Po edycji pierwszej części artykułu o jakości odżywek wysokobiałkowych na rynku polskim Czytelnicy prosili o podawanie przy każdej analizowanej odżywce badań jej aminogramu. Tam, gdzie producent deklarował aminogram, takie porównanie z uzyskanym wynikiem było proste. Problem pojawił się dopiero przy produktach z niedeklarowanym aminogramem.
Uznałem, że konsument, sięgając po odzywkę serwatkową spodziewa się takiej porcji aminokwasów, jaka występuje we wzorcowym 100% białku serwatki. Dziękuję pilnym Czytelnikom za cenne uwagi, gdyż ta dyskusja uświadomiła mi, iż takie porównanie może być nieco mylące, na rynku nie występują bowiem odżywki o 100% zawartości białka serwatkowego.
Poruszenie tematyki jakości odżywek wysokobiałkowych na tak wielką skalę jest przedsięwzięciem nowatorskim, więc wszyscy w Redakcji Perfect Body uczymy się, w jaki sposób obrazować wyniki badań w najczytelniejszy dla odbiorcy sposób.
W kolejnych artykułach prezentacja aminogramu znajdzie czytelniejsze obrazowanie, a w części przypominającej treści z poprzedniego artykułu, sprostuję te wnioski dotyczące aminogramu, które Czytelnicy uznali za zbyt radykalne.
Dodatkowo str. 102 (wyniki badań dla
Hi-Tec Micellar Casein) – chochlik redakcyjny sprawił, że w artykule ukazała się nie ta tabela, która powinna być. Brakuje wartości deklarowanych, a te zbadane zostały omyłkowo przedstawione, jako deklarowane.
Pozdrawiam
Piotr Kaczka