barano90Dziś miałem kryzys po treningu barków + cardio prawie zemdlałem ledwo co doszedłem do auta, od chyba 10dni nie miałem wolnego od treningu siłowego + 30min cardio po siłowym co dziennie wypłukany już ładnie, t3 też dodatkowo czesze, spać nie moge za bardzo po nocach wstaje wypoczęty po 3godzinach i nie wiem co robić jutro pasuje z wszystkim leże cały dzień nawet cardio nie robię, jeden dzień regeneracji.
Zamówiłem sobie melatonine rok temu dużo pomogła w spaniu na bombie
Zmieniony przez - barano90 w dniu 2013-10-09 21:02:23
u mnie podobnie. 3tyg do końca wycinki. Po treningu kręcenie w bani, senność, zamuła. Siedzę w szatni kilka min i dochodzę do siebie. Tłuszczu daje max 35gr ed. Sen to jakaś parodia: kilka godziny z budzeniem co jakiś czas. Leci cypio/tren/t3/clen. W przyszłym tygodniu dojdzie proviron i symex. Forma życiowa ale psycha siada. Ogólnie Zombie Low Fat Mode. Melatonina i gaba nie pomagają, po psychotropy nie zamierzam sięgać. Barano podrzuć co na wątrobe zapodajesz oprócz NAC bo kiepsko mi aspalt/alat/cholesterol wyszedł w badaniach.
Zmieniony przez - fiszmejker w dniu 2013-10-11 22:16:59