Kto robi przerwy, ten traci nerwy
...
Napisał(a)
nie trollować
Jest niebo lepiej jak w okresie masowania z antkiem, ale i tak jescze długa droga przed Tobą. Ważne by utrzymać ten bf który teraz masz.
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-11-23 12:07:47
Jest niebo lepiej jak w okresie masowania z antkiem, ale i tak jescze długa droga przed Tobą. Ważne by utrzymać ten bf który teraz masz.
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-11-23 12:07:47
...
Napisał(a)
Pandareknie trollować
Jw. Pisać szczerze. I tak do takich wypowiedzi podchodzę ze stosownym (DLAŃ ) dystansem. Wiem, że bf jest spory, a kroczenie w stronę "masywności" to dla mnie dość ryzykowne przedsięwzięcie.
Pandarek
Jest niebo lepiej jak w okresie masowania z antkiem, ale i tak jescze długa droga przed Tobą. Ważne by utrzymać ten bf który teraz masz.
Miło słyszeć. Co do tego bf, to postaram się, żeby tej masie było właśnie bliżej do rekompu. Myślę, że po świętach zrobię jeszcze drugi cykl tego GVT przy kaloryczności na styk, tj. takiej, która pozwoli mi na regularne dokładanie na patyk.
23.11.2013 – Pierwszy tydzień GVT - plecy
1. Pompki na poręczach+uginanie ramion ze sztangielkami na skosie 45 st. 10 superserii
5xcc+10x6/5xcc+10x6/5xcc+10x6/5xcc+10x6/5xcc+10x6/5xcc+10x6=5/5xcc+10x5/5xcc+10x5/5xcc+10x5/5xcc+10x5
6xcc+8x6/6xcc+8x6/6xcc+8x6/5xcc+8x6/5xcc+8x6/5xcc+8x6/5xcc+8x6/4xcc+8x6/4xcc+8x6/4xcc+8x6
Dipsy szły bardzo ciężko – na tyle, że sumaryczna liczba powtórzeń była identyczna jak tydzień temu. W uginaniach ciężko, ale z progresem.
2. Francuz stojąc+modlitewnik szeroko nachwytem 3x10-12
(11+11)x13/(12+10)x13/(11+12)x13
(11+10)x15,5/(12+10)x15,5/(11+7)x15,5
Łapy, łapy i po łapach.
Jeszcze pomyślę, co z tymi pompkami zrobić. Dzisiaj miałem 20-30 minut nieplanowanego „cardio” przed siłką, więc możliwe, że to przez to wyszły jak wyszły.
Po treningu 10 minut aero na rowerze stacjonarnym.
Ciężko stwierdzić, jak dzisiaj będzie z michą – okołotreningowa część żarcia weszła zgodnie z planem, ale nie wiem co będzie potem, bo szykują mi się urodziny kumpla.
...
Napisał(a)
Tak jak się spodziewałem, wczoraj wszedł mały czit, tj. kawałek pizzy i jakiś wafelek, reszta z czystej michy.
24.11.2013 - Drugi tydzień GVT - DNT
Przez koncert wyjdzie mi pewnie jakieś 8-10 h postu (przy pomyślnych wiatrach), no ale czego się nie robi ku chwale szatana. ;o
Zrzut:
24.11.2013 - Drugi tydzień GVT - DNT
Przez koncert wyjdzie mi pewnie jakieś 8-10 h postu (przy pomyślnych wiatrach), no ale czego się nie robi ku chwale szatana. ;o
Zrzut:
...
Napisał(a)
Czyli Cie na Pola Mokotowskie przygna, me dawne rejony Coz, baw sie dobrze.
Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra
http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html
...
Napisał(a)
Krzyh93Jednak nie moje klimaty
przecież pisał że ku chwale szatana, to co myślałeś że bajmu słucha ?
Dziennik w dziale UNS: http://www.sfd.pl/pat34__Living_Life_On_Your_Own_Terms_-t1085148.html
...
Napisał(a)
25.11.2013 – Trzeci tydzień GVT - klatka
1. Wyciskanie sztangi na skosie 10 serii
10x35/10x35/10x35/10x35/10x35/10x35/10x35/10x35/10x35/10x35
8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5
6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5
Czułem moc – dołożyłem więcej niż planowałem, a ciężko zrobiło się dopiero w ostatnich seriach.
2. Rozpiętki 3x10-12
12x6/12x8/10x10
12x5/12x5/12x5
12x10/12x10/10x10
Troszkę już te sztangielki ważyły, dostarczyłem więc solidny bodziec. Czułem, że barki włączały się do pomocy, ale lwią część roboty wykonały boczne rejony piersiowych.
Wygląda to trochę koślawo, więc za tydzień zapowiada się powtórka ciężaru.
3. Przenoszenie sztangielki zza głowy leżąć 3x10-12
12x16/12x18/12x18
11x20/12x20/10x20
11x25/12x25/10x25
Nie dość, że dołożyłem cięzaru, to w końcu mocniej wczułem się w klatkę.
Po tym (bardzo udanym) treningu udałem się na dziesięciominutową przebieżkę. Póki co nie czuję, żebym stanowił obciążenie dla swoich stawów, więc mogę jeszcze te parę kg dołożyć (oczywiście bez pośpiechu).
Zrzut:
1. Wyciskanie sztangi na skosie 10 serii
10x35/10x35/10x35/10x35/10x35/10x35/10x35/10x35/10x35/10x35
8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5
6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5/6x42,5
Czułem moc – dołożyłem więcej niż planowałem, a ciężko zrobiło się dopiero w ostatnich seriach.
2. Rozpiętki 3x10-12
12x6/12x8/10x10
12x5/12x5/12x5
12x10/12x10/10x10
Troszkę już te sztangielki ważyły, dostarczyłem więc solidny bodziec. Czułem, że barki włączały się do pomocy, ale lwią część roboty wykonały boczne rejony piersiowych.
Wygląda to trochę koślawo, więc za tydzień zapowiada się powtórka ciężaru.
3. Przenoszenie sztangielki zza głowy leżąć 3x10-12
12x16/12x18/12x18
11x20/12x20/10x20
11x25/12x25/10x25
Nie dość, że dołożyłem cięzaru, to w końcu mocniej wczułem się w klatkę.
Po tym (bardzo udanym) treningu udałem się na dziesięciominutową przebieżkę. Póki co nie czuję, żebym stanowił obciążenie dla swoich stawów, więc mogę jeszcze te parę kg dołożyć (oczywiście bez pośpiechu).
Zrzut:
Poprzedni temat
Raz ciach i po bólu - Pan Be
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- ...
- 112
Następny temat
Typ Budowy
Polecane artykuły