...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
TRENING
Dzień pierwszy
1a. wyciskanie sztangielek płasko
1b. wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia (bez piłki)
2a. wyciskanie sztangielek na barki siedząc
2b. wznosy łydek stojąc (bez piłki)
3a. uginanie ramion z przysiadem
3b. francuskie prostowanie ramion leząc
4a. przysiad plie (bez piłki)
4b. wypady ze sztangielkami (bez piłki)
Obciążeń nie wpisuję ,bo były po prostu śmieszne,na razie było to takie macanie.
ROZKŁAD : 120/70/130
MISKA
Dzień pierwszy
1a. wyciskanie sztangielek płasko
1b. wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia (bez piłki)
2a. wyciskanie sztangielek na barki siedząc
2b. wznosy łydek stojąc (bez piłki)
3a. uginanie ramion z przysiadem
3b. francuskie prostowanie ramion leząc
4a. przysiad plie (bez piłki)
4b. wypady ze sztangielkami (bez piłki)
Obciążeń nie wpisuję ,bo były po prostu śmieszne,na razie było to takie macanie.
ROZKŁAD : 120/70/130
MISKA
...
Napisał(a)
najważniejsze byś ty sama sobie pomogła, bo serio popełniłaś sepuku swojego ciała przerobiłas kobieca sylwetke typu klepsydra na męską, niech zgadnę, nie podobały ci sie nogi?
zawsze jak obserwuje teraz co dziewczyny z siebie robia to normalnie płakac sie chce w imie pogoni za pedalskim ideałem z wybiegów.
Masz mało cięzarów, no ale jest jak jest,
wywal z diety chleb i wszelkie produkty z glutenem, mozesz jeśc ziemniaki, i inne korzeniowe i licz je jak swoje zródła ww, jedz wiecej strączkowych było by dobrze przynajmniej raz dziennie, mozesz tez raz dziennie owies jak lubisz
jako zielone warzywa głównie kapusciane
nie jedz świni za to jedz minimum 3x w tygodniu ryby pełnomorskie tłuste, pij rano herbate zielona wieczorem z mniszka lekarskiego
trzymaj te 1700kcal na poczatek i nie zanizaj, i biegaj 3 razy w tygodniu
zawsze jak obserwuje teraz co dziewczyny z siebie robia to normalnie płakac sie chce w imie pogoni za pedalskim ideałem z wybiegów.
Masz mało cięzarów, no ale jest jak jest,
wywal z diety chleb i wszelkie produkty z glutenem, mozesz jeśc ziemniaki, i inne korzeniowe i licz je jak swoje zródła ww, jedz wiecej strączkowych było by dobrze przynajmniej raz dziennie, mozesz tez raz dziennie owies jak lubisz
jako zielone warzywa głównie kapusciane
nie jedz świni za to jedz minimum 3x w tygodniu ryby pełnomorskie tłuste, pij rano herbate zielona wieczorem z mniszka lekarskiego
trzymaj te 1700kcal na poczatek i nie zanizaj, i biegaj 3 razy w tygodniu
...
Napisał(a)
Obliques dziękuję ...Masz rację ze wszystkim co napisałas .Nie wiem w takim razie gdzie dołożyć tych kalorii .Dziś dołożę z tłuszczu (tak chyba będzie najbezpieczniej )resztę zostawiam tak jak zaleciła Ruda.Nie wezmę do ust chleba do odwołania ,ani nic z glutenem
Bieganie hmmm ,nie jest moją najmocniejszą stroną ,kondycję mam słabą,więc początkowo ani dystans ,ani czas nie będą powalające.Dziś zaczynam biegać .
MISKA:
WARZYWA >Brokół ,kalafior ,sałata ,ogórek,kapusta kiszona
Wypiłam do tej pory ok 2,5 l płynów (woda melisa,rumianek ,mięta,zielona)
O mniszek zapytam dziś w aptece
TRENING:
1a. wyciskanie sztangielek skos 6*12 / 6*12 8*12
1b. przenoszenie sztangielki leząc prostymi rekami 6*12/7*12/8*12
2a. wznosy ramion bokiem (bez piłki) 3*12/3*12/3*12
2b. wznosy łydek siedząc na piłce 12/12/12
3a. francuskie uginanie reki ze sztangielka siedząc 4*12/4*12/4*12
3b. uginanie ramion na piłce 6*12/6*12/6*12
4b. przysiad ze sztangielkami (bez piłki) 34*12/40*12/41*12
4b. wznosy bioder leząc na podłodze 12/12/12
Nie wiem czy mogę jeść pomidory .Do dziś zjadałam ok 250 gr dziennie.
To samo z owocami .Nie przekraczam 25 gr fruktozy ,ale może wogóle nie powinnam ich jeść ?
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-09-19 19:34:35
Bieganie hmmm ,nie jest moją najmocniejszą stroną ,kondycję mam słabą,więc początkowo ani dystans ,ani czas nie będą powalające.Dziś zaczynam biegać .
MISKA:
WARZYWA >Brokół ,kalafior ,sałata ,ogórek,kapusta kiszona
Wypiłam do tej pory ok 2,5 l płynów (woda melisa,rumianek ,mięta,zielona)
O mniszek zapytam dziś w aptece
TRENING:
1a. wyciskanie sztangielek skos 6*12 / 6*12 8*12
1b. przenoszenie sztangielki leząc prostymi rekami 6*12/7*12/8*12
2a. wznosy ramion bokiem (bez piłki) 3*12/3*12/3*12
2b. wznosy łydek siedząc na piłce 12/12/12
3a. francuskie uginanie reki ze sztangielka siedząc 4*12/4*12/4*12
3b. uginanie ramion na piłce 6*12/6*12/6*12
4b. przysiad ze sztangielkami (bez piłki) 34*12/40*12/41*12
4b. wznosy bioder leząc na podłodze 12/12/12
Nie wiem czy mogę jeść pomidory .Do dziś zjadałam ok 250 gr dziennie.
To samo z owocami .Nie przekraczam 25 gr fruktozy ,ale może wogóle nie powinnam ich jeść ?
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-09-19 19:34:35
...
Napisał(a)
TRENING
1a. pompki (bez piłki) 3*15
1b. wznosy ramion bokiem leżąc na piłce 3*12/3*12/3*12
2a. podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia 7*12/7*12/7*12
2b. wznosy łydek na jednej nodze 15/15/15
3b. triceps dip (odwrotne pompki) (bez piłki nogi opieramy o ziemie) 15/15/15
3b. uginanie ramion młotkowe (bez piłki) 7*12/7*12/8*12
4a. wypady (wykroki) w tył (bez piłki) 3 serie po 12 na każdą nogę ze sztangielkami 2*10 kg
4b. MC na prostych nogach (bez pilki) 20*12/20*12/20*12
Wczoraj zgodnie z założeniami spróbowałam pobiegać .Tak jak sądziłam bieganie nie jest moją najmocniejszą stroną .Mimo wszystko jestem zadowolona ,gdyż jeszcze niedawno gdy mi przyszło przebiegnąć jakieś 300 m od domu do metra łapała mnie kolka .Wczoraj przebiegłam jakieś 2 i pół kilometra (wiem śmiesznie mało ).Za każdym razem będę starała się wydłużać dystans .W parku w którym biegam jest drążek do podciągania i tak z głupia spróbowałam się podciągnąć.Udało mi się 3 razy .Pewnie nie było to technicznie dobre podciąganie ,ale jeszcze niedawno nie dałam rady ani raz.
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-09-20 17:57:21
1a. pompki (bez piłki) 3*15
1b. wznosy ramion bokiem leżąc na piłce 3*12/3*12/3*12
2a. podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia 7*12/7*12/7*12
2b. wznosy łydek na jednej nodze 15/15/15
3b. triceps dip (odwrotne pompki) (bez piłki nogi opieramy o ziemie) 15/15/15
3b. uginanie ramion młotkowe (bez piłki) 7*12/7*12/8*12
4a. wypady (wykroki) w tył (bez piłki) 3 serie po 12 na każdą nogę ze sztangielkami 2*10 kg
4b. MC na prostych nogach (bez pilki) 20*12/20*12/20*12
Wczoraj zgodnie z założeniami spróbowałam pobiegać .Tak jak sądziłam bieganie nie jest moją najmocniejszą stroną .Mimo wszystko jestem zadowolona ,gdyż jeszcze niedawno gdy mi przyszło przebiegnąć jakieś 300 m od domu do metra łapała mnie kolka .Wczoraj przebiegłam jakieś 2 i pół kilometra (wiem śmiesznie mało ).Za każdym razem będę starała się wydłużać dystans .W parku w którym biegam jest drążek do podciągania i tak z głupia spróbowałam się podciągnąć.Udało mi się 3 razy .Pewnie nie było to technicznie dobre podciąganie ,ale jeszcze niedawno nie dałam rady ani raz.
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-09-20 17:57:21
...
Napisał(a)
sprobuj sie opuszczac, a nie podciagac Ja tez nei umiem, ale wlasnei zaczynam sie uczyc od upuszczania Podobno latwiej idzie i to lepsze cwiczenie niz podciaganie
2.5 km to i tak nienajgorzej. Ja nei biegam bom cienka w to, wiec dystand to dla mnie nienajmniejszy
2.5 km to i tak nienajgorzej. Ja nei biegam bom cienka w to, wiec dystand to dla mnie nienajmniejszy
...
Napisał(a)
Dzięki Buniapocieszyłaś mnie ,a z rady odnośnie opuszczania na pewno skorzystam
...
Napisał(a)
robię ten sam trening. Będę Cię podglądać. Powodzenia! :)
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Poprzedni temat
pieczywo wasa
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- ...
- 48
Następny temat
Kobieta 22 lata/potrzebna pomoc!
Polecane artykuły