Konkurs -Poprawa Sylwetki-Szerokie bary wg rutkow

Tak, ale staram sie byc obiektywny. Byl okres gdy jadlem kosmiczne ilosci wegli - uwazajac tylko by ich nie okraszac tluszczem - i tez szlo mi doskonale jesli idzie o redukcje, mialem chyba najlepsza forme silowa w zyciu, nie liczac epizodow na innym wspomaganiu - o czym juz gdzies kiedys opowiadalem. Wegle utrudnialy mi poprostu probe zrealizowania marzenia o triathlonie - za duzo objetosci, za duzo posilkow, ciezko trenowac wiecej niz raz dziennie.

Same w sobie nie sa zle - jesli Tobie lepiej sie widza - sprobuj koniecznie. Zostaw sobie ten gram tluszczu, doloz wegli, nie lacz jednego z drugim w jednym posilku ( ale bez wariacji, zoltek od bialek nie musisz rozdzielac na naszym poziomie ) ;)

to myslicie ze taki rozklad bedzie dobry b-2,5g w-2,5g t-1g ??

powiedz mi po ci 2,5g białka?

zeby miecho tak nie leciało

mięcho nie leci już przy 1,6 g, a magor nawet odnalazł gdzieś przy 1,3. ja lecę na 1,6 już 2 miesiąc i mam ubytek 0kg z masy ciała, leci tylko fat. zamiast energii z białka weź z tłuszczy nie 60g dziennie ale 90-100. nie jest źle

mam metlik w glowie na prawde

1,6g białka to trochę mało, ja bym trzymał ~2g
wszystko też zależy od tego kto ile ma tego mięcha

ponizej 2 na pewno nie zejde , wydaje mi sie ze te 2,5 jest optymalne dla mnie , nie wiem jak z tymy weglami czy 2,5g wystarczy

Gwida nie słuchaj. Sam zjadł dzisiaj 2g/kgc bialka

ja bym chyba z tłuszczu zjechał, zostawił 2,5g białka, białko jest dobre

kuba - dobre