DT JustBlackBerry

Ok, widzę, że nie ma dyskusji A co z rozkładem? Trzymać, czy nie liczyć przez ten czas?

Rób przerwę od liczenia, będziesz na bogato wypoczywać

Dzień 70
13.05.2014 r.



Warzywa: papryka czerwona, pomidory, ogórki małosolne, cebula, kalafior
Płyny: woda, kawa
Suplementacja: olej lniany (+ kurkuma i pieprz cayenne)
Leki: Estreva, Novothyral, Vigantoletten

DNT - aikido

Saida - Tylko czymże ja sobie zasłużyłam?

Miska jeszcze liczona, z wyjątkiem buraczków, które sobie zrobiłam zaraz po zobaczeniu dobrej nowiny

Dziś zajęcia z bokkenami - idealnie, akurat na odstresowanie po porannym egzaminie. Trochę śmieszne zajęcia, bo nie każdy umiał skoordynować pracę nóg Mi chyba trochę kiedyś ćwiczony taniec towarzyski pomógł - bardzo super było

Zmieniony przez - JustBlackBerry w dniu 2014-05-13 20:43:53

byle rozsądnie

Ano tym zasłużyłaś, że czas najwyższy na odpoczynek,a bardzo sumiennie na co dzień przestrzegasz wszelkich założeń i myślę, że Pan trener się ze mną zgodzi

Mawashi - toż ja zawsze rozsądna jestem cecha wpisana w zawód przyszły

Saida - a dziękuję bardzo

Saida

Ano tym zasłużyłaś, że czas najwyższy na odpoczynek,a bardzo sumiennie na co dzień przestrzegasz wszelkich założeń i myślę, że Pan trener się ze mną zgodzi

z Tobą zawsze się zgodzę

Żeby nie było, że pęcłam z przejedzenia :
Miska prawie jak na co dzień, tylko do śniadania truskaweczki, a do kolacji ciecierzycowe falafele

Z ważniejszych informacji: Jest @ Niby wywołana hormonami, ale bywało przecież i tak, że nawet po hormonach nic nie było, więc się cieszę i tym

Zawsze to jakiś krok do przodu, więc gratulacje

Melduję powrót
Miska trzymana czysto, czasem jakiś nabiał wpadł, ale bez żadnych rewolucji, nie reagowałam na niego źle. Wątpię, żebym drastycznie przekraczała codzienną liczbę kcal, ewentualnie więcej było węglowodanów na rzecz białka. Nie mam problemów z nadmiernym obżeraniem się, raczej na odwrót. Walczę z psychiką, podpowiadającą: "Roztyjesz się!" - ale jest coraz lepiej

Pomiary



@ zakończyła się wczoraj, więc już nie uwzględniałam jej w tabelce.

Jutro trening