NN feat. IHS czyli jak ze świniaka zrobić kociaka DT

dziękuję za uwagi, bankowo wykorzystam je w praktyce

edit: zmieni się troszkę system prowadzenia dziennika wpisy będą rzadziej- z wielu względów (finansowe, czasowe, oraz dzisiaj prawdopodobnie ruszy mój nowy projekt - ale za to bardziej treściwe (pod jakim względem to zobaczycie wkrótce )
Tymczasem zawijam sie odpoczywać bo od 6 rano zabawa w odśnieżanie, brat przyniósł nowiuśką grę: "Władca pierścieni- wojna o północ" plus pakiet filmów także do zobaczenia

Zmieniony przez - NomenNescio w dniu 2013-03-16 16:57:10

Koledzy powiedzieli wszystko :)
Moja uwaga dalej boisz się ciężaru!.

pochwal się co tam kombinujesz

Dzień 63

Komp, troszkę pracy kolo domu i luz totalny, I Like it!



A15

1 Wyciskanie skos dodatni 40/50/60kg
2 Przysiady Przednie 50/55/60kg
3a Unoszenie bokiem 4/6/8kg
3b Wyciskanie sztangielek stojąc 6/8/10kg
4a Młotki 10/15/20kg
4b Prostowanie ramion 2/3/4szt
5 Wiosło jednorącz na wyciągu dolnym1/2/3szt
6 Uginanie podudzi 2/3/4szt
7 Wspięcia na palce ze sztangą 100/120/140kg
8 uginanie nadgarstka podchwytem 10/15/20kg
9 spięcia brzucha
10 rozciąganie

Nogi spompowane, łapki tez. Az milej na serduchu sie zrobiło







Rano Garlicin 1kaps, 2g o3
Na noc 2g o3, 1kaps magnezu
Po tren.20g Glutaminy, 3g wit. C



I 200g wieprza, 30g orzechów
II 5 jaj, 150g wieprza

Trening

III 200g wątróbki kurzej

NAPARY

Rano kawa z kakaem
W trakcie dnia zielona herbata, napar trawienny
Przed tren. kawa, 1/4 łyżeczki imbiru i pieprzu
Po tren. melisa,cynamon
Na sen melisa

Strasznie mało zjadłem dzisiaj, psychika przyblokowana strasznie przez stres
To się zmieni, musi!

Odnośnie zmian to sa proste, wiecej filmów, wiecej fotek, wiecej przepisow

wojo zmc

Koledzy powiedzieli wszystko :)
Moja uwaga dalej boisz się ciężaru!.

Przy przysiadach to jest blok psychiczny- strach po kontuzji, przy klatce idzie to powoli do góry. W martwym czuje ze mógł bym dowalić i spróbował bym przyśpieszyć progres i zamiast na następnych piątkach próbować bić 130x5 zaatakował bym 140- powoli ale do przodu. Chyba że masz inne sugestie, chętnie się z nimi zapoznam

trochę się zaczynasz garbić przy ostatnich powtórzeniach ale to nic takiego.

jak Ci ta wątróbka wchodzi?

Właśnie to jest minus tego trzymania wg mnie Dla ciekawskich kilka slów o "frontach"



pierwsze trzymanie IMO bardzo interesujace

wątróbka pierwsza klasa

ja robię tym drugim sposobem i wszystko co mówi ten człowiek jest prawdą. Jutro bym popróbował innych chwytów ale zamierzam zrobić klasyczne siady

ja kiedyś robiłem krzyzowy, w koncu przerzucilem sie na olimpijski, na poczatku nadgarstki bolały, ale po 4-6 tygodniach było już ok i nie wyobrażam sobie powrócic do chwytu krzyżowego

meju & tibes mnie korci ten pierwszy chwyt, wydaje sie byc niesamowicie logiczny, olimpijski trzymam tylko na dwa palce, a krzyżowy powoduje jakies tam niestabilnosci w kręgosłupie... ale nie ma co narzekać trzeba robić robote -)