[BLOG] Rafał Karpiński - bigger, faster, stronger

ze się tak wtrącę w przedtreningowym imo też nie powinno być fatu żeby się strawiło tak jak w po.Jak by na to patrzeć.Ale Solar i Karp piszą o śladowych ilościach które nic nie zmieniają :>

Solaros badania można znaleźc na każdy temat i każde jakiekolwiek zjawisko więc...
co do posiłku przedtreningowego fat spokojnie imo moze być bo zwiększa się kaloryczność posiłku co przekłada się a większą moc podczsas treningu, przynajmniej u mnie.
btw W takim razie skoro twierdzisz ze moze byc fat w potreningowym to czemu prawie każdy zaraz po treningu (nie mam na myśli 1-2h) stosuje jakieś białko + węgle, a fatu tam brak.

ps. dla jasnosci, nie mam na mysli posiłku z 5g fatu tylko nieco więcej, 20-40


Zmieniony przez - Hekade w dniu 2014-06-30 19:15:22

Moim zdaniem tam gdzie leci większa dawka ww, nie ma sensu dodawanie fatu.
Wyrzut insy+ fat= odkładanie.

Hekade

btw W takim razie skoro twierdzisz ze moze byc fat w potreningowym to czemu prawie każdy zaraz po treningu (nie mam na myśli 1-2h) stosuje jakieś białko + węgle, a fatu tam brak.

ps. dla jasnosci, nie mam na mysli posiłku z 5g fatu tylko nieco więcej, 20-40

Gironda zalecał jako potreningowy stek z jajami i masłem. Ja sam piłem śmietanę z WPC po treningu i byłem bardzo zadowolony ).

a były w tych posiłkach węgle?
bo o tym właśnie tyczy się dyskusja, ale skoro byleś zadowolony to o to chodzi, każdy niech znajdzie droge dla siebie

Po treningu chodzi o jak najszybsze dostarczenie organizmowi aminokwasów (stąd daje się chude mięsa, a nie np. twaróg czy jajka) i o uzupełnienie glikogenu.. (dlatego węgle, często mniej złożone, np. rozgotowany ryż) dodatkowo poza uzupełnieniem glikogenu podanie węglowodanów powoduje wyrzut insy, która praktycznie od razu "przełącza" nas z katabolizmu w anabolizm.. Tłuszczy unika się, by nie zwalniać tego procesu.

Oczywiście nie jest to proces odczuwalny, dlatego ktoś może powiedzieć, że jadł tłuszcze po treningu i był zadowolony. To jest niby detal, ale kulturystyka to taki głupi sport, który sklada się głównie z takich detali. O ile na pewnym poziomie zaawansowania nie jest to odczuwalne, o tyle później może już mieć znaczenie.

Mariusz_Prz

O ile na pewnym poziomie zaawansowania nie jest to odczuwalne, o tyle później może już mieć znaczenie.

nie jest tak łatwo powiedzieć co jeść a czego nie jeść bo jak do tej pory nie wiadomo na 100% co jeść a czego nie jeść

praktyka i doświadczenie niby mówią że to i to
badań jakichkolwiek brak
ale czasy się zmieniają,wiele rzeczy to mity powielane przez osoby które nie próbowały różnych rozwiązań więc nie wiedzą co jest lepsze a co gorsze

osobiście wychodzę z założenia że nie ma co popadać w skrajności
czy też nie ma rzeczy które szkodzą jeśli są używane z głową

po treningu to specyficzny czas w ciągu dnia
tam o odkładaniu fatu nie może być mowy [o ile ktoś za trening uważa spacer 10min do sklepu]
ale
każdemu zależy na maksymalizacji procesów jakie zachodzą po treningu [tych korzystnych]
więc lepiej unikać wielkich ilości i tłuszczy i błonnika
skupić się przez pierwsze godziny na posiłkach szybkostrawnych [proch,owoce] rozgotowane rzeczy,większe ig,itd.
z tymże należy brać pod uwagę cały okres peri-workout [co sie jadło 2-3godziny przed tr.,co piło podczas,co zaraz po]


jeśli dla kogoś posiłek potreningowy jest ostatnim posiłkiem to wiadomo żeby lepiej zjadł większe ilości błonnika i fatu w tym posiłku
jeśli dla kogos pierwszym - to wręcz odwrotnie
jeśli dla kogoś to 3-4posiłek,to aż tak wielkiego znaczenia nie ma,choc lepiej bazować na mniejszej ilości fatu/błonnika

Wybiło 110kg
Wydaje mi się, że tragedii nie ma, ale też jaj nie urywa. Póki co jestem po prostu duży i mam dużą gębę

Pozdro




Zmieniony przez - rkarpinski w dniu 2014-07-02 09:47:53

Nie pamiętam Cię ostatnimi czasy takiego "księżycowego" na twarzy
Fajnie sylwetka się prezentuje

Ja sam siebie nie pamiętam Praktycznie od stycznia byłem suchar