Podsumowanie pół roku i jedziemy dalej

Ronin robi siłomasorzeźbę

Powodzenia jutro, widać, że już wszystko gotowe Trzymam kciuki

powodzonka w biegu

może i ja kiedyś wybiorę się na jakiś uliczny bieg w Rzeszy, ale wolałbym raczej 10km - przy czym najpierw muszę odbudować formę biegową

też kibicuję. trzymam kciuki od startu do mety. powalcz o te 2 min mniej abyś mógł zapisać kolejny osobisty triumfik po 6 miesiącach siłomasorzeźby

mamy się domyślać czy coś napiszesz?

Pewnie jeszcze oblewa tryumf

A ja wiem :) Gratuluje, swietny czas w debiucie :) Dzis dobry dzien biegow masowych na forum ;)

I treningów masowych też

Mam taką usterkę techniczną że dłuuuuuugo dochodzę do siebie, serce jeszcze pompuje, czasami zwalnia, pewnie spłacam debet, co chwilę WC, co chwile skurcze w brzuchu, delikatnie podjadam, nie dużo na raz, często po trochu, brzuch sam się upomina, teraz cyferki: średnia 5,22km, całokształt: 1,52.14, przeszkadzali mi na starcie, pierwsze 2km beznadziejne, potem nadrabiałem straty, wyszło dobrze, ale jestem tak zmęczony że nie potrafię się tym jeszcze cieszyć.
Jestem wykończony, nie wyobrażam sobie co czuje Xzaar. Średnie tętno 165, max 182, miałem moment w drugiej połówce gdy poczułem jakby bąbelki w całym ciele i uderzenie fali gorąca - nie było ciekawie, musiałem zwolnić aby przeżyć ale dałem rady. Dziękuję wszystkim za doping i prowadzenie mojej osoby od sierpnia 2013 - bez Was by tego nie było... Pogoda jak widać rewelacja.

Gratki Ron. Ja lecę moje dzisiejsze 18km zrobić. Ale tak szybko jak Ty czy Xzaar biec mi nie wolno. Z uwagi na motywację jaką dziś oboje zarzuciliście w dziale będę musiał się hamować. Cel zrobić 18km poniżej 2h. Zobaczymy co wyjdzie.

no i przez takich jak ty i xzaar zabrał dupe w kroki i poszedłem pobiegać o 18 gratki mistrzu. ładny czas. siłomasorzeźba górą