To nie ściema to nie żarty, nowy spam już jest otwarty

tyle stazu to masz chyba tylko w zyciu

Zmieniony przez - Santiago92 w dniu 2013-09-13 22:07:00

haha nie piszę o sobie

w tym dziale nie ma koksów już, a propo - ostatnio Arnold wygrał żona wniosła mu o separację i kazała się wynosić z domu, na co Szwarc rzekł "to je moja chałupa i ty wyp*****laj" więc poszła, a ostatnio skwitował sytuację "nie rozumiem, o co tej babie chodzi, powinna mi wybaczyć moje zdrady , myślę że ułoży się między nami, a jak nie, to mam w kolejce parę dwudziestek do ruchania "

dobrze jej pojechał

btw czytałem posty tego sqeziego na inso ,typ skokszony jak świnia ,podnieca się 50 cm bickiem i jakimś tam rekordem na klatę ,martwych nie robi ,i przysiadów też ,bo nie chce żeby mu dupa urosła

on jest upośledzony

ostatnio czytałem z nudów w robocie insomnie i rozj**ał mnie jeden post - jakiś tam hersztmajster, będąc wybitnym matematykiem stwierdził, że zarabiając 2500 zł ma lepiej niż gościu co ma 5000, bo jest sprytniejszy i kupuje cole w makro hurtem za 2,50 a nie za 4,50

Był na którymś chanie jakiś post jak oszczędzić 3 zł miesięcznie, czy coś w ten deseń dzieląc zapałki na pół, odpalając jedną od drugiej i chvj wie co tam jeszcze wyczyniając.


Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2013-09-13 22:30:44

Tego dnia wstałem o 21, bo poprzednia nocke spedzilem z ojcem w kopalni - wlasnej kopalni. Odkad nauczylem sie sam wysrac, moj tata postanowil zaczac spelniac swoje marzenie zycia. Chcial dokopac sie piekla. Skonczylem tylko 3 klasy podstawowki, bo nie bylo czasu na glupoty. Musielismy kopac, a konkretna jazda zaczela sie gdy tatek wzial kredyt na koparke. Gdy juz bylismy na glebokosci 5km, w ziemi otworzyl nie z dupy ni z p***y tunel. Tata usmiechnal sie dziwinie i poswiecil latarka w ciemnosc. Po chwili z tunelu wyszla postac. Miala ogon i rogi na czole. Cala czerwona jak burak. To byl szatan, sam we wlasnej osobie. Trzymal w reku trojzab a ch**a oplatal wokol uda. Popatrzyl na nas i rzekł: - Idzcie stad k***a. Wrocilismy winda na powierzchnie, zasypalismy dziure i za sprzedana koparke otworzylismy wlasny warzywniak.

no ten squzi za bystry raczej nie jest:D w jakims tam temacie cos pisal jak to dupy na niego leco, pozniej cos o treningu ze wyciskal 140 na klate itd
i jakas dupa mu napisala ze nie lubi tempych lysych skokszonych karlow itp i zapytala czy sadzi ze jakiejs pannie moze imponowac 140 na klate? typiarka za pewne miała na mysli ze laską nie imponują wyniki siłowe, moze ewentualnie jak ta klatka by wyglądala. a ten sie oburzył, i zaczal pisac, ze slabo zjadl wczesniej i jak chce moze wyciskac i 150 160 170 itp tak jakby myslał ze 200 juz zaimponuje i beda nogi przed nim rozchylac

zara zara to jest ten sam co narzekał, że laski na imprezach nie lecą na koksów?