Kulturystyka wg. Mikołaja vol. 2 / negliż str. 47

Nie rozumiem, jak Wy wytrzymujecie taką objętość przy nogach. Mi by je rozsadziło. :/

ładnie spamu...

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-09-04 22:31:09

Mi by je rozsadziło.

Właśnie o to chodzi.

Nie w pozytywnym sensie. :/
Po ostatnim treningu przez 2 dni ledwo chodziłem. A nogi nie zregenerowały mi się przez tydzień. Chyba to wina tego, że skoczyłem na zbyt głęboką wodę po przerwie. zobaczymy, na przywodziciele też chyba coś dodam. :p

Nogi się tak regenerują około tygodnia, też tak mam Raczej to normalne, albo to akceptujesz, albo dalej będziesz miał chuyowe nogi i tyle.

Pamiętaj, że "jak boli, to rośnie"

Wiem, wiem. Nie idę za nowa modą "nie musi boleć, żeby trening był dobry".
Chvja tam, musi bolec. Bo inaczej się op*****lałeś.

Takich DOMS'ów akurat nigdy nie doświadczyłem i pewnie już nigdy nie doświadczę. Mam taką nadzieję. Nie jestem takim masochista, jak Ty, albo Antoś. xD

Haha, ale spamu tu było

Mikolaj w jakim stanie aktualnie są Twoje nogi ?

Jaki niby SPAM ?!?!?, wszystko jest pod kontrolą
Ale SZIT rozyebał wczoraj system tym obrazkiem !!!

Kiedyś pamiętam Miki miał takie zakwasy na plecach, że poszedł do lekarza także nie ma co płakać że boli hehe


Zmieniony przez - Longerus93 w dniu 2012-09-05 19:49:19

Venc - Eee, potraktuje to jako komplement

Buli - moje nogi są w stanie hipertofii ! bolą w chuy, ale to norma, ja już się przyzwyczaiłem. One się regenerują tak 4-6 dni, akurat na kolejny trening nóg będą git

Longer - Bałem się w chuy, bo nie mogłem chodzić

--------------------------------------------------------------------

dzień nietreningowy

kcal - 3189
B - 262 w tym 219 zwierzaka
T - 142
W - 218

pzdr.

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2012-09-05 21:59:24

Jak się nie jest masochistą to się nie rośnie. Taka sprawa.