UWAGA!!!-Ocena jakości odżywek wysokobiałkowych na rynku polskim

Żadna firma europejska (odżywkowa) nie produkuje sama wpc.

Ok półprodukty sprowadza każda, ale które firmy produkt finalny robią w Polsce? Czy któreś to firmy, które są polskie?

warezz pozwoliłem sobie zajrzeć na Twój profil i zauważyłem że jesteś już na forum kawałek czasu. Taki staż i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem,no byś się wstydził . Skoro dla Ciebie to tylko błąd etykietowy to naprawdę życzę powodzenia ,....,idąc tym tokiem myślenia,można by w te opakowania zapakować śrutę dla świń,smak i zawartość nie ważna,przecież to tylko błąd etykietowy . Tak się zastanawiam czy któraś z tych firm płaci Ci za wypisywanie takich głupot ????

No bez przesady.

no, właśnie - bez przesady warezz.
W chuya robią, a Tobie bez różnicy

Niektórzy jak im plują w twarz a Ci twierdzą, że deszcz pada.

Bo warezz o czym innym i my o czym innym. Warezz twierdzi, że mimo wszystko białko jest dobre. No i nikt nie powiedział, że nie jest dobre. Bo w tych badaniach wypadło % dobrze. Ale dla nas ważny jest fakt niezgodności towaru z etykietą. Dla wareazza to nic takiego, ale dla mnie już to bardzo poważna wpadka. Pomyśl sobie warezz o czymś takim. Twoje dziecko jest uczulone na pewne frakcje białkowe, więc kupujesz dla niego odżywkę (tak na marginesie, w odżywkach dla dzieci jest np. Peptopro:D) pozbawioną tych frakcji. Okazuje się jednak, że producent nie bada surowca który kupuje i jednak te frakcje się tam znalazły. Twoje dziecko ma problemy zdrowotne, a Ty nie wiesz dlaczego. W końcu kupujesz odżywkę odpowiednią dla niego? Widzisz jakie znaczenie może mieć taka "drobna" niezgodność z etykietą? W tym przypadku szczęśliwie, że na frakcje kazeiny jest uczulony promil ludzi, ale jednak są. Taki człowiek z pewnością nie byłby zadowolony z kupna produktu, który mu szkodzi, a szkodzić nie miał, bo w końcu na etykiecie nie zawierał szkodzącego mu składnika.

fakt niezgodności z etykieta jest niepodważalny! , jednak myślę że większość konsumentów jest tego świadoma że są wałowani. Tu akurat skupiamy się na suplach, ale może w końcu my jako konsumenci zainteresujemy się wałkami w innych produktach jak mleko, chleby mięsa, soki itp itd. Przecież to tak samo wał na produkcie jak tu w przypadku białek i dobrze by było jakby ta świadomość była większa a firmy ponosiły konsekwencje

warez, kierownik imprezy i pewnie jeszcze kilka innych to członkowie hajtek tim. Będą bronić swoich produktów za wszelką cenę. Tylko narazie robią to w tak nieudolny sposób że sami wychodzą jak ostatnie ciule. Tłumaczenie jest bardzo liche. W C6 badania wykazały dwa oszustwa: zaniżoną ilość białka - zamiast 83 to 73% i występowanie frakcji kazeinowych w ilości 22% czyli 1/5 całego białka. Wszystko było by w miare gdyby to było białko typu mix 4-6 frakcji ale tka nie jest. C6 to z założenia szybkowchłanialne białko. Ale tylko z załozenia.