Cel się nie zmienił - walka o formę, siłę, wytrzymałość, no a przy okazji sylwetkę fit
Wczoraj już miałam coś skrobnąć, ale nie zdążyłam - wolałam iść "wcześniej" spać Treningu z wczoraj nie wpisuję, był taki tłok na siłowni, że robiłam cokolwiek, brałam co było wolne Wyszło takie FBW - martwy ciąg, wyciskanie sztangielek, wiosło, wypady..
No a dziś już zastartowałam z nowym treningiem poniżej relacja
Pomiary z wczoraj:
biust 85
pod biustem 74
talia 66
pępek 71
biodra 91,5
udo 53,5/52,5
łydka 37/36
waga 59,2
Wszystko na plusie, ale już się z powrotem ogarniam
21.01.2014
TRENING
1a. wznosy bioder 20x30kg, 20x40kg, 20x40kg
1b wiosło sztangielką 8x20kg, 8x20kg, 8x20kg
2a. box squat 8x38kg, 8x38kg, 8x38kg
2b. wyciskanie sztangielek skos 8x14.5kg, 8x14.5kg, 8x14.5kg
3. RDL 8x48kg, 8x48kg, 8x48kg
4. odwodzenie nogi x15+5 na stronę "3"
5. plank 1xmax
6. plank na boku na kazdą stronę 1xmax
Fajny trening, dziś zrobiony tak zapoznawczo, będę walczyć o więcej Czasu z planka nie liczę, nie chcę się sugerować i przedłużać kosztem techniki, po prostu skupiam się żeby pracowało to, co powinno.
Zadowolona jestem z wyciskania sztangielek - wczoraj nawet poszło 10powtórzeń z 14.5kg, będę próbować 15kg, może nie pokona mnie, tak jak przy końcu konkursu (był moment że 12,5kg ledwo szło..)
Miska jeszcze na oko, mam wątpliwości co do rozkładu - Obli wysłałam na priv zapytanie
Planowana suplementacja: magnez, wapń, drożdże piwne, omega3/tran, błonnik/siemię lniane, castagnus, wiesiołek, olej lniany, pokrzywa+krwawnik+przywrotnik, kurkuma, glukozamina -to by było na tyle (chyba muszę sobie listę zrobić i codziennie odhaczać )
Zmieniony przez - ventura w dniu 2014-01-21 19:33:48