested - Adam Suker - Progress z FitMax'em
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- ...
- 95
Następny temat
Sylwester Kaczmarek - Marzenia - Cele - Spełnienie
Polecane artykuły