DT WojtekA4 - finisz redu, teraz siła, masa i kondycja

Pozdrowienia dla Pawla Raczynskiego przy okazji - wszystko co przekazuje dalej - wyuczone i zgapione od niego. Krotko i tresciwie, a caly trening wlasciwy dla organizmu odbywal sie pozniej, w domu wieczorem i w czasie snu. Historia, wyniki i efekty nas rozlicza, juz za kilkanascie tygodni ;)

DZIEŃ 78

1. ODŻYWIANIE

dostarczono: 2333,8 kcal
b: 191,2 g (32,8%)
ww: 103,2 g (17,7%)
tł: 128,5 g (49,5%)

2. TRENING

Nie wyszło tak jak było zaplanowane, ale coś tam zrobiłem. Plan był taki, aby zrobić 5km poniżej 30 minut. Wszystko było na dobrej drodze i myślę, że bez problemu cel zostałby osiągnięty. Niestety w czasie mocnego podbiegu Marta dostała jakiegoś mocnego bólu, biegła jeszcze przez jakieś 10 minut z tym bólem (pod żebrami), ale w pewnym momencie się zatrzymała. A że Marta jest dla mnie ważniejsza niż bieganie, to i ja się zatrzymałem, aby razem z nią wrócić do domu. Oczywiście trening w tym momencie uważam za zakończony.




3. PODSUMOWANIE DNIA

Dzień świąteczny, ale nie dla mnie. Popracowałem dzisiaj solidnie. Co zauważyłem, to około godziny 17 łapie mnie mocne zmęczenie i spać mi się solidnie chce. Organizm domaga się chyba więcej wypoczynku. Śpię 7h na dobę, wydawało mi się, że to wystarczająco, ale chyba muszę wcześniej chodzić spać :)

DZIEŃ 79

1. ODŻYWIANIE

dostarczono: 2551,2 kcal
b: 225,7 g (35,4%)
ww: 152,5 g (23,9%)
tł: 115,4 g (40,7%)

2. TRENING

DNT.

Ale wymyśliłem, że zrobię sobie dodatkowo w domu coś takiego przez najbliższy miesiąc. Planki nie zaszkodzą, a brzuch mam słaby :)



3. PODSUMOWANIE DNIA

Dzień bez historii.

DZIEŃ 80

1. ODŻYWIANIE

dostarczono: 2217,9 kcal
b: 234,3 g (42,1%)
ww: 120,1 g (21,6%)
tł: 89,7 g (36,3%)

2. TRENING

Uwielbiam sobotnie treningi, bo w siłowni pustka, tylko trener wykonywał swój trening i pare osób się kręciło. Jest czas i możliwość skupić się na detalach. Tak też zrobiłem. Pomimo nieustającego bólu (zdecydowanie mniejszego niż kilka tygodni temu - teraz to jest około 5% tego co było), dzisiaj zrobiłem bardzo fajne wiosłowanie. Czułem to ćwiczenie. W klubie moda na CF, widzę, że coraz więcej kettli, worków, TRXy itp. Fajnie, bo planuje mocno się przyłożyć do tego rodzaju treningu. Ostatnio sporo czytałem w dziale crossfit na temat podstaw i chyba z godzinę spędziłem czytając tylko o przysiadach WOW. Co zauważyłem, to, że na początku redukcji wystarczyły trening np samym gryfem a tętno było wysokie, teraz jest dużo trudniej wskoczyć na wysokie obroty - organizm powolutku się przystosowuje.



Po treningu siłowym, standardowo bieżnia mechaniczna. Już nie mogę się doczekać, kiedy wyeliminuje ten punkt z mojego programu. Nudzi mnie strasznie. Ale być może samym efektem placebo działa w czasie redukcji, a skoro działa, to zmieniać nie zamierzam.



3. PODSUMOWANIE DNIA

Całkiem fajny trening, całkiem fajny dzień. Pogoda średnia, ale jakoś mi to nie przeszkadza, nawet czuje się lepiej niż w czasie upału.

Bieżnia po siłowni działa. To nie efekt placebo . Możesz zastąpić biegiem do domu po siłce. Będzie przyjemniej i wyjdzie na to samo.

Marcel_197

Bieżnia po siłowni działa. To nie efekt placebo . Możesz zastąpić biegiem do domu po siłce. Będzie przyjemniej i wyjdzie na to samo.

bieżnia to "substytut" biegania w terenie
podobnie jak rowerek stacjonarny w odniesieniu do klasycznego
czy granie na PS w jakiegoś tenisa czy coś innego zamiast w realu

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2014-06-22 09:26:19

kuba_n

bieżnia to "substytut" biegania w terenie
podobnie jak rowerek stacjonarny w odniesieniu do klasycznego
czy granie na PS w jakiegoś tenisa czy coś innego zamiast w realu

Kuba, jeśli bieżna to substytut biegania który można porównać do grania w tenisa na PS i w realu, to ja w takim razie od jutra rezygnuje z bieżni ;) ;) bo wirtualny trening przez ostatnie 10 lat przyniósł mi +30kg na wadze :D

DZIEŃ 81

1. ODŻYWIANIE

dostarczono: 2392,6 kcal
b: 239,5 g (39,9%)
ww: 51,4 g (8,6%)
tł: 137,3 g (51,5%)

2. TRENING

Długie wybieganie.




3. PODSUMOWANIE DNIA

Zjadłbym jakieś lody albo coś.... Jeszcze trochę.

kube troche ponioslo z tym porownaniem biezni do Playstation. Bieznia potrafi zmeczyc i w trakcie sezonu zimowego jest sensowna alternatywa (mozna zaplanowac calkiem fajny trening biegowy jak sie ma dobra bieznie do dyspozycji).

Marcel_197

kube troche ponioslo z tym porownaniem biezni do Playstation. Bieznia potrafi zmeczyc i w trakcie sezonu zimowego jest sensowna alternatywa (mozna zaplanowac calkiem fajny trening biegowy jak sie ma dobra bieznie do dyspozycji).

może i trochę mnie poniosło, ale jak kolega z pracy mi gada że może zagrać ze mną w tenisa bo coś tam z żoną przebija na korcie + gra dużo na PS to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać