Fuuun akcja transformacja-work in progress

Dokładnie
Ostatnio nawet miewam sny o żarciu i sie w nocy budze z napadami głodu ale nie ma że boli

Przy takich sprawach fajnie jest mieć przygotowanego good nighta, wypijasz i idziesz na spokojnie spać... powinno wystarczyć do normalnej pobudki ;)

Dzisiaj rano wstaje i wiedziałem że waga będzie na początku pokazywała 7'kę, dlatego że wczoraj było już 80,0
ale tego sie nie spodziewałem. Waga pokazała 78,9, a ważyłem się 3 razy żeby się upewnić

Powoli zaczynam się ładować. Będę dawał znać co i jak.
Pierwszy szybki intensywny trening obwodowy za mną, zrobiłem inaczej niż planowałem.

2 obwody : wyciskanie z przed głowy, unoszenie bokiem, pompki wąskie, uginania młotkowe, francuz jednorącz, uginania ze sztangą
wszystko po 20 ruchów, 30 sec przerwy miedzy obwodami

potem same barki 3s 50+20+20 unoszenia w bok+przód+bok w opadzie
potem wyciskanie z przed gowy 2xMAX

jedno ćwiczenie na triceps w 5 seriach po 30-20 ruchów
jedno ćwczenie na biceps w 5 seriach po 30-20 ruchów.

Trening 30minut, szybko intensywnie, barki płonęły, ramiona również...

Zdjęcie na czczo

Jest mega sucho!
Po ładowaniu będzie jak dla mnie miazga

Konkretne masz te barki Fuun

Dokładnie, jak bedzie wchodzić sucha masa to będzie ,,miazga"

Dzieki Panowie.
Lecę na drugi trening.
Ładowanie podobne jak ostatnio teraz mam, z tym że teraz bez problemow wszystko przejadam, nie czuję się aż taki wzdęty.
Nie będę już spamował fotami.

Jutro rano wyjazd do 3city.
Może będzie trochę ciszy tutaj teraz.
Bo z neta w telefonie lipa się pisze, i nie można za bardzo rozwinąć wszystkiego.

W każdym bądź razie, dzisiaj samopoczucie lepsze, troche podjadłem.
Za pare dni, ewentualnie już w poniedziałek jak wrócę wstawię zdjęcia podsumowujące moją redukcje.
I zaczynamy się budować, oficjalnie od wtorku

Pozdro !

Witam, właśnie wróciłem z Trójmiasta i od razu zabieram się do PODSUMOWANIA REDUKCJI.

Bez zbędnego pisania pierdół
Najniższa waga jaką zanotowałem to 78,9kg.
Po ładowaniu miałem 80,6kg.

Tak to wyglądało :








Obecnie od 3 dni jem śmieci hehe, nie liczę kalorii.
Jeszcze do dzisiaj wieczór sobie pozwolę
Wody o dziwo nie podeszło dużo, ważyłem się dziś rano to miałem 83kg.
W miarę kontroluje ilość wody
Następne pare dni obniżę kaloryke, węglowodany.
Aby zrzucić nadmiar wody, którego w zasadzie nie ma za dużo.
I z dnia na dzień będę dokładał kalorii z węglowodanów.
Czyli taki przyśpieszony reverse
Czuje się nabity, kratka jest nadal ładna, prążki na nogach się trzymają, myśle że 2-3 dni vlcd i spokojnie
miałbym tą forme którą miałem, ale nie zamierzam tego robić, czas się budować
Ale o tym w jutrzejszej wypisce rozpoczynającej etap budowania masy mięsniowej.

Byliśmy w trójmieście od piątku do dzisiaj (poniedziałek).
Byłem w pokoju z Rodebertem, który pomimo stanu mówiąc bardzo delikatnie, choroby, wyszedł na scene
Szacun, i wielkie dzięki za pomoc !
W tym samym hotelu był Emil Kaleński, wielki chłop, chyba nie muszę przedstawiać
Po zawodach pojedliśmy, porobiliśmy parę fot itp











No i oczywiście nie mogło zabraknąć fotki z Karolem,
Chwilkę pogadaliśmy, poradziłem się paru rzeczy, na pewno skorzystam.
I zbuduję się ile tylko będzie się dało, a za rok pewnie już wyskoczę w Sopocie.
Mega fajna atmosfera, dobre jedzenie na miejscu, dobra pogoda, mega !
Pozdro !






Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2014-07-21 17:38:23

Elegancka forma. Zazdroszczę wypadu.

I zayebisty pomysł na robienie fot

Jeszcze tutaj spontan foto z Sopotu
O dziwo foty wyszły spontanicznie





Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2014-07-21 18:14:13