Ręce łamią, nogi urywają, ciosami wroga do snu odsyłają. SW spam!

Sepko u nas troche inna sytuacja jak w uderzanych, tam upadłspam, a u nas spam to taka ostatnia twierdza obronna działu ostatnio

No a z pasami różnie bywa, każdy trener ma jakieś swoje kryteria.

Ale sytuacji w USA nie ma co porównywać do naszego kraju, u nas jest w porządku, tam za oceanem to rozdają na lewo i prawo akademie pasy

w USA to gdzie się pójdzie i popatrzy to kolorowo aż oczy bolą

Największe jaja to są z tymi kursami i promocjami online

skomentuję jednym słowem: że nu a

No ja właśnie pamiętam spam uderzaczy, to w czasach swojej świetności trudno było nadążyć za czytaniem postów, a teraz grobowa cisza No ale widzę, że tutaj też jest wiele ciekawych i chętnych do dyskutowania osób


Z tymi pasami to moim zdaniem przegięcie, no ale co zrobić, "hajs się musi zgadzać". Tym bardziej, że znajdzie się wiele bogatych ludzi, którzy skuszą się na kurs przyspieszony tylko po to, żeby świecić przed znajomymi jakiś kolorowym paskiem. Jednak czasami balonik pęka, gdy tacy agenci muszą pokazać/udowodnić swoje prawdziwe umiejętności

Mówcie jednak co chcecie, ale to uczucie, gdy zdobywa się jakiś pasek i mamy świadomość, że ciężko się na niego zapracowało, jest pewnie niesamowite i motywujące do dalszej pracy



Zmieniony przez - Sepko w dniu 2014-01-25 15:03:59

Rabittt

@Saida ja się z Tobą zgadzam ale przyznaj, że jak niebieski pas startuje na zawodach w początkujących i szybciutko przegrywa z jakimś białasem to jest trochę lipa.
Pas dostaje się za umiejętności w walce a nie za radzenie sobie ze stresem i tym wszystkim co jest zawodach ale mimo wszystko...

No słabo, ale generalnie moim zdaniem, to czy ktoś jeździ na zawody czy nie to umiejętności na dany pas powinny być te same.
A generalnie spotkałam się raczej z tendencja, zeby osobm, które startują na zawodach opóźniać nominacje na wyższy pas, żeby mogły wygrywac w danej dywizji.

A co do opinii, że osoby spoza środowiska czarne pasy straciły na wartości - nie straciły, bo i tak ludzie nie ogarniają, co, kto po co i na co. Mało tego, jesli osobom spoza środowiska puści się piekną technicznie walkę czarnuchów lub średnią technicznie, ale za to bardzo dynamiczną walkę z obaleniami i próbami poddań białych pasów nie mówiąc o kolorach, to bardziej im się będzie walka białasów podobać - bo coś się będzie w niej działo

Saida masz rację, ale zazwyczaj czarny pas w danej sztuce walki oznacza, że ta osoba prezentuje sobą i swoimi umiejętnościami wysoki poziom. Wiadomo, że komuś, kto nigdy nie interesował się sportami walki, będzie bardziej podobała się walka "białasów". Jednakże mam znajomych, którzy po prostu oglądają sobie gale UFC, KSW itd., są raczej mało obeznani ze światem bjj i nagle słyszą od komentatorów, że taki Junior dos Santos, który prezentuje mizerny poziom w parterze, ma czarny pas w bjj. No i zdarzało mi się słyszeć komentarze typu "i na co to bjj, skoro JDS ma czarny pas, a i tak po każdym sprowadzeniu zostaje zgwałcony na glebie?"

Zmieniony przez - Sepko w dniu 2014-01-25 18:42:39

nalezy dodac, ze gwalci go mega zapasnik z rowneiz czarnym pasem, a nie np. ja czy ty

Zgadzam się z Tobą Santiago. Tyle że sam przyznaj, iż JDS w żadnej swojej walce nie pokazał dobrego parteru, więc coś jest jednak na rzeczy. To samo tyczy się np. Wanderleia Silvy Szkoda mi tylko tych "prawdziwych" czarnych pasów, którzy na swoją aktualny status zasłużyli nie medialnością, lecz ciężką pracą i poświęceniem.