[SPAM]Iness przybywa, panom portki rozrywa

znam to... nikt nie chce sie ruszyc, albo mówią ze beda przychodzic wpadają raz, a potem słysze "oj daj sobie juz dzis spokój" -.- i tyle z współpracy...

powód takiego zachowania jest jeden - brak wspólnej pasji :)
kiedy ktoś ma cel, pasje, np. bieganie i zawody za 3 msc na 5 km i chce zejść np. poniżej 20 min i ty też masz tę samą pasję to nie będzie problemów z wychodzeniem na trening ;)

1 rada zmieńcie towarzystwo i chodźcie tam gdzie są sportowcy

przed monitorem ich nie ma

a gdzie ja znajde tu osobe którą by siłownia interesowała...
W całej klasie ćwiczy 2 którzy uważają to za pasje, ale wiedzy 0, diety 0, a jak im mówie ze gainer nie pomaga to mówią ze sie nie znam, bo kolega kolegi brał i urósł
to daj spokój... nawet senownie pogadac nie mozna

ja na pewno kupię:
rękawiczki - 15zł
czapka - 15 zł
skarpety 3 pary - 30 zł

60zł poleci
ew. kupię do tego któreś spodnie funkcyjne

u mnie tak samo - nikt nie interesuje sie sportem tak na poważnie, nie mówię tu o wyjściu na orlik i zagraniu w piłe z kolegami czy przetruchtaniu 20 min, pójściu raz na ruski rok na basen itp. tylko o kimś kto trenuje

biegałam i jakoś partnerów-pasjonatów nie znalazłam, a próbowałam zarazić tym zainteresowaniem innych z mizernym skutkiem niestety, nie licząc może okresu jak biegałam w miedzyszkolnym klubie LA

na siłownie nie bede latał bo jakies 600zł do mne na siłke poszło - szkoda :D poza tym cwicze kiedy chce o której chce i mi sie to podoba

A nie bede sie toczył autobusem 10km do miasta zeby szukac ludzi trenujących sport, prawda jest taka ze poznac mozna jedynie jakos przez znajomych :)

kurde robi mi sie kwadratowa sylwetka jak u popuriego ;/

pas rośnie, bary nie, co?

Iness ja pewnie wszystko kupię :D właśnie podliczam ile to wyjdzie

w decathlonie też fajne rzeczy do biegania i do tego tanie :)