Hard work & dedication
Dzień nie-treningowy.
Na dwugłowych spore DOMSy, także dziś się tylko troszkę porozciągałem.
Dieta:
1) wątróbka taka jak wczoraj, tylko, że z kaszą gryczaną
2) chleb razowy z makrelą + serek wiejski
3) jajecznica na smalcu z cebulą i cukinią i chlebem razowym
4) orzechy włoskie + wiórki kokosowe
Kcal: 2550
B: 160
T: 130
W: 170
Hard work & dedication
Dzień treningowy PUSH
Wreszcie się dziś dobrze wyspałem. Poszedłem spać o 23:45 i w nocy zbudziłem się chyba tylko ze 3, góra 4 razy, co jak na mnie jest bardzo dobrym wynikiem, a więc humor dopisywał cały dzień
Na dwugłowych jeszcze lekkie zakwasy. Co dziwne, na lekkich zakwasach zawsze ćwiczy mi się lepiej niż 'na świeżo'.
1) wyciskanie sztangi na klatkę 6 serii: 12x40kg, 12x45kg, 12x47,5kg, 12x50kg, 10x52,5kg, 10x55kg
2) przysiady 5 serii: 12x50kg, 12x55kg, 12x60kg, 10x62,5kg, 12x65kg
3) wyciskanie hantli na ławce 4 serie: 12x14kg, 12x16kg, 12x18kg, 11x20kg
4) syzyfki 8 serii: 6x10 + 12 + 15
5) wyciskanie żołnierskie 5 serii: 12x15kg, 12x17,5kg, 12x20kg, 12x20kg, 10x20kg
6) unoszenie przodem 3 serie: 12x4kg, 12x4kg + 10x talerz 10kg
7) pompki na poręczach 3 serie: 12, 8x2,5kg, 8x2,5kg
8) spięcia na łydki 3 serie: 20x50kg 2x20 (60kg)
10 min cardio
Ćwiczenie 1 i 2 robiłem na zmianę po serii. Tak samo 3 i 4 oraz 5 i 8. Dzięki temu trening jak zwykle ostatnio - szybki i intensywny. Część główna zajęła mi dokładnie 60 minut. Włącznie z rozgrzewką, cardio i rozciąganiem spędziłem na sali 90 minut.
Takim to sposobem przećwiczyłem już wszystkie dni z nowego planu treningowego i nigdy w życiu jeszcze mi się żaden plan tak nie podobał. To bardzo dobry znak
Jedyne co mnie niepokoi to bardzo małe ciężary w wyciskaniu żołnierskim. Nie wiem, czy coś robię nie tak, czy po prostu jestem taki słaby . Na weekendzie może nagram filmik do oceny to będę mądrzejszy.
Dieta:
1) zupa pieczarkowa + ryż paraboiled, pierś z kurczaka, kalafior i pomidor
2) ryż paraboiled z piersią z kurczaka i sosem paprykowym od mamy (danie a la chińczyk)
3) jabłko, marchew
4) jajecznica na smalcu, cebuli i cukini z ketchupem i chlebem razowym
5) - jeszcze nie wiem, ale coś dojem, żeby dobić do tych 2850 kcal, jak mam w planach
Hard work & dedication
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
Mile Widziany SOG ZA POMOC
____________________________________
To Świetnie Jeśli Nasi Rywale Nas Nie Doceniają, To Najlepsze Co Może Ci Się Przytrafić. Jestem Bardzo Wdzięczny Naszym Krytykom, Którzy Są Najlepszą Motywacją Do Zmian, Aby Robić Coś Inaczej.
__________________________________
www.buczkoteam.pl
www.facebook.com/BuczkoPatryk
ZAWODNIK ACADEMY MARTIAL ARTS
ORAZ SCITEC NUTRITION
Dzień nie-treningowy
1) zupa kalafiorowa + pierś z kurczaka z chlebem razowym i papryką
2) jogurt naturalny z odżywką białkową + 2 marchewki
3) chleb razowy posmarowany awokado z serkiem wiejskim
4) jajecznica na smalcu z chlebem razowym posmarowanym awokado
5) orzech kokosowy
Orzecha zblendowałem na wiórki. Twardy był sku***el. A smakuje jak wiórki kokosowe, tylko, że mokre. Woda z kokosa za to bezcenna, słodziutka, pychotka.
W każdym razie męczyłem się z tym g***em przez 45 minut chyba. Łatwiej jednak kupić sobie wiórki kokosowe, które i tak są tanie jak barszcz
Kcal: 2400
B: 140
T: 131
W: 141
Hard work & dedication
Dzień nie-treningowy
Komp się zepsuł na moim stanowisku pracy wczoraj i cały dzień przesiedziałem czytając jakieś dokumenty wydrukowane na kartce. Dzisiaj to samo, bo jeszcze nie naprawili i z tego powodu wypuścili mnie 2h wcześniej do domu.
Przebiegłem się, także wyszło około 30 min lekkiego cardio.
Dieta:
1) śledzie marynowane z chlebem razowym
2) sernik na szybko z patelni
3) omlet na słodko z musem jabłkowo-mandarynkowym - pychota
Kcal: 2300
B: 193
T: 130
W: 83
Zmieniony przez - Fryto w dniu 2014-02-14 21:55:56
Hard work & dedication
Dzień treningowy PULL
Dzisiaj wstałem o 8:30 rano. Co prawda wstawałem 2x w nocy żeby się odlać i kilka razy się budziłem (czyli noc jak co noc), ale poszedłem spać o 23 więc i tak się solidnie wyspałem.
Postanowiłem zmienić nieco koncepcję wypisek, bo było tego za dużo. Od dziś będę pisał nazwę ćwiczenia, ilość serii i dokładniej będę tylko opisywał ostatnią serię.
drążek podchwyt na szerokość barków; 5 serii; 6x5kg
martwy ciąg; 6 serii; 7x95kg
żuraw; 6 serii
wiosłowanie sztangą nachwytem; 6 serii; 8x60kg
zbieranie grzybów; 5 serii; 12x14kg
podciąganie sztangi do mostka; 10x25kg
unoszenie bokiem; 5 serii; 10x4kg
uginanie z hantlami; 3 serie; 8x10kg
skośne na ławce; 3 serie; 12x5kg + 1 seria na maszynie
dodatkowo: 1 seria unoszenia tułowia na ławie rzymskiej oraz 2 serie RDL na 50kg + 2 serie uginania nóg na maszynie
10 min cardio
Dziś było mało ludzi na treningu więc nie spieszyło mi się nigdzie, intensywność nieco mniejsza niż na poprzednich treningach w tym tygodniu. Niestety bardzo słabo czułem dwugłowe przy żurawiu i dlatego wpadły mi 2 serie RDL oraz 2 serie uginania na maszynie. Poza tym wszystko było ok.
Dieta:
1) budyń śmietankowy, odżywka białkowa (nowy smak - kokos, bardzo polecam) + spory grejpfrut
2) spaghetti
3) kanapeczki z urabianym twarogiem, jajkiem na twardo, chrzanem i sałatą lodową + orzechy włoskie
4) tak samo jak 3, tylko, że więcej i migdały zamiast orzechów
Kcal: 2850
B: 190
T: 72
W: 353
Hard work & dedication
Dzień treningowy PUSH
Dzisiaj lekkie DOMSy na prostownikach, dwugłowych i czworogłowych (na czwórkach jeszcze po środzie - syzyfki zrobiły swoje)
wyciskanie sztangi na klatkę; 5 serii; 12x55kg
przysiady; 5 serii; 12x65kg
wyciskanie hantli na ławce; 4 serie; 10x20kg
wykroki ze sztangą na barkach; 4 serie; 16x30kg
wyciskanie żołnierskie; 5 serii; 8x25kg
wyciskanie hantli na barki; 4 serie; 10x14kg
wyciskanie na triceps sztangą łamaną leżąc, 4 serie; 12x17,5kg? - nie pamiętam dokładnie jakim ciężarem kończyłem
spięcia na łydki na maszynie; 3 serie; 25x50kg
allahy 4 serie; 15x poziom 11
spięcia na mięsnie proste brzucha na ławce łamanej; 3 serie; 30,30
przedramiona ze sztangą łamaną; 2 serie; 20x17,5kg?
10 min cardio
Komentarz:
Trening zacząłem koło 9:15. Na siłowni były w sumie 3 osoby. Co ciekawe, 2 z nich akurat robiły na tych samych urządzeniach, z których chciałem skorzystać, dlatego trening się nieco rozciągnął i intensywność była ciut mniejsza. Na przysiadach w pierwszych 2 seriach (50 i 55kg) zrobiłem sobie pierwsze 6-8 powtórzeń z 2 zatrzymaniami w połowie ruchu zarówno przy schodzeniu w dół jak i przy wstawaniu. Dobry bodziec dla czwórek. Znów starałem się łączyć ćwiczenia i robić serie na zmianę, aby oszczędzać czas, ale bez spiny. Po ostatniej serii wykroków byłem tak zajechany, że mi uszy zatkało . Dawno już nie miałem tego uczucia, a to oznacza, że trening był bardzo dobry . Ponadto, cieszy mnie to, że przy przysiadach nie czułem już nawet żadnego dyskomfortu w lewym kolanie, tak jak to było ostatnio.
Dieta:
1) spaghetti
2) spaghetti
* kakao z cynamonem, 2 mandarynki i gruszka
3) kanapki z chleba razowego z twarogiem, jajkiem na twardo, chrzanem i sałatą lodową
Kcal: 2950
B: 195 (123 zwierzęcego)
T: 62
W: 378
Hard work & dedication
Trening: 99% - przez to, że wczoraj mi słabo weszły dwugłowe
Dieta: 95% - w czwartek zjadłem jakieś 200-250kcal mniej niż chciałem. Reszta zgodnie z planem. Dzisiaj nawet leciutko podjadłem, ze względu na niską wagę.
Jestem bardzo zadowolony z obecnego planu treningowego. Kcal podbiłem już o około 20% w stosunku do końca redukcji, a waga pokazała dziś rano 71,5kg, czyli ledwie o 0,5kg więcej niż po redukcji. Biorąc pod uwagę, że teraz już jem znacznie więcej i wczoraj weszło dużo węgli to można powiedzieć, że waga bez zmian i o to mi chodzi. Myślę, że przy realizowaniu założonego planu może wyjść z tego fajna rekompozycja.
Następną wypiskę dam pewnie dopiero w czwartek, albo piątek, bo w czwartek z rana mam egzamin, a we wtorek chcę iść na trening. Przy codziennych praktykach do 16:15 daje mi to tylko 2 wieczory na naukę, także nie za wiele.
Hard work & dedication
IF a młody wiek
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- ...
- 44