Ręce łamią, nogi urywają, ciosami wroga do snu odsyłają. SW spam!

Tak pytam z ciekawości czy jakiś sensacji nie było, w sumie wyniki będą to sobie popatrze

Fakt, że z grapplingiem jak z seksem, lepiej uprawiać niż patrzeć ale jest dużo ciekawych walk, zwłaszcza w submission no i na żywo zawsze emocje jak znajomy walczy są.

Levus może nieśmiały chłopak i wstydliwy bardzo

Kurde, własnie mnie wyrzut sumienia ugryzł, że wtedy rano nie przyjechałem Ci pokibicowac w kwietniu

widzisz, ja na Twojej walce dzielnie stałam przy barierkach i sie darłyśmy z Saideczką... taki z Ciebie kolega

Bo wróciłem dzień wcześniej o 24, i jak sie kładłem to stwierdziłem, że budzika nie nastawiam żeby sie wyspać i żeby power był - a tu ch** z tego wyszedł i powera i tak nie było żebym wygrał, to bym wyrzutów nie miał

Ale spoko, w nowym roku wygrywamy wszystko i wracamy z zawodów z medalami

Ja tak samo. Identyczne postanowienie. Noga odrośnie to zaczynam nak***iać na full
Ej ogólnie jak myślicie jakbym oprócz treningów bjj i mma we Wroxgymie chciałbym sobie poprawić stójkę Puncherze to by któryś z trenerów lub ziomków mógł mieć mi za złe, że trenuję w 2 klubach jednocześnie?

to chyba zależy od relacji pomiędzy klubami - popytaj sie trenujących

Widziałem, że jeden zawodnik RGC trenuje też w Puncherze. No ciekawe to jest. Jeszcze o boksie myślałem, bo lepiej mi to wychodzi niż muay thai. Rzadko używam kopnięć w sumie i tak

Noooo tak Seba, może jeszcze na mnie zwal, że nie było Ciebie na walce Marty, bo ja Ci spać nie dałam

Nooo też mam postanowienie wracania z zawodów z medalami Tylko już w nieco innej dyscyplinie

Seba, ja bym polemizowała z tym zdaniem. że mata najlepsza na wszystko, też tak myślałam, ale od kiedy nie mogę trenować i tylko od czasu do czasu zrobię trening z kolegami na wolnej macie tak dla funu, to zmieniłam zdanie - każdy taki trening kosztuje mnie przeryczenie całego wieczoru w poduchę, oglądaniem walk z zawodów judo i motywujących piosenek i przechodzenie do histerii

Ale...
"jak Ci smutno, jak Ci źle, idź na matę, wyżyj się"

"Noooo tak Seba, może jeszcze na mnie zwal, że nie było Ciebie na walce Marty, bo ja Ci spać nie dałam "

O właśnie!


Nooo też mam postanowienie wracania z zawodów z medalami Tylko już w nieco innej dyscyplinie

Jednak czy dalej w mózgu burza?



Do tego, że mata najlepsza na wszystko, trzebaby dodać adnotacje, że na wszystko prócz kontuzji uniemożliwiającej trenowanie na macie

Trochę burza, ale nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała
Tylko porażka będzie mnie psychicznie sporo kosztować

Na chama trenować mogę, ale jestem już w takim wieku i mam taką wiedzę, że po prostu szkoda mi zdrowia.