Najpierw 2 dni OFF czwartek i piątek nie będę wrzucac miski, bo była pilnowana tak na 90%, a później:
Sobota
BARKI + TRIC
Barki
wstępne:
1.Wyciskanie hantli siedząc 4 x12
5 x12/7 x12/18 x12/24 x7
8 x12/10 x12/17 x12/23 x12
-/7 x12/15 x12/21 x10
zasadnicze:
1.Unoszenie hantli na boki 4 x10
-/9 x10/11 x10/11 x10 + 7 x10 + 5 x10
6 x10/7 x10/8 x10/10 x10 + 8 x10 + 6 x10
5 x10/7 x10/9 x10/11 x10 + 7 x10 + 5 x10
2.Unoszenie sztangi do brody 4 x12
25 x12/30 x12/35 x12/40 x12
35 x10/35 x10/40 x10/40 x10
35 x10/35 x10/35 x10/40 x10
3a.Unoszenie hantli kciukiem w górę 3 x12
7 x12/7 x12/7 x12
8 x12/8 x12/9 x12
9 x12/9 x12/9 x12
3b.Unoszenie hantli w opadzie tułowia 3 x12
9 x12/9 x12/9 x12
9 x12/9 x12/10 x12
9 x12/11 x12/11 x12
Tric:
1.Dips 4 x8
10 x8/10 x8/10 x8/10 x6
10 x8/10 x8/10 x8/10 x8
2a.Wyciskanie wąsko 4 x10
40 x10/40 x10/45 x10/45 x10
40 x10/40 x10/40 x10/40 x10
2b.Ściąganie liny wyciągu górnego 4 x12
15 x12/15 x12/15 x12/15 x12
20 x12/20 x12/20 x10/20 x9
stretching 3-5min
Trening udany jak najbardziej. Pierwszy raz po barkach czuję takie domsy na drugi dzień i jest po prostu masakra. Unoszenie na boki i sztangi wyszło najlpeije i w końcu chyba udało mi się dotrzec do środkowych aktonów, które ostatnio są pod moja obserwacją, bo chyba najsłabiej wyszły ze wszystkich partii. Tricek spłonął elegancko. Na koniec zrobiłem stretching bez aero.
miska:
NOGI
wstępne:
1.Suwnica 4x12
20 x12/60 x12/100 x12/140 x12
- ale po wykrokach 100 x12/120 x12/130 x12
zasadnicze:
1.Back squat 5 x8 + 2R
-/70 x6/80 x8/90 x5/100 x2//70 x8/50 x15
50 x8/60 x8/70 x8/80 x8/90 x5//70 x8/50 x12
50 x8/60 x8/70 x8/80 x7/90 x4//70 x10/50 x18
2.Wykroki 4 x10
15 x10/15 x8/15 x7/15 x10
17 x8/15 x8/15 x8/15 x8
15 x8/15 x8/15 x6/15 x6
3.MCNPN 5 x8
40 x8/50 x8/60 x8/70 x8/80 x8
60 x8/60 x8/70 x8/80 x8/80 x8
60 x8/60 x8/70 x8/80 x8/80 x8
4.Żuraw 4 xmaxx
5/5/5/5
8/8/8/7
8/5/6/-
5a.Prostowanie nóg na maszynie 3 x12
45 x12/45 x12/45 x12
50 x12/50 x12/50 x12
40 x12/40 x12/45 x12
5b.Uginanie nóg siedząc 3 x12
40 x12/47 x12/54 x12
40 x12/54 x12/54 x12
47 x12/47 x12/54 x12
stretching 3-5min
Dziś na tren myślałem, że zemdleję. Kopyta, zwłaszcza 4głowy, zostały porządnie dojechane. Całośc przebiegła super i jestem bardzo zadowolony z tego tren, bo co najmniej 3 razy chciałem sobie odpuścic, ale docisnąłem do końca. Jutro na pewno nie będę mógł chodzic Aero nie weszło bo się trochę spóźniłem i do ostatniej minuty cisnąłem siłowy. W ogóle chyba muszę trochę więcej mov nagrywac, bo dośc sucho mój dziennik wygląda
miska:
a od jutra startuję z redu No2, na pewno coś w stylu paleo/zone, ale jeszcze dokładnie przemyślę sprawę i napiszę co i jak pozdrawiam.
http://www.sfd.pl/koorasy__totalna_przemiana-t899528.html - współpraca z Hubert81
http://www.sfd.pl/step_one:_get_fit!-t952165.html - aktualny