JEM / NIE JEM dieta by Biniu-oficjalny watek Q&A-Patrz str 1

nick23

Witam. Od tygodnia jestem na diecie leangains, gdzie moje okienko żywieniowe mieści się między 15-23. Zanim wszedłem na tą dietę szamałem ok 4000 kcal dziennie. Jednak z pewnej obawy o spadki zwiększyłem kaloryczność na leangains do 4200. Przez ten tydzień wykonałem 3 treningi fbw, z którymi mieściłem się w 60-70 min. Treningi wykonuję na czczo a bezpośrednio po nich szamię ok 50% zapotrzebowania dziennego na kalorie. Moje obserwacje? Bardzo fajna pompa i nabicie podczas treningu na czczo, która spada po godzinie-dwóch od zakończenia treningu. Do tego zauważyłem minimalny spadek siły ale myślę że po pewnym czasie przyzwyczaiłbym się i siła by wróciła. Na tej diecie niestety jem dosyć przetworzoną żywność, ponieważ nie widzę takiej możliwości żebym w ciągu 8 godzin dostarczył tyle kalorii. Dlatego dietę opierałem na płatkach śniadaniowych (owsiane, czekoladowe, cini minis itp.), ryżu białym, bananach, waflach ryżowych, dżemach, bułkach kajzerkach i grahamkach, jajach, piersiach z kurczaka i twarogach. Ograniczyłem do ok 30-60g tłuszczu dziennie. I teraz co mnie gryzie? Po tygodniu wskoczyłem na wagę i:
-2kg, w pasie ile było tyle jest, udo -3cm, biceps prawie 1 cm w dół, klata -3cm itp. Podsumowując spadło sporo mięsa. generalnie mam szybki metabolizm, zawsze byłem chudy może to dieta nie dla mnie? Co o tym sądzicie? Może nie powinienem ćwiczyć na czczo? trochę się rozpisałem ale mimo to liczę na waszą pomoc. pozdrawiam