Ręce łamią, nogi urywają, ciosami wroga do snu odsyłają. SW spam!

a co moga robic podczas artroskopi takiego skomplikowanego jedynie czyscic kolano nie slyszalem zeby ktos potrzebowal roku zeby dojsc do siebie to nie rekonstrukcja wiazadel.choc moge byc nie doczytany i nie doinformowany wtedy przepraszam za wprowadzanie w blad:p

oczywiscie jesli artroskopia wykaze ze sa potrzebne dalsze zabiegi to wtedy okres odpoczynku sie wydluza

Artroskopia może być stosowana jedynie jako metoda diagnostyczna, a może być też "wstępem" do zabiegu operacyjnego, jeśli operator podejmie taką decyzję. Np. choćby głupi shaving już wydłuża czas powrotu do sprawności/sportu.
Poza tym w trakcie zabiegu, który był przewidziany jedynie jako artroskopia diagnostyczna może dojść do zmiany planów operacyjnych i np. usuwania ciał wolnych, podcinania troczków itp. itd. dlatego z takim wyrokowaniem, jak wyżej, bez odpowiedniej wiedzy bym uważała, żeby kogoś najnormalniej w świecie nie wprowadzić w błąd. Poza tym medycyna to nie matematyka i tu się nie da nic przewidzieć.

Saida, masz całkowitą rację

chodziło mi o to, w jaki okresie od urazu ACL (naderwanie) można wrócić na matę.

jak u ciebie zdiagnozowano naderwanie I st.? rezonans? usg?

wiadomo, w moim przypadku należy "dodac" arttroskopie która sama w sobie zaburza prioprecepcję.

jestem teraz w stanie jak po urazie, a przed zabiegiem, czyli nie zrobię np. seoi nage na 2 kolana, nie zrobie zejscia na nisko z na chorą stronę. Z tego co piszesz, rehabilitacja może to naprawić, poprzez wzmocnienie miesnia 4 i 2glowego.

ile czasu moze potrwac ten proces??

sog juz nie wchodzi

Zmieniony przez - Kubek89 w dniu 2013-09-13 22:16:46

Kubek89

Saida dzieki, podniosłaś mnie na duchu!

jak u Ciebie wyglądała rehabilitacja po ACL? czyli wróciłaś do pełnej sprawności? chodzi mi o to, czy będę mógł jeszcze klękać na to chore kolano

w jakim czasie od urazu/artroskopii (nie wiem czy miałaś robioną) wróciłaś na matę?


Zmieniony przez - Kubek89 w dniu 2013-09-10 16:53:44

Ja nie miałam robionej rekonstrukcji ACL, a podczas robienia pierwszej artroskopii nie wykazano uszkodzenia więzadła.

Było tak:
- na artroskopię szłam z rozpoznaniem uszkodzenia jednej łąkotki, podczas zabiegu wyszło uszkodzenie obu, do tego przewlekłe zapalenie błony maziowej i wolne fragmenty, kolano czyszczone, wycinany przerośnięty fałd błony maziowej i usuwane uszkodzone fragmenty łąkotek --> po ok. 3 miesiącach wróciłam do powolnych treningów na macie, po pół roku już się tłukłam normalnie, niemniej dyskomfort, ból w niektórych pozycjach utrzymywał się około roku --> niemniej było dużo lepiej, niż przed artro
- A później w wyniku sumująych się mikrourazów doszło do zerwania ACL, ale nie miałam artroskopii, diagnoza była postawiona w oparciu o objawy kliniczne, USG i MR, doszło ponowne uszkodzenie łąkotki i ponownie zapalenie błony maziowej.
Lekarz postawił mi ultimatum: albo sport + rekonstrukcja albo wypad z maty,a treningi jedynie rekreacyjne, niestety biorąc pod uwagę też inne czynniki zdecydowałam się na to drugie, więc z punktu widzenia pacjenta nie odpowiem na pytanie o rehabilitację ACL. Mogę wypowiedzieć się jako fizjoterapeuta

Znajomi zazwyczaj wracali na matę w pełnej sprawności po ok. roku i chociażby ze względu na przebieg procesu zrastania więzadła nie ma sensu tego czasu skracać.

czyli jak rozumiem pod koniec roku będzie mozliwy powrót do rekreacyjnych treningow (ostroznie technika, brak sparingow, wczesniej albo jednoczesnie rehabilitacja)? zaznaczam, ze w okresie pare tyg. po kontuzji a przed artroskopią diagnostyczną trenowałem (w pełni obciążając nogę, wyniesienia, suplesy etc.) i dopiero podczas sparingów czułem ból,i w efekcie musiałem zrezygnować.

kurde w sumie lepiej chyba niec zerwane to wiezadlo niz naderwane (lekkie naderwanie 1 stopnia) jak ja, bo takto ci to rekontstruuja a ja moge jedynie to "obudować" ...

w kazdym razie dzięki za odpowiedź!

Nie ma problemu

Wszystko zależy od tego, jak się będzie kolano zachowywało i jak to będzie wyglądało z obrzękiem, ale myślę, że pod koniec roku możesz spokojnie wracać do delikatnych treningów.

a ma takie pytanie odnosnie kolan:wyczuwam reka przeskakiwanie czegos w kolanie, jest to ewidentnie jakas tkanka miekka w przysrodkowej czesci rzepki, blokuje mi to ruchy i boli gdy w pelni wyprostuje noge i ja obciaze, troche tam pozginam kolano, pomasuje se reka i mi "wskoczy" na miejsce, czy bylo to gdzies okreslane jako syndrom "czegos" nie chodzi mi o zadne wrozby przez internet, ale czy moje objawy to charakterystyczny objaw jakiejs kontuzji?

Może to być jakieś ciało wolne w kolanie, może być fragment łąkotki, która się oderwała, jakieś kikuty źle przyrośniętych mięśni/więzadeł po jakieś kontuzji... sporo tego

Zmotywowałem się, dzięki temu filmikowi jutro mam złoto ;D

Zmieniony przez - Levus007 w dniu 2013-09-20 17:49:36