Spam param pam pam

co Wy takie rzeczy tylko jecie ? nie łatwiej kupić polędwice wołową ? dużo smaczniejsza

.

w moim przypadku dużą role gra hajs, wole wydać te 400-500 zeta na żarcie z "nizszej" polki ale rownie wartościowe a reszte wole wydać na coś lepszego zresztą Fuun, jak pójdziesz na studia to zobaczysz co to znaczy, zeżreć dobrego fileta

swoja droga, kupilem dzis na trening wodę żywiec zdrój i nie wiem co jest tak mega chvjowego w tej wodzie ale jak wypilem pol butelki to zaczalem miec tak mega źle na zoladku, dziadostwo drogie za ponad 2zł z mineralizacja 200mg

świruje sobie ;) mam nadzieje że moje plany związane z moją przyszłości po skończeniu technikum wypalą tak jakbym chciał, i wierze że będzie git. Jeśli mi się uda to będzie mega fchoy

cisowianka jest na gicie

Żywiec to prawie destylat. Nadaje się do przygotowania posiłków dla dzieci a nie do picia ;D Żołądków nie gotowałem godziny nigdy, zawsze gotowałem z 15 minut a potem dusiłem z cebulką, pieczarkamie itp. itd.

ale też lipa z mineralizacją a rownie droga. Zayebista jest woda Muszyna, na promcji w tesco (2x w msc) mozna ją kupic za 70-90gr a mineralizacja 1500+

Tia, w tym tygodniu była w Auchanie po 70gr :) W lidlu jest woda cośtam 2000 ze źródła staropolanki. Cena wyższa ale przynajmniej mineralna.

no muszyna jest niskogazowana