Szacuny
11150
Napisanych postów
51602
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
daj spokój jak my mamy np. taki nimiecki, lekcja wygląda tak:
Poda teorie, zada zadanie i wychodzi z kolezanką pogadac, tak mija cała lekcja nastepna lekcja zada to samo zadanie co było na poprzedniej i sobie idzie 3 następne lekcje nic nie robimy następna lekcja jakies jedno zadanie
nastepna lekcja przepytanie wszystkich, wielkie oburzenie że nie umiemy i olewamy jej przedmiot (potrafi sie obrazic), potem sprawdzian z którego stawia po 2 pały i dziekuje...
Szacuny
11150
Napisanych postów
51602
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
przez 2 lata niczego sie nie nauczyłem, facetka (która mnie nie lubi) jest moją wychowawczynią, musze siedziec cicho zeby mnie nie udupiła...
jest tak pok***iona, ze ja jej na koniec 4 klasy wszystko powiem co mam do powiedzenia jak bedzie pewne ze zdałem
Jak ona sie obraziła bo poszlismy z inną nauczycielką na wycieczke (ona nas nigdzie nie chce brac) i przez to nagadała na wszystkich na wywiadówce ze sie zachowac nie mozemy o.O
Szacuny
89
Napisanych postów
12385
Wiek
30 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
51784
my mieliśmy taką nauczycielke od matmy, co miała schizy na punkcie tego, ze nasza klasa (human) ZAWSZE, ale to ZAWSZE wybiera sobie dzień na wyjazd do teatru w dniu kiedy jest matma mhm, matma była 4/5 dni w tygodniu, a jak jechaliśmy np do teatru Roma na Nędzników i bilety było po 100zł to my decydujemy kiedy ten musical jest grany i specjalnie sobie wybieramy dzień, żeby była wtedy matma! mhm....