SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Eveline DT / pods. str.87

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 91303

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Dzisiaj 2 fitnessy.
Picie: duuuużo kawy z mlekiem, śmietanką i bez niczego, wody może parę łyków... :/
Suple: omega3, czosnek i gardłowe jakieś

Ledwo na oczy widzę, nie mam czym oddychać, gardło mnie boli, ale apetyt chyba jeszcze większy niż był

Miał być dziś trening, ale jakąś niemoc mam - spałam w dzień, potem brak czasu. Jutro zrobię po fitnessach. Nie będzie dnia przerwy przed następnym, ale mniejsza.

Wrzucam miskę na jutro. Te warzywa to wpisałam, bo korzenne a te chyba wliczamy z tego co wyczytałam - zupę będę robić

Z pozytywów - już dwie pary spodni są luźniejsze lubię tak...




Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-01-23 21:43:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Przeziębienie dalej trzyma. Noc spędzona wydmuchiwaniu nosa i łapaniu powietrza.
Dzisiaj 4 fitnessy a po nich od razu zrobiłam trening. Miałam z niego zrezygnować, ale później sobie pomyślałam, że napisałam już wczoraj, że go mam i tak głupio by było... robiłam, ale na jakimś wk***ie, więc wszystkie obciążenia wydawały mi się lżejsze (zwłaszcza dolny wyciąg jakoś zdecydowanie lepiej niż zwykle).


1) Przysiad - tu się wkurzyłam przed chwilą, bo sobie ubzdurałam, że mam 10kg więcej w ostatniej serii i się dziwiłam co tak mi dobrze idzie... eh... ale przynajmniej we wszystkich seriach skupiałam się na tym, żeby zejść jak najniżej.
2) Klatka - ok. Dałabym radę dołożyć obciążenia, ale nie miałam nikogo do pomocy akurat dziś a i tak dla wszystkich panów byłam tam sensacją to już sobie darowałam proszenie ich o pomoc.
3)Dolny wyciąg - jestem zadowolona, bo czułam w końcu, że ściągam te łopaty a obciążenie mi dzisiaj dobrze w łapach leżało.
4) Prostowanie - ok, fajnie pali w udach w ostatnich powtórzeniach - lubię
5)6) Wznosy, plank - ok, tak mi się wydaje, że troszkę zaczaiłam już ten plank, ale wiadomo, jeszcze się podszlifuje.

Po treningu rozciągałam dupsko i łydki.


I jeszcze miska na jutro:
(te warzywa marchew, pietruszka,... zrobiłam zupę. Znaczy wrzuciłam mnóstwo warzyw (wliczam tylko korzenne), zblendowałam, przyprawiłam i wsio... taka zapychająca na czas głodomorry).

EDIT:
usunęłam dzisiejszą miskę, bo ją pozmieniam a nie mam w tej chwili koncepcji na końcówkę dnia
Będzie czysto i do syta

Do tego:
- omega 3, jakieś tam na gardło i cerutiny,
- napoje - 1 herbata, dużo kawy (o 1 kawę z mlekiem nadprogramowo), woda ok. 1l

Jutro będzie pewnie podobnie. Nie umiem się na herbaty coś przestawić, albo taki czas, że potrzebuję kawy.


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-01-25 06:47:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Dzisiaj trening - ostatni już w tym cyklu.
Do tego 1 fitness (sztangi i to zaraz po treningu miałam ).


1) MC - chyba ok, brak moich szczególnych odczuć. Myślę, że lepiej rozumiem ćwiczenie, że przez ten okres poprawiłam trochę technikę i przełamałam się do brania trochę większych ciężarów.
2) Wyciskanie stojąc - lubię to ćwiczenie, fajnie barki palą pod koniec serii.
3) Górny wyciąg - dzisiaj totalnie bez mocy. Drążek wylatuje mi z rąk a miałam dzisiaj mniejsze obciążenie...
4) Wypady - ok
5) Uginanie nóg - zauważyłam, że jak biorę większe obciążenie to pod koniec mnie lędźwia bolą co świadczy o tym, że sobie nimi pomagam
6) Pompki - dzisiaj słabiej, ale podsumowując nauczyłam się lepiej robić odkąd tu ćwiczę. Schodzę niżej a co do liczby powtórzeń - raz jest lepiej raz gorzej.

Po treningu było rozciąganie.


Wrzucam też dzisiejszą miskę... wkradł się mały grzech i nie mam nic na swoje usprawiedliwienie ale też nie będę robić tragedii, bo to była moja decyzja i dobrze mi z tym ot czit, nie umrę od tego.

Nie wiem czy moja zupa warzywna nie jest jakaś niedobra dla mojego żołądka. Wydęło mnie i wyglądam jak w 5-tym m-cu ciąży... bleh
Ale dobra zupa




Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-01-25 19:38:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 1014 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 32166
Może to nie od tej pysznej zupy tylko od tych lodów
Czasem trzeba pochitować

Misja na Rok 2014: Być zwyciężcą. (Prawdziwy zwyciężca według mnie to ten który pokona samego siebie czyli zarazem najmocniejszego i najsłabszego przeciwnika jakiego tylko może spotkać)

KONKURS : http://www.sfd.pl/Konkurs_/_Tamaqucci-t1015638.html
OBECNIE : http://www.sfd.pl/[Fit]DT_Tamaqucci-t1031280.html?master=1#post5 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
ale to mam od wczoraj a lody dzisiaj :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Jutro 3h fitnessów a potem pół dnia wolnego i relaks
Micha na jutro.
Tak myślę, że powinnam zrobić sobie przerwę od brokułów. Gdzieś doczytałam w dziennikach, że krzyżowe powinno się jeść codziennie i za bardzo wzięłam sobie do serca. Ograniczę na parę dni te warzywka i jeszcze mleko by się przydało...
W ogóle mam wrażenie, że moje ciało robi się jakieś masywniejsze i nie wiem czy to wynik tych problemów z żołądkiem, czy że może @ w końcu raczy przyjść po 3 m-cach nieobecności... bo na jakiekolwiek przyrosty masy po dwóch miesiącach to ja nie liczę. Dopiero zaczyna kiełkować (jeśli w ogóle).





Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-01-26 18:39:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
DNT
3h fitnessów
omega 3
kawa z mlekiem x3, herbata z pokrzywy, trochę wody
rutinoscorbin, ulgix max na żołądek

Mój żołądek dzisiaj ma się trochę lepiej, ale coś mi się przytyło chyba ostatnio ale się boję za pomiary wziąć

W mojej misce na jutro pojawił się biały ryż i mam pytanie - czy biały ryż jest ok jeśli chodzi o posiłek potreningowy? Czy lepiej w ogóle sobie darować i zostać przy bananach?


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
Czuj się obserwowana

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Dotkazoz, się czuję

DT
Dziś pierwszy raz robiłam nowy trening - jest sporo doznań i wrażeń

Trening A
1) Przysiad przed z push press
R 15x 13kg/ 4 serie: 10x 18kg
2a) Wejście na ławkę ze sztangielkami
R bez obc./ 1 seria 10x 12kg (na rękę)/ 2 serie 10x 10kg (na rękę)
2b) Wiosłowanie sztangielką
R 8x 8kg/ 3 serie 8x 8kg
3a) Wypady
3 serie 10x 20kg
3b) Pompki
S1 x13/ S2 x15/ S3 x12
4a) Plank max
S1 45s/ S2 50s/ S3 50s
4b) Woodchopper
3 serie 10x 5kg (na stronę)


Wrażenia
Kurczę, zmęczyłam się. Wydawało mi się, że taki niewinny, ale naprawdę się zmęczyłam. Uwielbiam! Nie jestem pewna techniki dlatego też Ruda dostaniesz ode mnie paczuszkę z nagraniem z ładną prośbą o komentarz jak tylko znajdziesz chwilę

1) Przysiad z push press - małe obciążenie, ale ostatnie powtórzenia już ledwo dawałam radę, ale dałam starałam się siadać jak najniżej. Bary się spompowały
2a) Wejście na ławkę - myślałam, że to takie tam "przystawka" a tu niespodzianka, wcale nie było tak łatwo. Pierwszą serię zrobiłam z obciążeniem 12kg na rękę, ale ledwo utrzymałam te sztangielki i jest to obciążenie dla mnie stanowczo za duże - dlatego zmniejszyłam do pozostałych serii - robię ten trening po raz pierwszy, ciężko było wyczuć - stąd takie kwiatki.
2b) Wiosłowanie - jak dla mnie bez wrażeń szczególnych, jest nagranie bo techniki nie jestem do końca pewna
3a) Wypady - ok
3b) Pompki - ok - fajna ta superseria z wypadami
4a) Plank - jak to plank ale i tak myślę, że lepiej niż na początku
4b) Woodchopper... no i tu się zaczynają schody. To ćwiczenie lepiej robić w samotności jak nikt nie patrzy nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać ze swojego braku wyczucia, w którą mańkę się ruszać. Starałam się angażować mięśnie brzucha i grzbietu, kontrolować obie fazy ruchu... nagrałam film, więc się okażę

Obciążenie mam wszędzie takie same z założeniem, że co trening będzie progres - czy słusznie?
Serie - przysiad (cztery serie), wiosłowanie (8 powt. w serii) było konsultowane z Sebą (jeśli coś przeinaczyłam to przepraszam ale chyba jest ok).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Obciążeniem progresujesz z serii na serię, jeżeli udało Ci się zrobić pełną ilość zakładanych powtórzeń.

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Na siłownię like a virgin for the very first time

Następny temat

Ogłoszenie dotyczące wiosennej edycji "Przemiany Sylwetki"

WHEY premium