http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
Cv - "jeszcze". Budujące
...
Napisał(a)
Aż w niektórych miejscach chciałoby się kliknąć "zgłoś naruszenie"...
Rozumiem, że diagnoza zespołu Cushinga jest już potwierdzona przez całe grono specjalistów SFD?
Rozumiem, że diagnoza zespołu Cushinga jest już potwierdzona przez całe grono specjalistów SFD?
...
Napisał(a)
Niestety, ale muszę zaprzeczyć Waszym podejrzeniom zespołu Cushinga etc. Kortyzol miałem badany w ostatnich badaniach krwi i wszystko jest już w najlepszej normie. Miałem to kiedyś, bo w zeszłym roku łaziłem z ryjem, jak garnek i wyglądałem, jak Gołota po walce. I kostki miałem słoniowate. Teraz wszystko jest na tym poziomie w porządku. Ale dziękuję za przejęcie.
Sprawa brzucha wygląda bardziej na wadę postawy, bo potwornie się garbię. A, jak się wyprostuję, to ta "piłka do rugby" znika. Dzisiaj to obczaiłem dokładnie. Muszę się więc po prostu przestać garbić.
PS - wstawiam fotki robione dzisiaj. Jest sucho, ale idzie do przodu
DZIEŃ TRENINGOWY - 3 XI 2012r:
trenowane partie: nogi, barki, brzuch
TRENING:
Poszło fajnie, bo dzisiaj wypadł dzień nóg, a tutaj zawsze jest dobrze. Dołożyłem gdzieniegdzie i wyszła fajna pompa. Dodałem też podciąganie sztangi wzdłuż ciała na barki, bo mało je ostatnio robiłem. Wyszło fajnie, dobre czucie. Postaram się następnym razem o te zasrane filmiki.
1) prostowanie nóg na maszynie: 1x12 18kg + 1x12 24kg + 2x12 30kg
2) wypychanie ciężaru: 1x12 20kg + 1x12 25kg + 2x12 27kg - schodzenie maksymalnie nisko i nie prostowanie nóg w 100%. Ostra pompa
3) siady ze sztangą: 1x12 25kg + 3x12 27,5kg
4) uginanie nóg na leżąco (dwójki): 3x12 18kg + 1x8 22kg + 1x8 18kg
5) uginanie nóg na stojąco (dwójki): 3x12 II klocek + 1x10 III klocek
6) wspięcia na palce z obciążeniem: 2x25 25kg + 1x25 30kg + 1x25 32,5kg - MEGA palenie! Aż mi się słabo zrobiło...
7) podciąganie sztangi wzdłuż ciała: 1x12 15kg + 1x12 20kg + 2x12 25kg - robiłem to w sumie pierwszy raz, ale dobrze czułem tutaj barki, więc mam nadzieję, że było poprawnie technicznie. Następnym razem postaram się o filmik.
8) wyciskanie sztangielek znad karku na siedząco: 1x12 6kg + 3x12 7kg - pod koniec było już ciężko i zacząłem pracować innymi partiami mięśni Mogłem zostać przy 6kg.
9) unoszenie rąk ze sztangielkami na boki i przed siebie: 4x12 4kg
10) brzuchy na skośnej ławeczce: 3x25 5kg przy klatce.
Jak już napisałem wcześniej - poszło całkiem fajnie. Dzisiaj wyszły mi domsy w tricepsach. To pewnie po tym ściąganiu sznura przed siebie znad głowy. I cieszę się, że w końcu czuję, że robiłem triceps, bo od paru dobrych treningów nic nie odczuwałem.
DIETA:
1) owsiane + wiórki kokosowe + kefir + mandarynka + kiwi
2) kasza jaglana + pierś kurczaka + warzywa + oliwki
3) udko z kurczaka + buraczki + masło + oliwa z oliwek + udziec jagnięcy
4) chleb razowy + pierś kurczaka + jajko + udziec jagnięcy
Zmieniony przez - Paszkos244 w dniu 2012-11-03 21:18:09
Sprawa brzucha wygląda bardziej na wadę postawy, bo potwornie się garbię. A, jak się wyprostuję, to ta "piłka do rugby" znika. Dzisiaj to obczaiłem dokładnie. Muszę się więc po prostu przestać garbić.
PS - wstawiam fotki robione dzisiaj. Jest sucho, ale idzie do przodu
DZIEŃ TRENINGOWY - 3 XI 2012r:
trenowane partie: nogi, barki, brzuch
TRENING:
Poszło fajnie, bo dzisiaj wypadł dzień nóg, a tutaj zawsze jest dobrze. Dołożyłem gdzieniegdzie i wyszła fajna pompa. Dodałem też podciąganie sztangi wzdłuż ciała na barki, bo mało je ostatnio robiłem. Wyszło fajnie, dobre czucie. Postaram się następnym razem o te zasrane filmiki.
1) prostowanie nóg na maszynie: 1x12 18kg + 1x12 24kg + 2x12 30kg
2) wypychanie ciężaru: 1x12 20kg + 1x12 25kg + 2x12 27kg - schodzenie maksymalnie nisko i nie prostowanie nóg w 100%. Ostra pompa
3) siady ze sztangą: 1x12 25kg + 3x12 27,5kg
4) uginanie nóg na leżąco (dwójki): 3x12 18kg + 1x8 22kg + 1x8 18kg
5) uginanie nóg na stojąco (dwójki): 3x12 II klocek + 1x10 III klocek
6) wspięcia na palce z obciążeniem: 2x25 25kg + 1x25 30kg + 1x25 32,5kg - MEGA palenie! Aż mi się słabo zrobiło...
7) podciąganie sztangi wzdłuż ciała: 1x12 15kg + 1x12 20kg + 2x12 25kg - robiłem to w sumie pierwszy raz, ale dobrze czułem tutaj barki, więc mam nadzieję, że było poprawnie technicznie. Następnym razem postaram się o filmik.
8) wyciskanie sztangielek znad karku na siedząco: 1x12 6kg + 3x12 7kg - pod koniec było już ciężko i zacząłem pracować innymi partiami mięśni Mogłem zostać przy 6kg.
9) unoszenie rąk ze sztangielkami na boki i przed siebie: 4x12 4kg
10) brzuchy na skośnej ławeczce: 3x25 5kg przy klatce.
Jak już napisałem wcześniej - poszło całkiem fajnie. Dzisiaj wyszły mi domsy w tricepsach. To pewnie po tym ściąganiu sznura przed siebie znad głowy. I cieszę się, że w końcu czuję, że robiłem triceps, bo od paru dobrych treningów nic nie odczuwałem.
DIETA:
1) owsiane + wiórki kokosowe + kefir + mandarynka + kiwi
2) kasza jaglana + pierś kurczaka + warzywa + oliwki
3) udko z kurczaka + buraczki + masło + oliwa z oliwek + udziec jagnięcy
4) chleb razowy + pierś kurczaka + jajko + udziec jagnięcy
Zmieniony przez - Paszkos244 w dniu 2012-11-03 21:18:09
...
Napisał(a)
IMO trochę lepiej wygląda to, ale ciągle strasznie chudo... Dlatego jedz zdecydowanie więcej, bo lipa będzie...
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
Dzięki! Odnoszę wrażenie, że sporo ruszyło jakieś 2 tygodnie temu. Wtedy, kiedy przeszedłem na wolne ciężary i zmniejszyłem obciążenia na rzecz dokładniejszego wykonywania powtórzeń. Od wtedy znacznie lepiej czuję trening i czuję, że ruszyło znacznie szybciej, niż przez cały ten wcześniejszy okres...
...
Napisał(a)
Z mojej strony słowa o Cushingu miały charakter raczej ironiczny :)
Twoja słoniowatość nie była spowodowana nadmiarem kortyzolu, ale niewystarczającą ilością białek osocza, co skutkowało przesączaniu płynu do tkanek. Na szczęście masz to już za sobą.
Zdjęcie oddaje efekty pracy nad sobą. Jest już dużo lepiej Janku :)
Twoja słoniowatość nie była spowodowana nadmiarem kortyzolu, ale niewystarczającą ilością białek osocza, co skutkowało przesączaniu płynu do tkanek. Na szczęście masz to już za sobą.
Zdjęcie oddaje efekty pracy nad sobą. Jest już dużo lepiej Janku :)
...
Napisał(a)
Idzie do przodu, ale powolutku, zacznij nabierać tępa i za parę miesięcy będziesz 2 razy większy
Nie wiem po co zasłaniałeś twarz, i tak wszyscy wiedzą jak wyglądasz
Jak stoisz teraz z wagą?
Nie wiem po co zasłaniałeś twarz, i tak wszyscy wiedzą jak wyglądasz
Jak stoisz teraz z wagą?
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
@Damian:
Rozumiem :) Aczkolwiek wyjaśniłem całą tę sprawę i również cieszę się, że te straszne kostki i twarze za mną
Wielkie dzięki i nie zamierzam się poddawać!
@Mikers:
Bardzo dziękuję - Teraz wydaje mi się, że dzięki wolnym ciężarom treningi są bardziej wyczerpujące, także popchnęły mnie trochę i nabieram tempa niczym kulka śniegowa .
Co do zasłaniania twarzy - W zasadzie masz rację, ale byłem czerwony, jak burak Trochę wstyd!
Waga na czczo waha się w granicach 57kg.
Rozumiem :) Aczkolwiek wyjaśniłem całą tę sprawę i również cieszę się, że te straszne kostki i twarze za mną
Wielkie dzięki i nie zamierzam się poddawać!
@Mikers:
Bardzo dziękuję - Teraz wydaje mi się, że dzięki wolnym ciężarom treningi są bardziej wyczerpujące, także popchnęły mnie trochę i nabieram tempa niczym kulka śniegowa .
Co do zasłaniania twarzy - W zasadzie masz rację, ale byłem czerwony, jak burak Trochę wstyd!
Waga na czczo waha się w granicach 57kg.
Poprzedni temat
Plan ćwiczeń
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- ...
- 75
Następny temat
trening tygodniowy do sprawdzenia
Polecane artykuły