Redukcja Isthar-pods.str.38 i 52

Witajcie

Jeżeli mój temat okaże się niezgodny z regulaminem to przepraszam.
Czytałam regulamin więc :


Wiek : 20lat (w kwietniu 21)
Waga : 90kg
Wzrost : 175cm
Obwód w biuście(1) : 105
Obwód pod biustem : 88
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 90
Obwód na wysokości pępka : 105
Obwód bioder (3): 116
Obwód uda w najszerszym miejscu: 71
Obwód łydki : 41
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch / pośladki /uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : nie wiem.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) ćwiczenia w domu. Skalpel Chodakowskiej , ćwiczenia Mel B np. cardio / 10 minutowe na partie ciała
Co lubisz jeść na śniadanie: chleb razowy 2lub3 kromki , jakaś chuda wędlina kupna lub twaróg pułtłusty lub ser solankowy lub tuńczyk z puszki (sałatka) lub makrela wędzona lub musli z biedronki Vitanella z mlekiem (porcje sypie na oko)
na II śniadanie jem zazwyczaj 1 kanapkę lub pomarańczę(ew. jabłko , 2 gruszki ) często serek wiejski lub jogurt musli z biedronki
Co lubisz jeść na obiad : kotlety w panierce z piersi kurczaka + pół szklanki soczewicy + brokuły/fasola szparagowa , często kotlet mielony + sałatka z mixu sałat i jogurtu naturalnego kupnego , ryba z piekarnika plus ziemniaki z piekarnika , pierś z kurczaka plus pomidor,papryka,ogórek konserwowy, sos do spagetti z biedronki i do tego makaron z mąki durum , pieczone udko kurczaka z soczewicą lub po prostu z samymi brokułami , kuskus ze smażonymi warzywami i kurczakiem (wszystko co smażę jest na małej ilości oleju rzepakowego)
Co jako przekąskę : dużo owoców , nie jem przekąsek tak w zasadzie trzymam się planu 5 posiłków i nie podjadania.
Co jako deser : nie jem deserów. wykluczyłam z diety słodycze od początku stycznia , od tej pory zdarzyło mi się zjeść 2x cukierek czekoladowy , łyżka masy budyniowej , 1 gryz naleśnika z czekoladą
Ograniczenia żywieniowe : nie mogę jeść grzybów (uczulenie) , nienawidzę tłustego mięsa , nie stac mnie na drogie pożywienie
Stan zdrowia: jestem zdrowa (tak mi się wydaje) miałam niedawno (2-3 miesiące temu) badania krwi (byłam u lekarza z moją otyłością i problemem wypadania włosów) i wyszło że mam cholesterol prawie przekraczający granice , norma to poniżej 200 a ja miałam 198 , podwyższony wynik wątrobowy a poza tym wszystko w normie łącznie z tarczycą.
Od jakiegoś czasu boli mnie trochę kręgosłup podczas zwykłych czynności dziennych. Niedawno miałam skręconą kostkę na którą muszę uważać podczas ćwiczeń.
czy regularnie miesiączkujesz: niestety nie. Jest to mój odwieczny problem odkąd zaczęłam miesiączkować i jeszcze kiedy ważyłam w normie. Zawsze miałam nieregularne miesiączki , obecnie mem ją raz na 3-4 miesiące a miesiączkuję od 14stego roku życia. Byłam z tym u ginekologa to przepisał około 2 lata temu tabletki antykoncepcyjne , które miałam 2 razy zmieniane gdyż miałam silne bóle w nogach i prawie doszło do zakrzepicy nóg i prawej ręki(wtedy odstawiłam tabsy i od tamtej pory tyję).Tabsy odstawiłam jakeś 1,5 roku temu
czy bierzesz tabletki hormonalne: już nie od 1,5 roku
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: ćwiczenia w domu , mam dużą odległość do siłowni/basenu itp.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : jakieś 8 miesięcy temu stosowałam termogenik (chyba tak to się nazywa) thermo speed extreme czy jakoś tak
Stosowane wcześniej diety : nie stać mnie na prowadzenie diety dlatego zawsze to było na zasadzie wykluczenia słodyczy , ziemniaków gotowanych , zjadania dużej ilośći owoców i warzyw , jak najmniej smażenia , wykluczenie białego pieczywa. No i oczywiście "dieta MŻ" , zmniejszałam posiłki o połowę niestety (teraz wiem że to błąd).

PROBLEM:
Od początku stycznia 2014 tego roku staram się odchudzać. Ćwiczę minimum 3 x w tyg ale wykonuję tylko albo skalpel albo cardio mel B i nic więcej... Nie wiem czy to dobre ćwiczenia.
Na początku roku ważyłam 93kg w chwili obecnej 90kg chociaż nie wiem czemu jednego dnia ważę 90 a drugie staję na wagę i jest 91kg , kolejnego dnia 90 ...
Zaznaczę że nie mam budżetu na dietę... Jem to na co mnie stać tyle że nie za bardzo wiem czy mogę to jeść. Czytałam wiele tematów tutaj na forum ale jestem kompletnym laikiem z zakresu żywności. Moje posiłki nawet gramatury nie posiadają bo po prostu wszystko robię na oko. I chyba czas to zmienić. Proszę mnie nie odsyłać do regulaminu czy innych tematów bo ja i tak nie pojmę tego ile mam zjeść białka ile ww ile tłuszczy... Nie umiem nawet tego oszacować w pokarmach , nie wiem ile dziennie spożywam np. białka i nie umiem tego obliczyć. Zawsze mi się wydawało że jak będę mniej jadła i ćwiczyła to i tak schudnę bez wymyślnych diet , ale się pomyliłam..
Chciałabym poradę na temat co kupować do jedzenia, ile jeść , jak jeść co wolno a czego nie itd, z uwzględnieniem mojego budżetu.
Na necie jest tyle ćwiczeń do wykonania w domu że nie wiem za co najlepiej się złapać z moją otyłością , więc złapałam za najpopularniejsze... Ale też chyba za mało ćwiczę bo nie widzę pożądanych efektów.

Czytałam tematy podane w linkach Regulaminu działu , trochę już wiem. Ale nadal nie umiem wyliczać sobie posiłków (kalorii , białka , tłuszczu i ww.) . Bardzo chciałam dodać moją dzisiejszą miskę ale nie umiem posługiwać się dziennikiem posiłków , jak chciałam wklepać chleb razowy 2 kromki które ważą 78g to wyskoczyło mi 100g i nie umiem tego zmienić :( Może pouczycie mnie jak to się robi to wstawię dzisiejszą miskę.
Bardzo proszę o namiary na osoby mogące pomóc mi ustalić dietę i treningi i ogólnie o porady.
Z tego co już wyczytałam to muszę jeść więcej białka i ogólnie więcej kalorii żeby schudnąć. Nie wiem ile teraz zjadam bo nie umiem wyliczyć sobie miski :(



Zmieniony przez - Martucca w dniu 2014-04-02 16:46:58

Zapominam ciągle o dodawaniu zrzutów miski
Chyba powinna się zwazyc i zmierzyć bo nie robilam tego dawno... W sobotę to zrobię

Nie umiesz oszacować wagi posiłków - ok. Nie każdy ma w tym wprawę. Ale sądząc po tym, co wpisałaś w ulubionych posiłkach, to problem tkwi jakości pożywienia. Niby zdrowiej niż przeciętny obywatel, ale nadal sporo syfu.
BTW określają Modki, ponieważi jest to kwestia złożona. Twoje ciało, Twoja dieta dużo im mówi o Twoich "przypadłościach" i o tym, jak pokierować dietą.
Mit drogiej, zdrowej diety należy wsadzić między bajki. Zawsze mnie bawi, gdy ktoś mówi, że go nie stać na wołowinę za np. 20 zł/kg, ale za to namiętnie kupuje wędliny pompowane fosforanami, gdzie mięsa jak kot napłakał. I co z tego, że 15 zł/kg? Niska wartość odżywcza, a i spora szansa na późniejsze wydatki w postaci lekarza.
Więc...zagłęb się w lekturę "Co jedzą Ladies" i wyczyść na początek michę.

Acha...madame Ch. najlepiej czule pożegnaj. Tu stawiamy na trening siłowy.

Zmieniony przez - huda w dniu 2014-02-03 11:18:27

Czytałam temat co jedzą Ladies i wiem już jakie błędy popełniam .
Mówisz że mit o drogiej diecie , próbowałam planować sobie posiłki i kupować zdrową żywność ale zdrowa żywność kosztuje. Jednak muszę na to znaleźć kase bo nigdy w takim razie nie schudnę :/ wołowina za 20zł? U mnie po 46zł / kg
Nidy wczesniej nie odchudzałam się bo nie miałam powodów i dla laika który nie trafił na to forum to pierwsze co Pani Ch. , przez nią nabawiłam się kontuzji stawów skokowych :/
Nie mam w pobliżu siłowni , do siłowni mam jakieś 27km więc jak mam wykonywać ćwiczenia siłowe bez sprzętu?

Dobrej jakość jedzenie owszem kosztuje ale to nie znaczy, ze wszystko. Poza wołowiną są jeszcze podroby - serca, żołądki, wątróbki, strączki, ryż. To nie są drogie rzeczy. Nikt nie każe jeść bio-organic wystarczy żeby jeść nisko przetworzoną żywność. Lepiej zjeść jajko "3" niż jogurt owocowy.
Włącz na razie choćby intensywne spacery. Możesz zainwestować w gumy bodylastic (lub ich tańsze wersje).

w regulaminie jest link do treningów siłowych, także w domu.

U mnie gulaszowe wołowe po 20 zł, w Biedrze 26 zł/kg. Nie musisz od razu kupować stejków z krów argentyńskich. Kupujesz po prostu żywność nieprzetworzoną. Przede wszystkim czytaj etykiety. Przykładowo gulaszowe wołowe w Biedronie to samo mięso, ale jak przeczytasz etykietę z mielonego wołowego to tam stoi i soja i jakieś zapychacze. Kupujesz więc "żywe" mięso. Wybierasz to, co lepsze jakościowo.
Poza tym poza wołowiną są też inne źródła białka

Nie marudzić, tylko wdrażać się, bo od marudzenia jeszcze nikt nie osiągnął sukcesu.

Powoli zaczynam rozumieć.
Czy to co jest napisane w temacie "Co jedzą Ladies" wystarczy mi do zaplanowania sobie diety? Rozumiem że moja dieta powinna wynosić 1800kcal ?
Mam skakankę z łożyskami może skakanie na niej będzie dobrym wyjściem?
I mam jeszcze pytanie. Skoro Madam Ch. jest do d. to czy trening Jillian Michaels_ Banish Fat Boost Metabolism Complete Workout będzie lepszym treningiem ? Chcę mieć jakieś treningi tego typu chociażby dla poprawienia kondycjii której mi brak.

A i czy może ktoś mi wytłumaczyć jak prowadzić dziennik żywienia ? tzw. miskę? Bo tak jak pisałam , chcę dać chleb np. w kromkach tj. 2x kromka waży 78g a mi wyskakuje tam tylko 100g i nie potrafię zmienić gramatury.

Muszę znaleźć przepisy na mięsa , pieczywo , obiady itd. zaraz luknę w jakiś dział o posiłkach

Chciałabym schudnąć 30kg , pewnie zajmie mi to minimum rok tak? :(

czy przepisy czerpane z tego działu będą dobre ? https://www.sfd.pl/Kuchnia_SFD-f356.html
Ma ktoś może przepis na domowy chleb dietetyczny ?

Hej. Klikasz na 100 gram i wtedy możesz zmieniać. Przepis na chleb masz w naszej kuchni.

witaj, startowałam z podobnej wagi do Twojej i też nie miałam dostępu do silowni.Jeśli czegoś sie bardzo chce to zawsze znajdzie się rozwiązanie a ja chciałam. Nie kupiłam nowej większej bluzki tylko piłkę do ćwiczen w domu. Początkowe ciężarki pożyczyłam od znajomych. Teraz ćwiczę na siłowni, ale jest tutaj wiele dziewczyn, które w warunkach domowych robią treningi. Napisalaś , że przez hopsasanki Pani Ch, nabawilaś sie kontuzji stawów skokowych a zastanawiasz się nad skakanką?? Miski można edytować.I tak jak napisała Huda, nie marudź

Zmieniony przez - agatha38 w dniu 2014-02-03 12:21:27

https://www.sfd.pl/Lady_w_kuchni,_czyli_nasze_babskie_przepisy_;_-t696301-s5.html masz przepisy i od razu na chlebek żytni.

No i udało mi się w końcu dojśc do tego jak zrobić miskę.
Miska na dzień dzisiejszy +/- jakieś 100kcal bo nie wiem ile może mieć surówka z białej kapusty kupiona w sklepie (wiem wiem żeby już nie kupować)