JEM / NIE JEM dieta by Biniu-oficjalny watek Q&A-Patrz str 1

pilkaPN

Czy samo przejście na IF zmienia poziom leptyny? Czy jest sens ładowania węglami w razie stagnacji, a może lepszym wyjściem jest stałe przejście na high carb? (wolałbym nie, bo codzienną pulę o3 wolę zapełniać naturalnie, nie tabsami, a 40g tłuszczu dziennie mi na to nie pozwoli)

im mniej tkanki tluszcozwej tym mniej leptyny od tego nie ma odwrotu

nie zauwazylem problemow ze stosowaniem JEM / NIE JEM w tym aspekcie

w kwestii ww
staraj sie unikac skrajnosci ww sa potrzebne
wiec jesli poziom kalorii pozwala MIN 120-150 g dziennie

Można nic nie jeść i o godzinie 15 robić HIIT na czczo? Przecież zawsze mówią i piszą w artykułach, tutaj na sfd również, że trzeba coś zjeść, bo może to doprowadzić do hipoglikemii? Jak to w końcu jest?

Ja będę musiał wrócić do normalnego odżywiania, bo chcę mieć treningi o różnych porach, raz rano, raz w południe, raz wieczorem i przez to JEM/NIE JEM się do tego nie będzie nadawać.

Biniu

w kwestii ww
staraj sie unikac skrajnosci ww sa potrzebne
wiec jesli poziom kalorii pozwala MIN 120-150 g dziennie

U mnie WW wynoszą dziennie ~150g, w zależności od ciężkości treningów sobie dawkuję. Widzę jednak stagnację w postępach i myślałem o pierwszym od rozpoczęcia redukcji ładowaniu (redukuję 2 miesiące, BF zszedł o kilka % do jakichś piętnastu). Jeśli miałbym robić ładowanie, to IF nic nie zmienia - obciąć tłuszcze do minimum, białko na stałym poziomie, a węgli dać tyle, żeby wyjść na 0 tak? I tylko ww z brązowego ryżu, makaronu durum i płatków owsianych czy po kilkunastogodzinnym poście lepsze będą proste?

Biniu, za dużo WW? To ile mam dać? Daj mi podział makroskładników... ja użyłem 30%B, 20%T, 50%WW.

PilkaPN, ktoś pisał, że podbił węgle, uciął tłuszcze, a tłuszcz dalej leciał, więc może ta zmiana być na plus u Ciebie. Poczekaj jednak na wypowiedź Binia.

Dopisujcie zawsze, jaki jest Wasz cel, bo co chwilę wracać do poprzednich stron i szukać info o tym, to trochę niefajnie :)

Panowie od poniedziałku jestem na IF, cel redukcja, okno 20-24, czasem policzę czekoladę do jadłospisu, więc nie oszukuję ale jutro planuję cheat meal - prawdopodobnie coś na słodko typu kawałek ciasta + 2 zwykłe bułki z nutellą + kakao. Mam dwa pytania dla pewności:
1) czy mam to zjeść zamiast jednego posiłku w jadłospisie
2) czy mam to zjeść normalnie w oknie jedzenia czy może być poza nim
3) czy mam to wrzucić dodatkowo po zjedzeniu normalnej ilości kcal jako nadwyżkę?
4) czy może być coś więcej (lubię słodkości) czy nie przeginać pały?
5) wiem, że ważyć należy się co tydzień ale kiedy jest najlepsza pora w przypadku takiego okna? Chciałbym żeby pomiar był jak najbardziej wiarygodny.

Ekoiks co do cheat-u to wszystko zależy od celu tego czitowania, jak poprawa nastroju to zamiast jednego posiłku jesz to na co masz ochote i nie możesz tego wliczyć np. jakiś kebab czy coś. Jak długo siedzisz na dużym minusie to mozesz zrobić cały "czit dej" i w mojej opini przy 4h jedzenia to można ładować oporowo kCal. Dalej wszystko się odbywa w standardowym oknie żywienia. Co do ważenia jak ma być poglądowo to staraj sie o tej samej porze np. rano po przebudzniu.

djmichol

Ekoiks co do cheat-u to wszystko zależy od celu tego czitowania, jak poprawa nastroju to zamiast jednego posiłku jesz to na co masz ochote i nie możesz tego wliczyć np. jakiś kebab czy coś. Jak długo siedzisz na dużym minusie to mozesz zrobić cały "czit dej" i w mojej opini przy 4h jedzenia to można ładować oporowo kCal. Dalej wszystko się odbywa w standardowym oknie żywienia. Co do ważenia jak ma być poglądowo to staraj sie o tej samej porze np. rano po przebudzniu.

Celem cheatu jest dłuższe wytrzymanie na diecie. Kiedyś po 4 tygodniach zwykłej zbilansowanej (0 śmiecia) rzuciłem się na słodycze jak głupi przez 2 dni i wróciło... Teraz oczywiście też wliczam czasem batonika czy czekoladę, ale wliczać mogę wszystko - ważne, że się kcal i makroskł. zgadzają, więc to nie cheat. W poniedziałek przyjkładowo lion w białej czekoladzie a dzisiaj prawie cała biała czekolada (82 g) ale zmieściłem się w bilansie, więc wszystko jest OK. Natomiast cheat chcę wprowadzić raz na tydzień jako taki napęd do dalszego trzymania diety. Myślę, że zjem pokryję jutro białko, a węgle i tłuszcze zostawie i zjem sobie bułki z nutellą i kakao (uwielbiam!). Taki dzień: ryż + kurczak, bułki z nutellą zamiast placków i ostatni posiłek owsianka z bananem. Może być? Cholera, nie wiem co zastąpić tym cheatem...

Fryto

Można nic nie jeść i o godzinie 15 robić HIIT na czczo? Przecież zawsze mówią i piszą w artykułach, tutaj na sfd również, że trzeba coś zjeść, bo może to doprowadzić do hipoglikemii? Jak to w końcu jest?

nie wiem co pisza
w sumie nie obchodzi mnie to
moge brac odpowiedzialnosc tylko za swoje slowa

wiec powtorze
jesli HIIT w fazie NIE JEM (a kto moze o tej fazie wiedziec wiecej niz jej tworca ) przed i ew po (traktujemy podobnie jak silownie) BCAA XPLODE i jedziemy

U mnie WW wynoszą dziennie ~150g, w zależności od ciężkości treningów sobie dawkuję. Widzę jednak stagnację w postępach i myślałem o pierwszym od rozpoczęcia redukcji ładowaniu (redukuję 2 miesiące, BF zszedł o kilka % do jakichś piętnastu).

czekaj bo sie zgubilem
chcesz robic ladowanie celem poprawy wynikow w redukcji - dobrze czytam ... ?

Jeśli miałbym robić ładowanie, to IF nic nie zmienia - obciąć tłuszcze do minimum, białko na stałym poziomie, a węgli dać tyle, żeby wyjść na 0 tak?

mozesz nawet obciac nieco bialko aby podbic ilosc ww

I tylko ww z brązowego ryżu, makaronu durum i płatków owsianych czy po kilkunastogodzinnym poście lepsze będą proste?

zalezy jak dlugo bedzie rwac ladowanie
ogolna zasada jest taka
proste na start
pozniej zlozone

pytanie teraz zachodzi najwazniejsze
jak czesto chcesz to robic ... ?